DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Tomasz30 · Wysłany: Czw 12:49, 15 Mar 2012 Temat postu: czerwienie

witam
dzis pogoda sprzyja wiec zrobilem malutki przegladzik ula. rozsunolem ramki królowa jest ale nie widze nigdzie jajeczek. czy to juz pora? a moze trzeba jakos podkarmic by zaczeła czerwic? zauwazyłem tez dwa plastry powleczone tak jakby delikatnie plesnia czy mam je usunac? jesli tak to czym je zastapic? prosze o rade
pozdrawiam

Malon · Wysłany: Czw 14:30, 15 Mar 2012 Temat postu:

Proponuję dopasować wielkość gniazda do siły rodziny. Ramki winny być obsiadywane na czarno / czyli ramka pełna pszczół/. Powoduje to że jest utrzymana temperatura w gnieździe odpowiednia do siły co przyspiesza czerwienie matki. Ramki popleśniałe świadczą że gniazdo było za duże do siły rodziny, para skraplająca spowodowała pleśń, Nie jest to dobre ale tragedii też nie ma. Należy je w tym momencie wystawić za zatwór.
Drugą bardzo ważną rzeczą jest rasa pszczół.
Przegląd pobieżny zrobiłem dwa tygodnie temu. Część rodzin miała czerw na 3,4 ramkach zasklepione, część rozpoczynała czerwienie kółeczka zasklepionego na jednej ramce, część tylko larwy, a rodzinki z kaukazami nie miały jeszcze larw.
T.z okres ruszenia czerwienia jest związany z rasą.
Adam

Cezar,. · Wysłany: Czw 16:26, 15 Mar 2012 Temat postu:

Malon , o tej porze i pogodzie jaka jest to matka chyba powinna juz czerwić jaka rasa by nie była.
Tomaszu sprawdź czy w ulu jest pierzga czyli pokarm pyłokowy . Jak zestawiałeś gniazdo na zime moze poszły ramki z pierzgą z ula. Jak nie ma to matka poczeka z czerwieniam aż przyniosą świerzy pyłek. Ewentualnie jak nie ma to musisz ratować rozwój i poddać ciasto z pyłkiem , albo czekać . Jeżeli masz pokarm pyłkowy w ulu i zrobisz jak pisze Malon to pozostaje Ci poczekać aż matka się rozczerwi. Albo jakaś wada matki .

Malon · Wysłany: Czw 17:12, 15 Mar 2012 Temat postu:

Szanowny cezarze. Ja wiem co piszę. W ubiegłym tygodniu w zasięgu lotu moich pszczół na zalewie i po lasach było 0.5m lodu. Skąd wiesz że muszą czerwić ?
Adam

Cezar,. · Wysłany: Czw 17:34, 15 Mar 2012 Temat postu:

Michał · Wysłany: Czw 17:43, 15 Mar 2012 Temat postu:

Niekoniecznie czerwią.
Kolego Tomasz, wycofać z ula te spleśniałe plastry, albo włożyć za taką pionową deskę za gniazdo jak pisze Malon.
Jak będzie cieplej to jeszcze bardziej ścieśnić gniazdo, wyjąć puste nieobsiadane ramki. Te spleśniałe to lepiej przetopić, albo spryskać antyseptykiem, których teraz pełno.

Malon · Wysłany: Czw 17:45, 15 Mar 2012 Temat postu:

Polska to taki dziwny kraj. U mnie w ubiegłą sobotę był ruch na pasiece a u kolegi bohtyna wyjrzała jedna popatrzyła i nastąpiła cisza. Mamy pasieki 7km od siebie. On w górach a ja w kotlinie. Między mną a tobą jest 400km.
Tomasz nie raczył nawet w przybliżeniu określić miejsca skąd przybywa.

W grudniu była dyskusja z uczestnikiem który ma matkę młodą, i czy się unasienni.
Wszyscy nie bo i jak, a tu okazyje sie że on z Hiszpani.
Adam

Cezar,. · Wysłany: Czw 19:01, 15 Mar 2012 Temat postu:

Panowie wszystko się zgadza co piszecie , ale jakby mnie spotkała taka sytuacja , że nie mam czerwiu o tej porze to byłbym zaniepokojony. Nie wiem co wtym roku ,bo nie było przeglądu tylko taki szybki pod jedną beleczszkę. Do tej pory w marcu w latach poprzednich pełna gama od jajeczek po wygryzający się i dlatego chyba bym spanikował ,No ale poco sie jest na forum, jak nie ma co wynieść w kieszenuiach to wynoś trochę wiedzy (jak mawiał nauczyciek w szkole)

Tomasz30 · Wysłany: Czw 19:28, 15 Mar 2012 Temat postu: witam

jestem z okolic dabrowy górniczej pustynia bledowska tutaj jest troche zimniej zawsze niz gdzie indziej moze wiec dlatego?

Malon · Wysłany: Czw 21:04, 15 Mar 2012 Temat postu:

Tomaszowi odpowiedziałem spokojnie, jest zaniepokojony i dobrze, natomiast "cezarze" masz odpowiedź ze strony pytającego. Ma zimniej.
Tomasz a czy znasz linię swych pszczół tak pytam półgębkiem. W sobotę i niedzielę ma być ciepło spróbuj je zawęzić i sprawdzić jaki jest stan. Planuję u siebie w rodzinach które jeszcze nie miały czerwiu też to zrobić. Dwie rodziny kaukazów w ubiegłym roku miały czerw w połowie kwietnia.
Adam

Cezar,. · Wysłany: Czw 21:54, 15 Mar 2012 Temat postu:

Malon umówmy sie tak , Ze te forum to jest taki stolik w barze i siedzimy przy nim i dyskutujemy o pszczółkach spokojnie bez żadnych nerw. Dla mnie jest to interesujący temat
po 1 dlatego że nie miałem nigdy pszczół kaukaskich,wiem o nich tyle że później sie rozwijają i troche jeszcze -generalnie mało ale skoro ty je masz to mogłbym o nie cie pociągnąć za język po to chyba jest te forum .
po 2 problem Tomasze -skoro nie ma kaukazów jest dla mnie interesujący i jestem ciekaw jak się rozwinie (nigdy też nie spotkałem sie u siebie z taka sytuacją o tej porze. )
po 3 Czy przyczyną braku czerwiu u Tomasza jest niska temperatura - ile tam jest u \Ciebie Tomasz teraz - 20 stopni.
po 4 matki niektórych ras zaczynaja czerienie w lutym

Nie odbieraj tego jako moje widzimisie i pisanie na przekór . Jestem na forum to chce dosięgnąć prawdy . Nie wykluczam że masz racje ,bo może masz . Moja dociekliwość wynika z tego że nie miałem takiej sytuacji. A jak czytałem forum nie zalogowany to tylko mogłrm czytac , teraz mogę korzystać to korzystam z darmowej wiedzy i pytam.

Jak bedziesz przeglądał Tomasz to sprawdż czy jest pyłek w ulu. Jeżeli to nie kaukazka pszczoła.

EDYTOWAŁEM I DOPISZE - JAK BEDZIE CHODZIŁO MI O LICZBE POSTÓW TO PÓJDE KILKA KAWAŁÓW NAPISZE I SKOSZCZY MI NA 500.

Malon · Wysłany: Czw 22:03, 15 Mar 2012 Temat postu:

Kończę ten temat, bo nie napisałem nic co mogło by świadczyć o mojej agresji do ciebie. Sam piszesz że nie miałeś takiej sytuacji, więc uznaj że są rzeczy których jeszcze nie przećwiczyłeś. Czy chodzi o liczbę postów ??. Zauważ ze w tematach niektórych ja nie zabieram głosu.
Adam

piotrpodhale · Gość

Tomku spokojnie zapewne matka zacznie czerwić jeśli jednak stanie się inaczej to spokojnie zdążysz tą rodzinę połączyć z inną rodzinką.Na razie jak pisał Malon zwęzić, ocieplić gniazdo sprawdzić jedzonko i czekać cierpliwie Laughing

Tomasz30 · Wysłany: Czw 22:16, 15 Mar 2012 Temat postu: pszczołki rasy sklener

moje pszczólkii to rasa sklener

darek4257 · Wysłany: Czw 22:29, 15 Mar 2012 Temat postu:

czesc Twoje pszczolki to krainki (lacinki )carnica,
A tych sklaner czy troisek to juz dawno nie ma to kieds kiedys byly.
Ta nazwa lini uzywana jest do sprzedarzy a sprzedaje sie zeby sprzedac czegos czego nie ma.
Czyli podsumuje masz krainke.carnica.I dobrze .Dobra pszczola zdarzaja sie o bardzo szybkim rozwoju wiosennym ,niezadko dorownuja buckfastowi, we wszystkim.
Sa wyselekcjonowane o bardzo szybkim rozwoju wiosennym ,nierojliwe i maja inne plusy ale i minusy.poz d
poz d