DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Witam! Specjalnie założyłem konto aby się tym podzielić. Otóż przedwczoraj około 6 rano wleciał przez okno do mojego pokoju trzmiel. Nie zwróciłem na to większej uwagi, powałęsał się trochę i odleciał. Koło godziny 16 znów do mnie zawitał na chwilę. Pomyślałem, że to zbieg okoliczności jednak wczoraj koło 6 rano znowu przyleciał, tym razem postanowiłem go obserwować. Podleciał do drzwi i tam wszedł pod ubrania (na drzwiach mam powieszone szlafroki, bluzy itp.), posiedział tam około 30 minut po czym wyleciał. Podobnie jak poprzedniego dnia, przybył do mnie jeszcze koło południa i zachowywał się identycznie. Zastanawiałem się czego szuka w tych ubraniach, sprawdziłem je, nic w nich nadzwyczajnego nie było. W ramach eksperymentu, ściągnąłem wszystkie ciuchy z drzwi i położyłem je na fotelu obok. Dziś rano przyleciał i nie przejął się ubraniami lecz znów podleciał do drzwi i "gapił" się na nie z pół godziny. Dodam, że zachowuje się tak zarówno przy zamkniętych i otwartych drzwiach więc nie chodzi o przejście do kolejnego pokoju. Drzwi są koloru białego więc raczej kolor go nie wabi. Jak myślicie o co może mu chodzić? Czekam właśnie na popołudniową wizytę, może przygotować jakiś kolejny eksperyment ?

Gucio

Ciekawe. Poobserwuj czy nie wchodzi gdzieś w szczeliny czy szpary w tej szafie. Myślałem, że może to matka trzmiela, założyła sobie gniazdo w tej szafie i zaczęła składać jaja. O tej porze królowe os, szerszeni i trzmieli po przehibernowaniu szukają odpowiedniego miejsca i zakładają gniazda i nowe rodziny. Widoczne to jest na działkach, latają teraz te trzmiele, wpychają się do komórek, garaży, krążą przy ziemi, nawet na strych próbują wejść.
Jeśli chodzi o specjalistę od trzmieli to poszukaj użyt. "trutol", on zajmuje się hodowlą tych uroczych owadów. Może coś podpowie.
http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/hodowla-trzmieli-porownanie-z-zyciem-rodziny-pszczelej,103/

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Ten trzmiel nie interesuje się szafą lecz drzwiami od pokoju. Chociaż przyznam, że dzisiaj wszedł do szafy ale tylko na chwile, najwięcej czasu spędza na oblatywaniu drzwi ze wszystkich możliwych stron. Jeśli to królowa to jak ją rozpoznać? Jest on nieco ciemniejszy niż te trzmiele, które spotyka się na łące, nie ma białego zakończenia odwłoka, nie jest zbyt duży ale bardzo głośno bzyczy.

M@ciej

To raczej nie królowa. Może to tylko przypadek, biały kolor zawsze przyciągał owady, jest neutralny, pszczelarze też chodzą tylko w bialych kombinezonach, bo nie drażni owadów. Może zafascynował się tymi drzwiami. Generalnie nie masz się czego obawiać, trzmiele nie żądlą. Proponuję skontaktować się z tym hodowcą co podał Gucio.
No i... ... masz nowego kumpla Laughing

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Kumpel dobry, nazwałem go Boniek, zobaczymy jak ta znajomość się potoczy. Jak wydarzy się coś nowego to dam znac Wink

Edit: A co do żądlenia to słyszałem, że tylko robotnice i królowe mają żądła. Jak rozpoznać czy to truteń czy robotnica ? (bo królową już odrzuciliśmy)

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Nie wiem czy to zbieg okoliczności czy coś w tym jest ale przed chwilą (pora, w której zwykle przylatywał Boniek), wleciała mi do pokoju zwykła pszczoła. Szkoda, że nie mam dobrego aparatu żeby porobić im zdjęcia, bo się właśnie zastanawiam czy ten rzekomy trzmiel to nie czasem przerośnieta pszczoła, jednak jest on dużo większy i mniej ruchliwy od tej, która teraz wleciała.

M@ciej

Nie chcę wysuwać pochopnych wniosków, ale zamykaj okna w dzień. Tam jest coś co przyciąga te owady. Jakbyś zobaczyła, że kilka pszczół krąży w pokoju, czy wokół domu, czy za oknem i 'okrągami' "ciekawsko" oblatują, krążą wokół obiektu to zamknij okna. Czy w pobliżu <3-4 km> jest jakaś pasieka pszczół?

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Nie widziałem żadnych ,,watach". Jak narazie ten jeden trzmiel (o ile to jest ciagle ten sam) i teraz jedna pszczoła. Mieszkam w centrum miasta (Wrocław) wiec raczej żadnych pasiek w pobliżu nie ma, ale glowy nie dam co tam ludzie po działkach hodują. Co ciekawe pszczoła nie buszowała po pokoju tak jak trzmiel (chociaż nie obserwowałem jej od początku) ale próbowała wylecieć przez zamknięte okno, az wkońcu po jakiś 20 minutach zorientowała się, że obok jest otwarte.

Michał

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

Z czystej ciekawości- gdyby to były te zwiadowczynie, co by to oznaczało? Narazie zostawie okna otwarte (zwlaszcza, ze jest strasznie goraco), bo jestem ciekaw jak to sie potoczy, podejme jakieś kroki dopiero gdy zobacze więcej pszczół.

Ander

No rzekomo, miałoby to oznaczać przylot całego roju pszczół w niedługim czasie. Jednak to jest awykonalne, też uważam, że to zwykły przypadek, może jakiś zapach je zachęcił do wlotu do pokoju. Wydaje mi się, że trzmiele to wogóle nie mają żądeł.

trutol

Niech mu Pan te drzwi otworzy. Zobaczymy co zrobi w pokoju.

Gola · Dołączył: 02 Maj 2012 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów

On własnie lata po pokoju, przy drzwiach do nastepnego pokoju.

Jednak dzisiaj się nie pokazał. Za to przed chwila, być może to znowu zbieg okoliczności (ale duzo, by tych zbiegow juz było), wleciala do pokoju pszczoła. Dosłownie na minute, nastepnie wyleciała. Wyjrzałem za nią, zaczeła oblatywać po kolei wszystkie okna sąsiadów (mieszkam w bloku), do żadnego mieszkania nie wleciała, znikneła mi z oczu gdy "węszyła" przy dachu.