DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Marcin_J

Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.

Chciałbym państwa zapytać tj opiszę sytuację.

W niedziele była piękna pogoda około 10stopni poszedłem na pasiekę popatrzeć i na żadnym z 5 wylotkow nie pojawiła się pszczoła. Popatrzyłem do ula a tu ani jednej pszczoły. I teraz moje pytanie co się stało?

Pszczoły nakarmione(jedzenia pełne ramka wiec nie rabunek)
Pszczoły leczone Apiwarolem.

Dziękuję za odpowiedzi

kaptar

Witam Kolegę pszczelarza. Współczuję straty pszczół, tym bardziej, jeśli to wszystkie rodziny. Myślę że podobną sytuację, doświadczyło w przeszłości wielu pszczelarzy. Co sprawiło że w ulu brak pszczół? Tutaj trzeba by zadać pytanie. Jak w sezonie( także poprzednim) pszczoły były leczone z warozy, sam Apiwarol jesienią to za mało. W jakiej sile były przygotowane do zimowli. Podobne tematy były poruszane na tym forum. Ciężko bez badania w laboratorium postawić jednoznaczną diagnozę. Warto poczytać co pisze o takich sytuacjach pani dr.Gajda zajmująca się chorobami pszczół. W większości udaje się ustalić przyczyny między innymi:
-nosema cerana
-wirusy, także przenoszone przez wrozę
Proponuję poczytać artykuł; "Czy CCD jest w Polsce".

zdzich123

W takich przypadkach ja zawsze zadaję jedno podstawowe pytanie , pszczoły były leczone czy wyleczone .Tutaj jest podstawowy błąd . Pszczoły muszą iść do zimowli zdrowe a nie pokaleczone przez warozę .Leczenie póżno jesienne moim zdaniem jest błędnym posunięciem , gdyż owszem warozę wybijesz ale ona wcześniej zainfekuje całą rodzinkę , której koniec będzie bliski .