Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

przegląd ula bez strachu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ / ZWALCZANIE AGRESJI U PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 0:17, 11 Mar 2013    Temat postu:

Puchłem a nie puchnę. Znaczy w sezonie nie puchnę. Myślę że dobrze jest dostać najpierw parę żądeł w ręce to organizm uczy się radzić sobie z opuchlizną. Dlatego wiosną pracuje bez rękawic a w kapeluszu. Potem to nawet bez podkoszulka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
konrad1015
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 12 Sie 2011
Posty: 154
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:55, 17 Mar 2013    Temat postu:

co prawda to prawda dzięki za pomoc ,zależy jak wbije żądło bo jak w żyłe to dużej jak tak ogulnie w ręke to 1 dzien

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 16:34, 17 Mar 2013    Temat postu:

Kochanieńki jak wbije w żyłę to OIOM nie na dzień ale na m-c lub kaplica dla zmarłych. Very Happy
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:26, 17 Mar 2013    Temat postu:

Ja kiedyś, kiedyś, dawno, dawno temu jak dostawałem żądło w brodę lub policzek to przez trzy dni mogłem się golić bez lusterka, bo i tak widziałem brodę. Teraz to tylko coś poczuję i za kilka godzin z lusterkiem i w okularach nie mogę znaleźć miejsca użądlenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 19:50, 17 Mar 2013    Temat postu:

Dlatego bohtynie wściekają mnie pszczelarze po 30 latach z pszczołami śmiejący się z ,, kosmonautów'' .Oni po 2-3 latach p..ną te stroje. Ale muszą się uodpornić. Żądło nie przebije ściany żyły ale ....... Very Happy
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 21:50, 17 Mar 2013    Temat postu:

Coś ci się kolego bohtynie pomieszało.
Znasz moją rodzinę od dawna, robiliśmy miodobrania wielokrotnie w 7 osób /3+4/ i wiesz jak jest z uczuleniami.
Jeśli sie ma uczulenie, to ma się do końca swych dni.
Jeśli się jest odporny na jad pszczeli, któregoś pięknego dnia zostaje się uczuleniowcem, nawet zapach produktów ,miodu, wosku, kitu powoduje ataki alergiczne. Spróbuj wsadzić moją żonę do samochodu z ramką węzy, a robiła przez wiele lat w pasiece.
Na dzień dzisiejszy nie ma prostego i taniego środka odczulającego. Cena i brak gwarancji odczulenia robi swoje.
Przykładem następnym, jest mój syn Marcin znasz jego problem, lubił jak ucięło go kilka.
Pamiętasz pszczelarza znalezionego 2 lata temu na działkach ???
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:16, 17 Mar 2013    Temat postu:

daro
Pszczoły nie są najgroźniejsze w hodowli. Popatrz na ludzi zajmujący się wężami. Ich hodowlę, łapaniem w różnych celach.Nie widziałem żadnego z nich ubranego w małpi strój. Tak jak proponują niektórzy. Każdy kto chce mieć pszczoły musi się nauczyć z nimi żyć. Musie wiedzieć o nich wiele. Nie wystarczy internet.
Ja zawsze podkreślam; musisz pozbyć się strachu, poznać zachowanie, oswoić się z siadaniem pszczoły na ciało.
Nie ma takiego ubrania w którym nie znajdą dziur.
Stoi małpa przy ulu, ogacona, śmierdząca potem, w rękawicach spawalniczych, pszczoły szaleją, ramki wypadają. Koło agresji się nakręca. Nastepnym razem zakłada to wszystko na siebie, czuć zapach jady, znów wojna. //patrz galeria//
Oto przykład pszczelarza wg ciebie.
ja widzę pszczelarza inaczej,
Adam


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Pon 10:38, 18 Mar 2013    Temat postu:

Hodowca węży trzyma pod zamknięciem , węże nie atakują tak jak pszczoły.Mają też narzędzia do łapania. Very Happy Po jakimś czasie Ci kosmonauci zrzucą stroje. Tak jak żołnierz w okopie po ostrzelaniu słyszy kiedy może sobie pozwolić na zdjęcie hełmu. Very Happy Pszczoła użądli i przez skórzane rękawice ( znajdzie dziurkę) Wiesz tak jak polbart pokazuje filmik jak to robi przegląd bez niczego, nie pokazuje otoczenia o jakiej porze to robi. Każdy to o odpowiedniej porze tak zrobi. Tylko ten co zaczyna nie wie jaka to pora.Masz , jak napisał wrzosowy ule 100 - 200 km przyjechałeś do roboty i co ? Rzucisz bo krowa wlazła pomiędzy ule i koszą równo z ziemią ? Masz 2 pod domem , w d. zajrzę jutro. ?
P.S. Z tymi jadami to brednia. Robiłem przegląd bulterierom rękawice czarne od żądeł.Pojechałem do swoich - 0 agresji.Jad nie od tej rodziny i tyle.


Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pon 10:40, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 12:05, 18 Mar 2013    Temat postu:

Dyskusja staje się jałowa. Najlepiej zrobić zawieruchę, wsiąść w samochód i odjechać. Niech się miejscowi martwią. Dziwić się ze jedziesz pięknego dnia a ule zniszczone, lub ich brak.
Piepszenie dla swej wygody własnej.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Pon 13:35, 18 Mar 2013    Temat postu:

To też jest racja . Very Happy Choć i bez zawieruchy miałem poprzewracane. Very Happy No i tych zdjęć ni jak w galerii nie znalazłem. Very Happy
P.S. Przed chwilą oglądałem w magazynie rolniczym przegląd i właściwe wyjmowanie ramek. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pon 13:36, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 15:53, 18 Mar 2013    Temat postu:

Moim zdaniem zachowanie pewnych reguł przy pracy z naszymi pszczółkami pozwala na swobodną pracę bez kombinezonów jak kosmonauta.
Ja pracuję na magazynach, dlatego nie mogę dokładnie opisać pracy przy innych ulach.
Moim zdaniem (chodzi o magazyny) podział na rodnię i miodnię jest bardzo ważnym aspektem przy pracy. Miodnię otwieram i wyjmuję ramki bez względu na pogodę i bez kombinezonu. (pszczoła młoda)
Jeśli otwieram drugi magazyn, też nie ma problemu ponieważ przeważają pszczoły młode, natomiast przy otwarciu pierwszego magazynu (magazyn dolny) muszę się z tym liczyć że tam właśnie znajduje się pszczoła lotna i tutaj muszę uważać na pogodę, porę dnia i porę roku. Pszczoła lotna jest z reguły zawsze agresywna a szczególnie na wiosnę i jesienią, dlatego twierdzenie że ktoś pracuje cały rok bez koszuli i w slipkach jest tylko warunkowo prawdopodobne.

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 16:43, 18 Mar 2013    Temat postu:

Juppes.
Dla jasności, nigdzie nie napisałem że robię cały rok bez kapelusz, i w krótkich spodenkach. Natomiast podkreślam wielokrotnie
Rękawice używam tylko sporadycznie np do wyszukania matki, jeśli trafi się jakaś franca, następnie przy wyłamywaniu w tej rodzinie mateczników ratunkowych bo wtedy w okresie bezmatecznym sa jeszcze bardziej agresywne. Używam je jeden raz w pasiece, bawełniano- silikonowe są relatywnie tanie, ida do innych robót.
Nie mam żadnego kombinezonu do pszczół ani jakiś specjalnych ubrań. Preferuję normalna koszulę flanelową i tyle.
Wiekszość prac robię bez kapelusza, mam go pod reką . Jeśli widzę ze jest spokój zdejmuję koszule niech oglądają tors właściciela.Wystarcza dym.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 17:13, 18 Mar 2013    Temat postu:

Adam,

ja nie nadeptnąłem Ci na krawat. Moja wypowiedż dotyczyła pracy w pasiece, a więcej na wyjaśnieniu dlaczego czasem jest potrzebny kapelusz a czasem kombinezon, a kiedy znowu mogę do pszczół zaglądać w koszuli. Niektórzy pszczelarze sugerują że mają złośliwe pszczoły, nie podając faktów (kiedy i w jakich okolicznościach), dlatego chciałem te sprzeczności wyjaśnić.
Adam, ja pracuję w grupie pszczelarzy (5 kolegów), my mamy razem około 500 (tendencja wzrastająca, a ja nie zdobyłem mistrza pszczelarskiego przez pisanie postów) rodzin i wymieniamy rocznie taką samą ilość matek a do tego około 500 odkładów. Wierz mi że trochę pojęcia o pszczelarstwie mam.(prywatne kółko pszczelarskie bez dotacji unijnej)

Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 18:37, 18 Mar 2013    Temat postu:

daro napisał:
Przed chwilą oglądałem w magazynie rolniczym przegląd i właściwe wyjmowanie ramek. Very Happy

A bo to robią wg kalendarza biodynamicznego z Pszczelarza Polskiego.
15 i 16 marca były to dni właściwe do powiększania gniazd i wybierania miodu Very Happy
A dziś "dodajemy ramki z węzą do intensywnej budowy"


Ostatnio zmieniony przez Robi_Robson dnia Pon 18:38, 18 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Juppes
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Paź 2009
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kolonia_niemcy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:02, 18 Mar 2013    Temat postu:

właśnie o to chodzi... 15-go i 16-go marca wybieram miód (temperatura w nocy -8 stopni Celsjusza), dzisiaj -2stopni rozbieram gniazdo i daję węzę. :hamster_confused:


Pozdrowienia
Juppes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ / ZWALCZANIE AGRESJI U PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin