DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

wieskan · Dołączył: 20 Lis 2011 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

Przyjmuję zamówienia na matki pszczele użytkowe nieunasiennione i unasiennione naturalnie:Ligustica,Sklenar 19/48,Sklenar H47,Singer,Troiseck,Wanda,Czeszka, Varroatolerantz, Sklenar Celle.Nieunasienniona 20PLN.unasienniona 45PLN.(Sklenar19/48,H47,Singer import z Austrii)
Tel.514969074,wieskan@interia.pl

boddan

wieskan, ma 10 trutowisk, to chyba rekord w Polsce. :shock:Gratulacje. Dla mnie to nawijanie makaronu na uszy, naciągactwo, ja się nie piszę.
..................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelars

Justyna_B

Mam zatem rozumieć, iż Kolega boddan, dla każdej linii swoich matek użytkowych posiada oddzielne trutowisko. Nalatujące zaś obce trutnie wyłapuje siatką na motyle. W ten oto sposób Kolega zachowuje czystość linii trutni. Matki użytkowe linii X unasienniają się u kolegi, na trutowisku tylko trutniami linii X, dając matki użytkowe czystej linii, o dużym stopniu homozygotyczności. Kolega zapomniał doczytać, iż następstwem zwiększonej homozygotyczności jest depresja inbredowa, która może objawiać się zmniejszeniem płodności i plenności, zmniejszoną witalnością, odpornością na choroby, zwiększeniem wrażliwości na niekorzystne warunki środowiskowe. Mówiąc krótko Kolega sprzedaje swoje matki użytkowe pod marką "najlepsze na świecie". W rzeczywistości matki takie są słabe, zamierają w klateczkach, te które przeżyją giną na lotach. Czerw matek, które się unasienniły i podjęły czerwienie, zamiera. Kolega pewnie nie raz otrzymał reklamacje na swoje matki, skoro nie ma odwagi ujawnić się na forum, lecz próbuje zniechęcić innych użytkowników forum tanimi tekstami, często wulgarnymi, wobec każdego nowego hodowcy zamieszczającego swoje ogłoszenie sprzedaży matek pszczelich. Pozdrawiam gorąco Kolegę boddana. Justyna Babicka, Gospodarstwo Pasieczne "Pszczeli Gaj".

boddan

Justyna_B

Niektórzy uczestnicy forum sami się kompromitują swoimi wypowiedziami.

boddan

wieskan · Dołączył: 20 Lis 2011 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów

boddan · Wysłany: Pon 9:48, 23 Mar 2015 Temat postu:

wrzosowy · Wysłany: Pon 10:49, 23 Mar 2015 Temat postu:

Ja wolę kupować matki w Niemczech. Nie chodzi że co niemieckie to dobre. Chodzi o to że byłem na tych trutowiskach i tam przepisy są naprawdę restrykcyjne. Nie dowierzam polskim hodowcom z dwu powodów. Pierwszy to moje doświadczenie z matkami kupowanymi w Polsce niby tej samej linii. Miałem rok że porównywalnie pszczoły troisecka z Niemiec dały 2 razy wiecej miodu niż te z polskiej legalnej hodowli. Tak ul w ul. Może przypadek ale dajacy do myślenia. Drugi powód to polska mentalność. Może to niesprawiedliwa ocena ale w komuniźmie nadszarpnięta została moralność polaka a pszczelarza Polaka w szczególności. Jak można spodziewać się uczciwości od kogoś kto tonami cukier jako miód sprzedawał?.. To pszczelarze zepsuli rynek miodu a teraz psują rynek hodowli matek. Sam odsprzedaje czasem kilka sztuk matek. Wychowuję je dla siebie ich ocenę robię na dość dużej pasiece. Nie Nazywam tego linią czy rasą a jedynie określam na jakim materiale genetycznym bazuje moja pasieka. Od hodowców profesjonalistów oczekiwałbym więcej. Oczekiwałbym że kilka matek kupionych jako rasowe będzie odbiegać na plus od dziesiątek moich uli które są zwyczajne. Częściej jak już odbiegały to na minus. Pamiętam jeszcze z pobytu w Niemczech że tam najpierw otwierało się ul, otwierało się usta z wrażenia a dopiero potem zauważało sie że to nie przypadek tylko konkretna linia rocznik itd. Ciekawe że całe pasieki bazowały na tym samym materiale genetycznym a przy przeglądzie szło wychwycić te reprodukcyjne gołym okiem.Kupiłbym chetnie 5 matek. Postawie je na zbiór jak swoje. Chcę zobaczyć 10 kilo wiecej przynajmniej w 4 ulach. Bo sam wiem że nie każda matka musi być dobra. Chcę zobaczyć kolor plaskrów świadczący o aktywności tych rodzin. Oczywiście może mialem pecha. Pewnie niejeden hodowca poczuje się urażony... Niestety takie mam doświadczenia z polskim troiseckiem i trudno mi bedzie zmienic pogląd. Może powinienem podać nazwisko aby od niego nie kupowac?.. Bzdura. matki były zdrowe duże a więc on pewnie nie był nawet świadomy że ktoś przed nim zrobil fuszerkę.