DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Tomasz30

Witam
Jak u was idzie zimowla bo u mnie ciepły grudzień budzi pszczółki. mam pewne obawy czy matki nie zaczęły czerwic gdyż dziś nagle przyszedł mroź i teraz może być kłopot. Jak u was z tym jest i co proponujecie chyba tylko czekać bo co innego można zrobić

zdzich123

Teraz to ja proponuję chłodzić szampana i szykować się na bal.A tak w temacie,o czerwienie jestem raczej spokojny , jakiś czas temu sprawdzałem powałki i były zimne , przynajmniej nie odczułem ciepła.Bardziej obawiam się o ilość pokarmu , mimo że były dobrze zakarmione ale ciągle były też obloty, co niewątpliwie zwiększyło zużycie.O tyle obloty dobre że miały możliwość się opróżnić.Teraz może jeszcze nie ale pod koniec stycznia muszę mieć rękę na pulsie odnośnie jedzonka,może wystarczy , od zakarmienia nie zaglądałem do uli,a rodzinki dosyć mocne,odradzałbym wszystkim coby się nie przestraszyli mrozu i nie ocieplali teraz.Bo jeśli nawet matki zaczęły sporadycznie czerwić to przerwią,a ocieplając możemy im w główkach namieszać.Musimy uzbroić się w cierpliwość i obserwować , nic więcej rozsądnego nie możemy zrobić .Pozdrawiam

Kacper

Witam, dzisiaj zaglądałem pod powałki, pszczółki mają jeszcze jedzenia sporo a czerwiu raczej nie ma bo nie utrzymują wysokiej temperatury. W warszawiakach pszczoły są nisko że wcale nie widać, to samo w wielkoplskich z wysoką dennicą, z niską dennicą są troche wyżej ale jest dobrze.
Pozdrawiam Wink