Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

problem z matką
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szczepano101194
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Janów lubelski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 9:54, 28 Cze 2011    Temat postu: problem z matką

KOledzy mam taki problem rójka którą mam jest bez matki widziałem jakiś tydzień temu mateczniki ratunkowe teraz wogóle nie dadzą podejść do ula. Jak tylko odchyle ocieplenie zaraz wychodzą z uliczek i żądlą nie wiem co mam zrobić czy czekać aż matka się wygryzie czy im poddać w klateczce. Ale obawiam się że pszczoły są za stare i mogą jej nie przyjąć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Wto 10:00, 28 Cze 2011    Temat postu:

chyba pszczoły nie są takie stare, bo jezeli pociągnęły na matecznik to napewno nie była jedna larwa tylko coś czerwiło to raczej rasa złosliwa tych pszczół , matkę możesz poddać ale musisz polkwidować mateczniki tyle to chyba wiesz, a reszta w reku boga
Powrót do góry
szczepano101194
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Janów lubelski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:21, 28 Cze 2011    Temat postu:

znaczy matka była zaczeła czerwić i gdzieś ją wcieło wcześniej nie były takie zlośliwe

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:21, 28 Cze 2011    Temat postu:

Wierz mi szczepano, że nie masz agresywnych pszczół, u mnie jest gorzej, zmiotka działa jak wycieraczki samochodowe, co minutę muszę zmiatać pszczoły z siatki z kapelusza, bo mnie mocno obsiadają.
Wogóle co to znaczy, że nie da się podejść do ula?
Ubierasz się, bierzesz podkurzacz i do wylotu 30 kłębów.
Potem otwierasz uliczkę, zadymiasz i masz spokój.

Skoro zaciągnęły mateczniki ratunkowe to matki nie mają, to nie podlega dyskusji.
Co to wogóle, że stara pszczoła nie przyjmie matki, jak są mateczniki i stało się to nie dawno to matkę przyjmą, przecież to jest tka jak przy normalnej kontrolowanej wymianie matek, ten sam proces, tylko trochę przyspieszony. Proponuję zakupić matkę, zerwać mateczniki i poddać nową. Zanim Ci się wygryzą nowe matki/(a) zanim unasieni, a może coś pójdzie nie tak, lepiej poddać już czerwiącą.

Taka moja opinia, nie ma co czekać. Upewnij się, czy na pewno nie mają matki i że są te mateczniki. Ogólnie jak pszczoły stracą matkę to są zdenerwowane, jak kwitnie gryka to nektar i pyłek z gryki też podobno powoduje, że pszczoły stają się trochę złośliwe i cięte. Do roboty!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Wto 17:26, 28 Cze 2011    Temat postu:

też słyszałem, że kwitnięcie gryki nasila u pszczół agresję, ciekawe czemu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szczepano101194
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Janów lubelski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:46, 28 Cze 2011    Temat postu:

no własnie teraz u mnie zaczeła się gryka i jeszcze pogoda całkiem do bani. Gryka nasila agresję u pszczół ponieważ nektaruje tylko do godz. 11. A każdy by się zdenerwował gdyby w środu jedzenia ktoś je zabrał.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szczepano101194
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Cze 2010
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Janów lubelski
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:49, 28 Cze 2011    Temat postu:

Ale nigdy nie były tak agresywne pracowałem bez dymu a teraz tylko otworze daszek to zaraz czarna chmura mnie obsiaduje i żądli.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:50, 28 Cze 2011    Temat postu:

No to decyduj się, albo zrywasz mateczniki i poddajesz nową matkę, albo zostawiasz i czekasz aż matka sama się unasieni i zacznie czerwić. Do tego czasu możesz zasilać ten chwilowo bezmateczny rój ramkami z czerwiem tylko ZAMKNIĘTYM, jak nie chcesz aby bardzo słabł, oglądaj uważnie ramki i przed zerwaniem zabezpieczenia przejrzyj jeszcze raz czy nie ma na pewno żadnych mateczników, głównie na tych ramkach z tym cz. zamkniętym co mógłbyś poddać aby pszczoły nie słabły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Swagman
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Ponidzie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 12:00, 29 Cze 2011    Temat postu:

Jak już nie możesz sobie dać rady bo bardzo atakują to do podkurzacza dodaj kawałek wosku- radykalne ale skuteczne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:39, 29 Cze 2011    Temat postu:

Jest to sytuacja normalna. Pszczoły osierocone z natury łagodne, stają się agresywne. Nie ma sensu zasilać bezmatecznych do chwili kiedy matka podana lub wychowana nie zacznie czerwić.
Albo rybki albo akwarium.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:05, 30 Cze 2011    Temat postu:

Agresja pszczół na gryce wynika z nagłego urwania pożytku.
Gryka nektaryzuje od wschodu słońca maksymalnie do godziny 10-11.
To jest z nią tak jak z maciejką czuć tylko wieczorem.
Wracając do gryki, pozostałe godziny pszczoły noszą pyłem i śladowe ilości nakropu.
Jeżdziłem z całą pasieką co roku i nie piszę co mówi ktoś lecz 25 lat wędrówek na gryki w okolice Lipska, lub Kraśnika. Koledzy mający ule kontrolne na wadze, potwierdzaj a ten fakt. 90% przybytku jest do południa.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minikron
Gość






PostWysłany: Czw 10:57, 30 Cze 2011    Temat postu:

Gryka właśnie u mnie zakwitła i pszczoły od razu inne...
To nie urwanie się pożytku, bo moje mają do południa grykę a później chaber. Świetnie widać zmianę kierunku lotów.
Mają pożytek cały dzień a w jednej chwili zrobiły się agresywne. Oczywiście nie są takie jak gdzieś tu czytałem, że podejść nie można, ale widać różnicę w nastawieniu.
Jakiś składnik nektaru z gryki wpływa na ich zachowanie.
Powrót do góry
birkut
Gość






PostWysłany: Czw 11:56, 30 Cze 2011    Temat postu:

myslę ze prace naukowe należy traktowac poważnie a z tego co się doczytałem w licznej literaturze( u mnie gryki nikt nie sieje wiec praktyki zero) to pszczoły pracujące na gryce napewno nie pójdą na inne kwiaty np. po południu to mają zakodowane zeby nie robić bajzlu bo na drugi dzien pojdzie na haber, ale sie rozmysli i zniego pojdzie na gryke i co ? kasza bedzie nebieska?
dlatego robią sie wsciekłe bo urywa im sie pozytek i siedza w ulu


Ostatnio zmieniony przez birkut dnia Czw 11:56, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
minikron
Gość






PostWysłany: Czw 13:16, 30 Cze 2011    Temat postu:

Pójdą, birkut, pójdą... Sam to widzę. Jest akurat tak, że gryka w jedną stronę, chaber w drugą.
Poza tym, to nie jest tak, ze rano jak mają pożytek to są łagodne a jak się urywa to głupieją. Co roku mam pszczoły na gryce i myślę, że potwierdzą to i inni mający doświadczenie.
Trochę opacznie rozumiesz wierność kwiatową. Gdyby było tak jak piszesz, to nie mielibyśmy miodów wielokwiatowych.
Powrót do góry
birkut
Gość






PostWysłany: Czw 15:24, 30 Cze 2011    Temat postu:

może tak moze nie , ja napisałem ze pszczoły które ida na gryke siedzą reszte dnia w ulu a to co chodzi na inne kwiaty to inna bajka , ty masz jeszcze przy gryce inny pozytek wiec ci sie tego nie zbiera w ulu , ten kto tylko ma ten jeden to ul nabity pszczołą
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin