DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

tomass1

Hej.
Za niedługo zaczynam. Wielkopolski 2 korpusy po 10 ramek już gotowy, czekam na rójkę.
Proszę o radę jak postępować z przywiezioną rójką.
- w dolnym korpusie umieścić wszystkie 10 ramek?
- czy od razu postawić drugi korpus z kpl. ramek?
- jak z podkarmianiem na dzień dobry?

pzdr.

Lipowy

jak przywieziesz to przenieś ramki do ula z rójką lub jak złapiesz rój bez ramek to poprostu wsyp rój do ula Smile

tomass1

nie na taką odp. liczyłem Wink

Jest szansa że ktoś podpowie?
pzdr.

piotrpodhale · Gość

tomass1

Dzięki...
A kiedy czas na drugi korpus oddzielony kratą?
Dziś mamy 3 maj, roju spodziewam się za około 10, 14 dni.

pzdr.

tomass1

ale pomóżcie Wink

Nie chcę popełnić błędów na samym starcie.
pzdr.

tomi

A przede wszystkim to powinno sie je odymić od warrozy na poczatek
pozdrawiam

tomass1

ok..a co z nadstawkami? kiedy?
pzdr.

Bożena

Do rójki dobrze jest podać ramkę z czerwiem z innego ula ( ale takiej pewnie nie będziesz miał ), żeby pszczoły od razu miały zajęcie, dodajesz po 2 ramki z węzą i obserwujesz czy je odbudowują.Można dać ramkę z pokarmem zimowym lub podać np. ciasto miodowo-cukrowe.Jak dolny korpus masz zastawiony ramkami i ramki w miarę odbudowane, dajesz następny korpus. Za bardzo nie ma się co spieszyć, pszczoły muszą rozwinąć się , to wtedy można jeszcze liczyć na miód .

tomass1

ok, dzięki. Rój osadzę na 6 ramkach w korpusie i będę czekał na rozwój sytuacji.
Trochę jestem zestresowany, w książce brak takich informacji, a w internecie jakoś nie natrafiłem na podobne pytania.
Może dam radę Smile

Nie mogę się już doczekać.

Bożena

Z tym podkarmianiem to też delikatnie, tylko tak na ,,rozruch ", żeby nie doszło do fałszowania miodu.

tomass1

rozumiem

Mam jeszcze wiele pytań, ale nie chcę trutnić Wink

Dzięki bardzo za jasne odpowiedzi.
pzdr.

Bożena

Jest ciekawa strona na której znajdziesz sporo informacji, warto tu zaglądać Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Robi_Robson · Gość

Rójkę osadzasz na samej węzie .
Nie będzie ryzyka , że wraz z woszczyną przeniesiesz jakieś choroby .
Jeśli ul masz ocieplany a nie potrafisz ocenić "na oko" siły roju , to możesz dać od razu pełen korpus węzy .
Jak rój się zadomowi , to zobaczysz jaką ma siłę (ile ramek obsiada) .
Kiedy już odbudują większość węzy i będą zajmowały ostatnią uliczkę możesz dać kratę i drugi korpus .
Żeby szybciej zagospodarowały drugi korpus możesz przełożyć do niego dwie ramki z najstarszym czerwiem (bez pszczół - żeby nie przenieść matki ! )
Wczesne majowe rójki mają czasem taki potencjał , że potrafią odbudować nawet 30 ramek z węzy i dać jeszcze duże wiadro miodu .
I tak jak Bożena pisała ... nie przesadzaj z podkarmianiem .
Wczesna rójka jeszcze przyniesie miód więc lepiej nie fałszować miodu .

I jeszcze jedno .
Dla rójek węzę w ramkach wtapia się od górnej ramki żeby pszczoły jak najszybciej "przykleiły ją" .
W innym wypadku w atmosferze ula węza potrafi się pod ciężarem pszczół oberwać .

tomass1

Bardzo Wam jestem wdzięczny....
pzdr.