Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mateczniki na przedwiośniu .....

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Susel
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:41, 23 Mar 2014    Temat postu: Mateczniki na przedwiośniu .....

Jestem po przeglądzie wiosennym i .... rodzinka obsiada 8 ramek na czarno, czerwiu co kot napłakał - rozstrzelony, i dwa mateczniki założone larwy duże, pięknie podlane mleczkiem. Jakie według was są szanse na przetrwanie rodziny? Dodam że ramka wielkopolska.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:17, 23 Mar 2014    Temat postu:

Mateczniki dadzą radę wychować. Pytanie czy matka zostanie zapłodniona i czy wystarczajaco. Szansa jest bo trutnie juz sie tu i tam pojawiają ale taki ul mialbym pod lupą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
grzegorz szymborski
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 18 Lis 2013
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wielkanoc
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:00, 23 Mar 2014    Temat postu:

Kolego mozliwe ze pszczolki chca zrobic sobie cicha wymiane tak ze sadze ze nie powinno byc zle ale tak jak kolega pisal miej ta rodzinke na oku Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:34, 23 Mar 2014    Temat postu:

Prawdopodobieństwo że matka bedzie dobra jest 50%. Czyli albo sie uda albo nie. Ważne jest co innego czy możesz coś zrobić aby im pomóc. W samym zapłodnieniu niewiele. Gdybyś miał inną rodzinę co do której wiesz że ma za mało pszczół zawsze warto połączyć i nie czekać tylko wiedzieć. Jest zasada że tylko dobre silne rodziny są opłacalne. Jedna rodzina może dać 8 odkładów ale 4 kiepskie poza tym że zjedzą cukier nie dają nic. Naprawdę warto łączyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Nie 11:40, 23 Mar 2014    Temat postu:

Witam, nic nie piszesz o matce, ani o jajeczkach, to że obecnie jest czerw nie znaczy, że jest w rodzinie matka- na pewno była. Wygląda na to, że już jej nie ma, lub jeśli jest, to coś z nią jest nie halo, dowodem na to jest niewiele czerwiu i jego nieregularność oraz mateczniki. Pszczoły się ratują i wiedzą co robią. Dobrze, że są mateczniki. W bardzo silnych rodzinach, już pojawił się czerw trutowy i nawet pojedyncze trutnie- rodzinka do uratowania. Jednak straci na wydajności.Pozdrawiam.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Nie 11:43, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jestemradek
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Cze 2012
Posty: 309
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: Kotlina Kłodzka
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:13, 23 Mar 2014    Temat postu:

Weźcie pod uwagę ile czasu potrzebuje truteń, aby był dojrzały i w stanie zapłodnić matkę: od złożenia jajeczka 24 dni do wygryzienia + 8 dni do dojrzałości płciowej, razem 32 dni (bity miesiąc).

Wydaje mi się, że unasiennienie takiej matki będzie mało prawdopodobne w tym czasie, bo np. u mnie w ogóle jeszcze nie zaobserwowałem czerwiu trutowego w żadnej rodzinie.

Jeśli kolega strasznie nie chce łączyć rodzin, to niech poszuka u jakiegoś pszczelarza matki zapasowej zeszłorocznej.

Pozdrawiam
Radek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:33, 23 Mar 2014    Temat postu:

Tyle że z tego co czytałem stara matka jest tylko czerw pół na pół pszczeli i trutowy. Czyli one tak przewiszą do wylęgu matki. Potem matka albo sie zapłodni albo nie... Może się zdarzyć że stara matka poczeka aż nowa będzie dobra. Znaczy pszczoły poczekają ze starą aż nowa zacznie czerwić... o ile zacznie i o ile zapłodnione jajeczka. Tak czy inaczej taka rodzina przewisi miesiąc a za miesiąc nie będzie problemu z podłożeniem matki nawet gdyby ta z matecznika się nie zaplodniła. Miodu z takiego ula nie bedzie tak czy inaczej a już napewno nie w najbliższych dwu miesiącach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Nie 18:58, 23 Mar 2014    Temat postu: Re: Mateczniki na przedwiośniu .....

Susel napisał:
Jestem po przeglądzie wiosennym i .... rodzinka obsiada 8 ramek na czarno, czerwiu co kot napłakał - rozstrzelony, i dwa mateczniki założone larwy duże, pięknie podlane mleczkiem. Jakie według was są szanse na przetrwanie rodziny? Dodam że ramka wielkopolska.


Jak już pisałem, szanse są duże. Mieszkamy w podobnym mikroklimacie – najcieplejszy rejon polski, więc jak tylko będzie ciepło, tak było np. w piątek 22°C w cieniu, trutnie będą wylatywały, jak nie z Twojej pasieki to z sąsiednich. Szanse zapłodnienia mateczki i przetrwania rodziny, będą duże. Jak zachować wydajność rodziny to inna kwestia ale sposoby są.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boddan dnia Nie 19:00, 23 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:27, 23 Mar 2014    Temat postu: Re: Mateczniki na przedwiośniu .....

Susel napisał:
Jestem po przeglądzie wiosennym i .... rodzinka obsiada 8 ramek na czarno, czerwiu co kot napłakał - rozstrzelony, i dwa mateczniki założone larwy duże, pięknie podlane mleczkiem. Jakie według was są szanse na przetrwanie rodziny? Dodam że ramka wielkopolska.


Podejrzewam , że w tej rodzinie nie ma matki i pszczoły założyły te dwa mateczniki na czerwiu po trutówkach, ale z tych mateczników to matki nie będzie. Jeżeli by tak było to pszczoły do rozgonienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Susel
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:30, 23 Mar 2014    Temat postu:

Podejmę ryzyko i zostawię. Matka jest na pewno, bo są jajeczka i larwy i czerw zasklepiony. Nie chcę tej rodziny rozganiać, poczekam ....i nowe doświadczenie będzie, rzeczywiście obawiam się o ewentualne zapłodnienie .... czas pokaże.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:35, 23 Mar 2014    Temat postu:

Susel napisał:
Podejmę ryzyko i zostawię. Matka jest na pewno, bo są jajeczka i larwy i czerw zasklepiony. Nie chcę tej rodziny rozganiać, poczekam ....i nowe doświadczenie będzie, rzeczywiście obawiam się o ewentualne zapłodnienie .... czas pokaże.

To nie dowód, że jest matka.
Jak czerwią trutówki to też są larwy i czerw zasklepiony, tylko garbaty i jajeczka też są a nawet po kilka w komórce.
Czy czasami nie jest to czerw tzw. garbaty?
Czy czasami nie widziałeś w tym ulu takich mniejszych trutni?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Susel
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:45, 23 Mar 2014    Temat postu:

Trutni nie przyuważyłem, czerwiu mało lecz nie garbaty, jaja w komórkach pojedyncze były.
Patrzę teraz za okno ...... sypie śniegiem ...a dwa dni temu było +20 .... masakra Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 21:38, 23 Mar 2014    Temat postu:

Susel napisał:
Trutni nie przyuważyłem, czerwiu mało lecz nie garbaty, jaja w komórkach pojedyncze były.
Patrzę teraz za okno ...... sypie śniegiem ...a dwa dni temu było +20 .... masakra Sad

Jak się ociepli (no bo wiadomo , że nie w śnieżycę ) nie zastanawiaj się , tylko połącz tą rodzinę z inną .
szybciej dojdą do siły i pożytek z nich będzie pewniejszy .
Później jak będziesz chciał i potrzebował , to w maju/czerwcu podzielisz rodzinę i szybko będziesz miał znów dwie normalne.
Ja też czekam na pogodę , żeby odszukać strutowiała jesienną matkę ratunkową i połączyć tą silną rodzinę z inną słabszą .
Powrót do góry
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 22:26, 23 Mar 2014    Temat postu:

Osiem ramek to fajna rodzina.Myślę podobnie jak Boddan daj szansę naturze Very Happy Trzymaj je ciasno,sprawdź czy noszą -mają zapasy pyłu.Jesteś pszczelarzem jak będziesz widział ,że z tego kiszka to połączysz.Oczywiście wadliwą matkę będziesz musiał zlikwidować przy łączeniu.Powodzenia Piotr.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin