Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Winnica

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
JAG




Dołączył: 15 Sie 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:32, 15 Sie 2018    Temat postu: Winnica

Szanowni koledzy,
szukam fachowej ale również bardzo pilnej porady. Mam winnicę w odległości oko 500-700 m od pasiek pszczelich. Do tej pory nie było z pszczołami żadnego problemu. W tym jednak roku winogrona odmiany czerwonej dojrzały bardzo szybko i plonem zajęły się pszczoły. Grona pomimo połowy sierpnia mają już około 20% cukru. Na ta chwilę około 1/3 plonu przepadło w ulu. Straty są zatem bardzo duże. Sprawa pogarsza się z dnia na dzień. Pszczół przybywa. Strach zbliżyć się do krzewów. Kiście sa oblepione pszczołami. Słychac jedno wielkie buczenie.
Ratunku. Prosze o pilną pomoc jak odstaraszyć/zniechęcić pszczoły nie robiąc im krzywdy. Niestety z kazdym dniem zaczynam radykalizować mój jak najbardziej ciepły stosunek do pszczół.
Może oprysk pestycydem (oczywiście po zmroku) zniechęci pszczoły na drugi dzień do dalszej grabieży?

Pozdrawiam

JG


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:02, 16 Sie 2018    Temat postu:

No to smacznego .Wywieś jeszcze tablicę -zapraszam świeżo pryskane .Moim zdaniem tutaj brak rozwiązania .Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAG




Dołączył: 15 Sie 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 23:42, 16 Sie 2018    Temat postu:

Doceniam sarkazm ale tęgie głowy nie sa w stanie nic poradzić a szkody w winnicy są naprawę ogromne i owady chyba dopiero rozkręcają się.
Ponoć problemem jest panująca na dolnym śląsku susza a nie apetyt pszczół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 21:10, 17 Sie 2018    Temat postu:

Kolego to napisałem , nie przez złośliwość , tutaj brak rozwiązania . A zrobisz oprysk to będziesz miał jeszcze problem z wytruciem pszczół .Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JAG




Dołączył: 15 Sie 2018
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 22:16, 17 Sie 2018    Temat postu:

To sugerujecie, ze mam stracić owoc kilkuletniej pracy, kilkanaście tysięcy nakładu (400 kszewów) bo pszczoły przyleciały?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zdzich123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 14 Sty 2014
Posty: 258
Przeczytał: 4 tematy

Pomógł: 7 razy
Skąd: okolice Piły
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 8:10, 18 Sie 2018    Temat postu:

Ja Tobie mówię , że jesteś przegrany .A co chcesz zrobić,oprysk-masz wytrucie pszczół , siatkę dać , co to da .Zmusisz pszczelarza żeby wywiózł pszczoły-to nierealne , na jaką odległość .Życzę Ci dobrze , ale...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poczatkujacyP




Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 23:33, 19 Sie 2018    Temat postu:

Witam.
To nie jest problem z pszczołami, bo na przejrzałe owoce rzucają się wszystkie owady w okolicy, czyli muchy, meszki, osy, szerszenie i wszelkie głodne robactwo.
Ja mam maliny i jak ich nie obrywam systematycznie, to wszystko opierdzielają owady i zaczynają się mnożyć niesamowicie. Jak są systematycznie zbierane, to problemu z owadami nie ma. Jeśli u ciebie znikną pszczoły, to natychmiast pojawi się inne robactwo.
Myślę że grubo przegapiłeś termin zbiorów swoich owoców, przejrzały i wzięło się za nie robactwo, w tym pszczoły.
Nigdy nie widziałem pszczół na dojrzałych owocach, tylko na przejrzałych i już gnijących.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
poczatkujacyP




Dołączył: 07 Gru 2016
Posty: 322
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:30, 20 Sie 2018    Temat postu:

A z ciekawości spytam się o tą winnicę.
Czy to chodzi o jakieś przepisu, czy unijne dotację że w Polsce robi się wina z latorośli żabojadów, zamiast sadzić malinę, porzeczkę czarną, aronię, czy inne owoce naszego klimatu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> !!!MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD!!!
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin