DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

matieusek97 · Gość

Dzisiaj robięłm przegląd uli (pszczoły się wściekły i przejrzałem tylko 2 ule) i nie mają w ogóel miodu ale wiem że wylatują z uli czyli coś muszą chyba oblatywać (tak myśle), raz już je dokarmiałem
proszę o rade co teraz robić
a jeszcze jedno zauważyłem że jest w tych 2 ulach mało czerwiu

birkut · Gość

fajne, nie mają zupełne miodu , raz je podkarmiłes pewnie dałes na rodz. pól kg cukru i litr wody, i co? aby rodzina w miare normalnie funkcjonowała powinna miec w ulu około 5 kg, zapasów jak to bedą miały to potem napisz co masz, a to ze lataja to sie ciesz , bo wyją z głodu i szukają , miodu napewno juz z nich w tym roku miec nie bedziesz, a czekaj dalej to bedziesz miał ul pusty na rójkę w przyszłym roku

matieusek97 · Gość

5 kg na 5 litrów na rodzinę tak ?? i to wszystko naraz wlać czy stopniowo ??
chodzi mi oto czy lać do pełnej podkarmiaczki ??

matieusek97 · Gość

a co z tym czerwiem ??

Administrator

JAKI TYP ULA?

WSTAW DO DIABŁA PODKARMIACZKI DO TYCH ULI.
ZAGOTUJ 4 LITRY WODY, WYŁĄCZ GAZ, WSYP 6 KG CUKRU Z TOREBEK. INTENSYWNIE MIESZAJ, AŻ SIĘ ROZPUŚCI, CO DO KRYSZTAŁKA. WYSTUDŹ NA DWORZU, JAK JUŻ BĘDZIE CIEPŁY, ALE NIE GORĄCY TO WIECZOREM PO ZACHODZIE SŁOŃCA WLEJ DO PODKARMIACZEK DO PEŁNA TEN SYROP. MOŻESZ SOBIE PRZELAĆ GO WCZEŚNIEJ Z GARCZKA DO BUTELEK, ŻEBY CI BYŁO ŁATWIEJ WLEWAĆ DO PODKARMIACZEK. NIE ROZLEWAJ NA PASIECZYSKU SYROPU BO BĘDZIESZ MIAŁ RABUNKI.
PODAŁEM 6 KG NA 4 LITRY SPECJALNIE TAKĄ DAWKĘ, NA JEDEN UL MASZ DAWKĘ 3:2 CZYLI SYROP GĘSTY. OD RAZU WIECZOREM WŁÓŻ DO TYCH ULI CO PODKARMIASZ WKŁADKI ZWĘŻAJĄCE WYLOT. WŁÓŻ MATERIAŁY OCIEPLAJĄCE DO ULI.

PO 3-4 DNIACH JAK OPRÓŻNIĄ PODKARMIACZKI JESZCZE RAZ IM PODAJ WYŻEJ OPISANY SYROP. BĘDĄ MIAŁY WTEDY CO JEŚĆ, A MATKA ZACZNIE SILNIE CZERWIĆ, BO BĘDZIE ZMOTYWOWANA SYROPEM.

DO 15 WRZEŚNIA MASZ UŁÓŻYĆ GNIAZDA (ZMNIEJSZYĆ - KONTRUKCJA ZIMOWA) ORAZ ZAKARMIĆ WSZYSTKIE ULE MINIMUM 12 KG CUKRU (STĘŻENIA 3:2, 2:1) NA RODZINĘ.

Do roboty~!!!!!!!!!!!!!!!

Admin

matieusek97 · Gość

dokarmione. Mam pytanie czy te tabletki co się w ulu podpala na warroze to są skuteczne ?? Bo pasków już nie ma w sklepie Sad

Jeszcze jedno jak idziecie podkarmiac to bierzecie podkurzacz ??
W jakich godz dokarmia sie pszczoly ?? Ja o 21 dokarmiałem.

Robi_Robson · Gość

matieusek97 · Gość

podkarmiaczki skrzynkowe. Na 2 dzień po podkarmieniu pszczoły zaczely strasznie chodzić, a do jednego ula to wyglądało jakby pszczoły dobijały się do niego ze wszystkich stron. I jeszcze 1 jak wlewam do podkarmiaczek syrop to w pewnym momencie podkarmiaczki tak jakby przeciekają, ale tylko przez chwilę. I ostatnie pytanie , jakie podkarmiaczki najlepsze do warszawskich zwykłych skrzynkowe czy wiaderkowe ?

matieusek97 · Gość

więc ktore podkarmiaczki lepsze ?

daro · Gość

Szczelne

A poważnie te co tobie pasują.Ja używam wiaderek.

Administrator

Skrzynkowe wydają mi się dobre. Malon używa foremek do ciast, też wydaje mi się to dobrym pomysłem. Ja mam z 40 podkarmiaczek drewnianych z czego 3/4 przecieka i kombinuję jak mogę. Michał jak nie może spać to podkarmia o 2 w nocy pszczoły jak jest na wsi. U mnie to samo, podkarmilem wczoraj pierwszy raz po 23 (wróciliśmy z żoną od znajomych późno) to rano mi zaczęły koło domku latać, a na pasieczysku bardzo duży ruch. Mają informację o pożytku i szukają go dookoła, dopiero później ogarniają się i dowiadują, że ten pożytek mają w ulu.

Administrator

birkut · Gość

jednak moja metoda w ulach lezakach jest niezawodna mam słoje z gasnic ze specjalnymi koszami zakrecam kosz z płótnem stawiam z boku do góry dnem robię to najnormalniej rano w południe obojętnie kiedy , nigdy jeszcze nie miałem jakiegokolwiek rabunku

matieusek97 · Gość

mam 5 rodzin (4 silne 1 słaba) i w tej słabej jest bardzo mało czerwiu znikome ilości . W pozostałych ulach czerwiu jest dużo lub trochę mniej niż dużo tak średnio ale widać ze matka czerwi co robić ?? Dokarmiac tylko tą słabą czy niech jedzą ten miód co mają (bo mają go nawet sporo )

daro · Gość

Najlepiej naprawiać przecieki klejem na gorąco (z pistoletu).Kol. birkut chwaląc swe pomysły może by walnął fotkę bo ni jak nie mogę wyobrazić sobie.Co do karmienia po nocach to nie zapobiega to rabunkom bardziej niż po południu.Najlepszą metodą są silne rodziny i mocno ograniczony wlot, nie chlapanie syropem.Po to mam wiaderka .Napełniam w pracowni i na pasiece nie ma zapachu syropu.Przewracam do góry dnem.Matieusek nie zajmujemy się wróżbiarstwem i nie mamy podglądu na plastry w kolegi ulach.Nie wiemy co znaczy sporo.Miód ja wiruję.Po ocenie tego co zostało siły rodziny - dokarmiam. Nie na czuja.Nie piszę tego złośliwie ale nikt koledze w ciemno nie powie.Rodziny dokarmiam wszystkie te co są mierne łączę przed zimą.Choć nie zawsze Very Happy

Nie raz jestem w nie doczasie i zostają mikre na zimę ale zawsze syte.