Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Osłuchiwanie uli- pytanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PRZYGOTOWYWANIE RODZIN PSZCZELICH DO ZIMY - PEŁNA MOBILIZACJA PSZCZELARZA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Youngbeekeeper
Gość






PostWysłany: Pon 14:58, 02 Lis 2009    Temat postu: Osłuchiwanie uli- pytanie

Witam, tydzień temu tj. 24 października osłuchiwałem ule stetoskopem (słuchawką lekarską), bardzo się zdziwiłem bo było słychać równomierne, ciche i spokojne brzęczenie pszczółek we wszystkich ulach. Ucieszyłem się, najgłośniej chyba było w okolicach podkarmiaczki (ule warsz.posz.) Miałem okazję też być na działce 31 października. Też poszedłem z stetoskopem do pasieki. Niestety, nie było żadnych dźwięków. Dokładnie wsłuchiwałem się i nic nie słyszałem w żadnym miejscu, była całkowita cisza, we wszystkich ulach. Na szczęście jak zajrzałem przez wyloty na dennice nie zauważyłem, nie widziałem żadnego osypu. Czy to możliwe, że pszczoły tak mocno zawiązaly kłąb, że wogóle nie wydają żadnych dźwięków? Jak to mozliwe że tydzień temu dobrze je słyszalem, a teraz nic? Czy coś się dzieje? Zaznaczam nie było żadnego osypu, a pszczoły na pewno nigdzie nie uciekły.
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:55, 02 Lis 2009    Temat postu:

Witam
Bez paniki. Jeśli poruszałeś się bardzo delikatnie, one były spokojne i mołeś nie usłyszeć. Jesli jesteś bardzo ciekaw weź kawałek wężyka ok 10mm srednicy, włóż do wylotka i do ucha. usłyszysz, a jeśli nie delikatnie puknij w mostek. Nie osłuchuję u siebie, bo wiem że nic nie zmienię, aż do połowy lutego. Ale dla młodych i ciekawych ?, proszę bardzo


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Wto 10:11, 03 Lis 2009    Temat postu:

Nie przejmuj się, też osłuchiwałem i nic nie słyszałem, po godzinie pszczoły było słychać, wg mnie to zależy od pewnych czynników. Twoje pszczoły są spokojne i mają stabilny i dobry kłąb, dlatego nie wydają dźwięków. Tak jak poleca Kol. Malon możesz też użyć wężyka do osłuchania. Nie polecam otwierania uli o tej porze, wcale to nie mobilizuje pszczół do stworzenia większej temperatury, nei otwieraj uli i nie zaglądaj, możesz w ten sposób spowodować same straty. Trzeba czekać do wiosny, bądź cierpliwy, jak osypu nie było, znaczy że na pewno pszczoły są i wszystko jest z nimi ok. Pozdrawiam- ander

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ander dnia Wto 10:12, 03 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Obelnik
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 31 razy
Skąd: Nowy Sącz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:02, 06 Gru 2009    Temat postu:

Moja rada proszę dać pszczołom spokój. Teraz właśnie potrzebny jest im spokój. Lepiej proszę spradzić, czy pszczoły na skutek np. oberwania papy na daszku, jakaś zwisajaca gałąź itp nie bedzie niepokoić pszczół jak przyjdą wiatry i mrozy. Osłuchiwanie moim zdaniem nic nie daje a jedynie powoduje zaniepokojenie pszczół i pszczelarza i tak już nic nie można zrobić. Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CarnageLink
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Wałbrzych/Boguszów-Gorce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 14:12, 06 Gru 2009    Temat postu:

Obelnik napisał:
Moja rada proszę dać pszczołom spokój. Teraz właśnie potrzebny jest im spokój. Lepiej proszę sprawdzić, czy pszczoły na skutek np. oberwania papy na daszku, jakaś zwisająca gałąź itp nie będzie niepokoić pszczół jak przyjdą wiatry i mrozy. Osłuchiwanie moim zdaniem nic nie daje a jedynie powoduje zaniepokojenie pszczół i pszczelarza i tak już nic nie można zrobić. Pozdrawiam.


Masz rację Obelnik z tym co piszesz. Pozdrawiam

PS Nie bój się pszczołom nic się nie stanie. Nie trzeba ich osłuchiwać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Stanisław Ł
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 06 Sty 2011
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:03, 06 Sty 2011    Temat postu:

Youngbeekeeper zostaw te pszczółki w spokoju czy ty byś był zadowolony gdyby tak w czasie twego snu chodził ci pod oknem albo jeszcze stukał. Jak już nie możesz wytrzymać to zdejm słuchawkę z stetoskopu i delikatnie włóż go do wylotka a na pewno coś usłyszysz ale to i tak nic nie da oprócz twojego niepokoju i nerwów

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PRZYGOTOWYWANIE RODZIN PSZCZELICH DO ZIMY - PEŁNA MOBILIZACJA PSZCZELARZA
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin