Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

warroza
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 1:33, 22 Kwi 2012    Temat postu:

jeszcze jedno pytanie...
Czy zostawienie dozownikow w ulu na tydzien ma wiekszy sens bez dolewania kolejnych dawek kwasu mrówkowego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 6:06, 23 Kwi 2012    Temat postu:

slaled90 napisał:

Nefar napisałes że moja sytuacja jest jeszcze gorsza bo przed sezonem, w moich ulach nie ma jeszcze miodu, wiec żadne środki do niego nie przenikną, a jesli bedzie koniecznośc to zrezygnuje z miodu wielokwiatowego po to by pomóc swoim "pracusiom" Smile
Chyba, że jeżeli wstawie ramki pozniej to srodki chemiczne i tak przenikna do miodu przenoszone przez pszczoły? Pszczołom do odbudowy i tak bede musiał dawac węzę, bo nie mam na tyle ramek żeby od razu dac im gotowe do magazynów. Pszczoły mam dopiero od połowy czerwca minionego roku, wiec musza teaz pracowac podwojnie.

pozdrawiam Sławek


Sławku, pisząc, że twoja sytuacja jest gorsza miałem na myśli możliwość rozprzestrzenienia się warozy, skoro jest jej dużo już wiosną.

Spróbuję też odpowiedzieć na twoje pytanie. Od razu zaznaczając, że są to tylko moje domysły nie poparte badaniami laboratoryjnymi (albo raczej ja nie dotarłem do takich opracowań naukowych). Aby pszczoły mogły poszyć 1 plaster pełen miodu, muszą nektar rozłożyć na czterokrotnie większej powierzchni. Istnieje więc ryzyko, że w czystych plastrach masz miód zrobiony z nektaru, który leżał w komórkach, które były w gnieździe podczas leczenia.

Jeszcze próba wyjaśnienia logiką odwrotną. Gdyby można by było tak prosto rozwiązać ten problem, to pszczelarze wykorzystywali by każdą przerwę w pożytku, aby leczyć pszczoły. Wystarczyło by przecież zdjąć miodnię (w ulach w których jest taka możliwość), zastosować leczenie i po tygodniu czy dwóch zwrócić pszczołom miodnię. Czemu jednak tak tego nie robią?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:22, 23 Kwi 2012    Temat postu:

no tak to prawda.
Sądzisz, że jak po kilku dniach zalożę miodnie to miód bedzie nadawał sie do wywirowania? w sumie zanim bedzie miodobranie to jeszcze troszeczke czasu minie... sam nie wiem taki niefart mi sie przytrafił. W sumie te pszczoły ktore widzialem z warroza mogły ja przynieśc dopiero do ula jest taka możliwosc, że mogły przyniesc ja z kwaitka? bo osypu za dużo nie zauważyłem kilka sztuk leżało tylko wiec może nie jest tak tragicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:22, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Cykl rozwojowy warozy nie zakłada rozwoju na kwiatach.

Pszczoły często błądzą. Zalatują nie do swojego ula. Podobno szczególnie dotyczy to trutni. Wędrują pomiędzy ulami i jeśli jest pełnia lata to są wpuszczane przez strażniczki. (jesienią już to nie przejdzie) Tak samo pszczoły noszące zapasy (czy to pyłek czy też nektar) są wpuszczane do obcych uli. Jeśli ule stoją blisko siebie to najwięcej pszczoły będziesz miał w ulach skrajnych.

Drugim jeszcze gorszym powodem rozprzestrzeniania się warozy są rabunki. Jak wiadomo rabowane są przeważnie słabe rodziny. Bardzo często osłabione w wyniku rozwoju pasożyta warozy. Rabunek w takiej sytuacji jest dostawą świeżego mięsa dla warozy. Dodatkowo jeżeli pszczelarz nie zareaguje może dojść do upadku rabowanej rodziny. Pszczoły z rabowanego pnia na początku stawiają opór, później obojętnieją. Gdy widzą, że nie ma już szans przyłączają się do rabusiów. Zabierają własny miód i lecą wraz z rabusiami - zabierając z sobą warozę.

W niektórych państwach są narzucone terminy do obowiązkowego leczenia rodzin pszczelich.

W Polsce tego nie ma i jeżeli ty wytłuczesz u siebie warozę. powiedzmy w sierpniu, ale sąsiad ma plan jeszcze na późny pożytek i planuje leczyć w wrześniu to istnieje realna szansa, że twoje wyleczone pszczoły zarażą się ponownie od pszczół sąsiada. Laughing

Jeszcze odpowiadając na twoje pytania:

Malon pisał o kwasie szczawiowym, że ma krótki okres karencji. Nie będę się wypowiadał o czasie karencji dla kwasu mrówkowego ponieważ go nie znam... . Dla twojego bezpieczeństwa poszukał bym jakiegoś opracowania naukowego na ten temat. Tutaj chodzi o zdrowie konsumentów twojego miodu. Musisz być pewny, że wszystko jest z nim dobrze. Ta pewność powinna być oparta jakimś autorytetem.

O tej porze bardzo dużo warozy siedzi pod zasklepem. Z tego co pamiętam to w jednej komórce z czerwiem robotnicy może być 3-4 jaja, z trutniem 5-6. Proszę o poprawę tych liczb jeśli się mylę. W związku z faktem, że samica pajęczaka może więcej jaj złożyć w komórce z trutowej, właśnie te najbardziej lubią, Z tego powodu w zintegrowanych metodach walki z warozą powinno się wycinać czerw trutowy. W tym celu stosuje się obecnie ramki pracy. (kiedyś ramki pracy służyły do pozyskiwania większej ilości wosku).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:10, 23 Kwi 2012    Temat postu:

Jeszcze z ciekawostek na temat cyklu rozwojowego warozy:
- samce pozostają w zasklepionej komórce. Tam się wykluwają z jaj. Kopulacja ma miejsce w komórce przed przepoczwarzeniem się pszczoły. Po kopulacji samiec zamiera. Nie wychodzą z komórek.
- z pierwszego złożonego przez samicę jaja wylęga się samica, z następnego samiec, z kolejnych wyłączni samice
- w okresie aktywności biologicznej samice varoa mogą być albo na pszczołach, albo na komórkach z czerwiem w stosunku od 1 / 3 do 1 / 6. To znaczy, że jeżeli na pszczołach masz 100 pasożytów, to dodatkowo masz od 300 do 600 pasożytów pod zasklepem.
- w komórce trutowej samica varroa składa do 7 jaj (jedno jajo na dobę). W jednej komórce może siedzieć od 1 do 3 samic.
- w komurce zwykłej robotnicy siedzi zwykle tylko jedna.
- liczba cykli życiowych w przeciągu roku to od 3 do 7.
- cykl życiowy samicy trwa 2-3 miesięcy w lecie oraz 6-8 miesięcy zimą.

Na podstawie broszury dr Grzegorz Dobre


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:56, 23 Kwi 2012    Temat postu:

niby mówia, że kwas mrowkowy jest składnikiem miodu. Może jednak wysle probke miodu wielokwiatowego do badania mowil w zwiazku ze 40 zł od ula, gdybym wysłąl przynajmniej z jednego wiedział bym co i jak bo wszedzie podawałem taka sama dawke [20ml-60%] chociaż znowu może oni beda to badali pod innym kątem nie koniecznie pod zawartosc kwasów itp. Dziwne troszczeczke, karencja na miod po apiwarolu to 30 dni i pozniej juz mozna brac miod, a jezeli ktos odymiał w czasie gdy pszczoly gromadziły miod? to że niby zadne składniki tego lekarstwa nie trafiły do składu miodu? Nie wiem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:55, 25 Kwi 2012    Temat postu:

tak sobie mysle, czy może lepiej nie wstrzymac sie z braniem miodu wielokwiatowego w sumie i tak nie mam założonych jeszcze miodni. Nie wiadomo jak tam z tym stezeniem kwasu mrowkowego jest, po jego zastosowaniu.
Ze wzgledu na to, że dopiero pierwszy rok mam prszczoły (od polowy czerwca 2011) nie mam wystarczajacej ilosci suszu. Może lepiej poswiecic te wiosenne pożytki na to by pszczoły odbudowały kilka lub kilkanascie ramek na pozniej?
A do akacji czy lipy troche sie te ule przeiwtrzą i może cos bedzie chociaż z tych dwoch miodów?
Jakie jest wasze zdanie?

Sławek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Czw 19:27, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Uwazam ,ze za szybko podjeta została decyzja o użycie kwasu , ale już się stało. NIECH KTOS KTO SIĘ ORIENTUJE W UŻYWANIU KWASU PODA KOLEDZE SŁAWKOWI ,JAKI JEST TERMIN KARENCJI PO UŻYCIU ,KIEDY MOŻE PODBIERAĆ MIÓD . to jego miał być pierwszy miodzik do podbiuerania.
Ja sie na kwasach nie znam wiec w tej kwesti Ci nie pomogę. Ale powiem Ci tak i zapamietaj sobie.
-ZAWODOWCY SIE NIE ŚPIESZĄ
DRUGIE-jEDNA WARROZA WIOSNY NIE CZYNI.

Zapoamietaj również to ,że przed przystąpieniem prac w ulu,zawsze stań na przeciw nich i spokojnie oceń sytuację na wylotkach . Obserwacja wylotków bardzo dużo powie Ci o sile i czy cokolwiek się dzieje złego czy dobrego w ulach.
- jak jest ruch na wylotku ,pszczoły wylatują dość dużą ilością i wracają dużą ilością ,noszą pyłek -można przyjąć że w ulu wszystko gra.
-jeżeli mało pszczół jest w ruchu -cos nie gra słaby rozwój ,za duży otór wylotka i mało pszczoły przcuje na zewnątrz -ogrzewa gniazdo. Może byc mało pszczoły bo zaatakowana warrozą, WTEDY TRZEBA PRZYJŻEĆ SIĘ CO JEST POD WYLOTKIEM W KOŁO ULA -czy są jakieś pszczoły pełzające po ziemi ,podskakujace ,z powykręcanymi skrzydełkami .
-jeżeli pszczoły siedzą na ściance nad wylotkiem i nie pracują -prawdopodobnie brak matki .
Następnie otwieramy ul i robimy przegląd .Nie tylko patrzymy za miodem ,ale za wszystkim innym a za miodem na końcu. Pęseta w ręke i w każdym ulu wyciągnąć z pod zasklepu kilka larw pszczoły i zobaczyć czy nie ma warrozy.
Sprawdzamy czy są jajk jednodniowe, jak wygląda czerw ,czy jest zwarty czy rozstrzelony -wiemy w jakiej kondycji jest matka. I jeszcze wiele czynników i rzeczy jest do sprawdzenia.
I jeszcze jedna rzecz do zapamiętania
ZRÓB WSZYSTKO CO POTZRBA DLA PSZCZÓŁ ,A ONE ZROBIĄ cI MIÓD.
Zeby podjąć odpowiednią reakcję musimy być pewni ,że znamy przyczyne.
Co by się stało , gdybyś nie zauważył tej 1 warrozy ?????

Chyba byś kręcił miód za niedługo .

-ZAWODOWCY SIE NIE ŚPIESZĄ


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cezar,. dnia Czw 19:38, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:23, 26 Kwi 2012    Temat postu:

dokładnie, pewnie tak by bylo...
szkoda, że wczesniej nie padly tak ważne informacje jakie teraz przedtsawiłes, napewno bym na to popatrzał z innej strony, teraz juz za pozno, szukam tej karnacji na kwas wszedzie i nie moge znalezcm może faktycznie ktos sie wypowie?
trudno, jutro wyciagam pojemniczki po kwasie i daje rodzinom do odbudowy rameczki, przydadza sie w przyszlosci, w sumie i tak musza odbudowywac bo nie mam ramek do miodni.
Spanikowalem, a wolałem pomoc pszczołom a pewnie zaszkodziłem, nie urok to sraczka co zrobic, ale juz wiecej nie popelnie takich błedow, najpierw bede analizowal wszystkie za i sprzeciwy.

pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Czw 21:57, 26 Kwi 2012    Temat postu:

sławek masz jakiś czysty świerzy ,pusty ul????

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:59, 26 Kwi 2012    Temat postu:

tak mam, jeden stoi nowy zrobiony, czeka na ewentalne zasiedlenie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Czw 22:15, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Pytanie niech ktoś pomoże kto wie!!
Czy taka operacja ma sens jaką tu opisuję????
Sławek można by było przenieść ramki do nowego ula (czy gra warta świeczki to kwestia odpowiedzi kogoś kto wie coś o kwasach) ale tylko ramki z zasklepionym czerwiem .Z czerwiem odkrytym przenieść i podzielić do innych uli. Zostawić tylko ramki osłonowe tz ramki z pokarmem i pyłkiem.Gnizado w nowym ,czystym ulu by wyglądało tak : od wylotka
Ramka stara z pyłkiem i pokarmem
2 ramka jedna z węzą
3 ramka z pyłkiem i pokarmem Krata odgrodowa
4 raka z czerwiem zakrytym
5 kolejna z czerwiem zakrytym ile ich jest
6 ostatnia z pokarmem
Reszte ramek podaj po innhjych ulach/
Matka zaczerwi nawet nie odbudowaną do końca ramkę z węzą i wstawiasz za 3 dni kolejną ramkę.między ramki osłonowe ramki po czerwiu zakrytym przenoś do pozostałych uli . I tak na powrót odbudować gniazdo na czystych ramkach.Stężenie kwasu napewno spadnie . Myślę że za 2 tydonie postawiłbyś nadstawkę na miód. A czy taka prawda czy tylko moje chęci żebyś podebrał miód to już prosimy o podpowiez ,kogoś co się zna kwasie .Czy wogóle to ma sens??????


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slaled90
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Lip 2011
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Jastrzębie-Zdrój
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:27, 26 Kwi 2012    Temat postu:

Cezar - tyle ze ja podałem kwas do wszystkich uli jakie mam [2wielkopolskie i 3 warszawskie]. ten pusty ul to wielkopolski, można by przelozyc tak jak mowisz, niezasklepiony czerw z obu tych uli do tego pustego, ale znowu nie mam matki zeby wpuscic je do tego 'odkladu'. Ale szkoda mi osłabiac rodziny, może jest na to jeszcze jakies wyjscie? prezes kola w moim miescie mowil, że to naturalny produkt nie chemia i mozna brac miod.
Na internecie wyczytalem że jakies tam badania wykazaly wzrost stezenia tego kwasu w miodzie, ale to poddawany był 2 razy i w wiekszych dawkach.
Okresu karencji na ten kwa snie znalazłem. ewentualnie tak jak pisalem, poswiecic wielokwiat, nauduja ramek a postarac sie by na akacje i lipe bylo wszystko na tip top


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez slaled90 dnia Czw 22:32, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Czw 22:33, 26 Kwi 2012    Temat postu:

więcej na ten temat Ci nie pomoge ,musisz coś wymysleć sam . Powodzenia . Cierpliwości i miodzik bedzie troche później ale będzie.

Nie ,nie Mnie chodziło o pozbycie sie ramek po kwasie jak najwiecej i dlatego te z czerwiem odkrytym ,mówiłem żeby dołożyć do uli po kwasie ,nie robić z nich odkładów, Przenieść minimum ramek po kwasie do nowego ula i dodawać węze ,i pozbywając się ramek po czerwiu zakrytym który sie wygryzie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cezar,. dnia Czw 22:37, 26 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 8:01, 27 Kwi 2012    Temat postu:

Pisałem o tym wielokrotnie że kwas szczawiowy jest najlepszy bo nie powoduje odkładanie w plastrach i miodzie.
Ale proszę bardzo cytat z pana Google:


Kwas mrówkowy

Badanie przeprowadzone w Instytycie Pszczelarskim w Celle:

6 rodzin produkcyjnych osadzonych na dwóch korpusach poddano działaniu kwasu mrówkowego (44 ml kwasu o stężeniu 60%) w kwietniu, na cztery tygodnie przed pożytkiem rzepakowym. Zabieg wykonano dwukrotnie, którkotrwale, przy pomocy nasączonej gąbki. Badanie wykazało znaczne podwyższenie zawartości kwasu mrówkowego: przed zabegiem średnio 10,9 mg/kg +-5,49, po zabiegu średnio 648,9 mg/kg +-261,12. Dwa miesiące po zakończeniu pożytku wartości wynosiły średnio 61,25 +-9,22. Dla porównania naturalna zawartość kwasu mrówkowego w miodzie wynosi wg danych Inst. w Celle średnio 28,5 mg/kg +-3,8. Jednocześnie stwierdzono, że zawartość kwasu mrówkowego wynosząca 150 mg/kg miodu jest wyczuwalna w jego smaku. Badanie wskazuje, że zabiegi warrozobójcze przy pomocy kwasu mrówkowego przed i w czasie trwania pożytku są niedozwolone[14]</ref>.

Kwas szczawiowy

Badanie przeprowadzone w austriackim Instytucie Pszczelarskim [18]

Naturalna zawartość kwasu szczawiowego w miodach (austriackich) waha się między 7 mg/kg i 110 mg/kg. Miody spadziowe zawierają dużo więcej kwasu szczawiowego niż miody nektarowe. Najmniej kwasu szczawiowego spośrod przebadanych zawiera miód akacjowy (7 mg/kg), najwięcej miody spadziowe z jodły białej (158 mg/kg). Wyjątkiem w tej statystyce jest miód kasztanowy, w którym stwierdzono średnio 78 mg kwasu szczawiowego na kilogram. Stwierdzono również, że zwalczanie warrozy tą substancją w zasadzie nie ma wpływu na jej zawartość w miodzie.

Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin