DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

tomass1

No właśnie, kolejna nieścisłość, którą znalazłem pod linkiem, który wyżej zamieścił kolega @Walc...
"Na przełomie października i listopada zwalczamy warozzę"
W większości tekstów, które przeczytałem piszą, że gdy kłąb zaczął się tworzyć to nie powinno się już odymiać.
I jeszcze jedna myśl - pogoda się trochę nam zmienia, mrozy przynajmniej u mnie przychodzą dopiero w styczniu, jesień się mocno wydłuża - może ta magiczna data 15.09 ( koniec karmienia) powinna się trochę zmienić bo chyba bazujemy na mądrych książkach sprzed 40 lat.
Poza tym myślę, że to przyroda sama reguluje kalendarz także w naszych ulach...
Nie wiem, tak rozmyślam.
pzdr.,

Cyrograf15

Co z tego że mrozów nie ma jak już nic konkretnie nie kwitnie?
Wojtek

tomass1

no tak, ale jak w słońcu 35 to jakoś ja nie chciałbym zapadać w zimowy sen Smile

pzdr.

WALC

"tomass1". Każdy pszczelarz powinien posiadać rozum i do warunków się dostosować. Warunki nawet w naszym kraju są różnorodne i tu tez potrzeba brać poprawki do wypowiedzi (terminów). Sytuacje w ulu wskazują na potrzebę pracy takiej lub innej n.p.( konieczność zwalczenia choroby). zwalczenie warozy w trakcie składania jajeczek jest niewystarczająca z powodu braku 100% skuteczności jak i doniosą z otoczenia do nastania mrozów. Z tego tez powodu jest zalecane zwalczenie jeszcze gdy jest znikoma ilość czerwiu (brak) w porze jesiennej. Każdy ma dostęp do prognozy pogody długoterminowej i sytuacje jest możliwość przewidzieć. Podczas zawiązywania się kłębu dobrze jest przez wylotek trochę odymić podkurzaczem by pszczoły rozluźniły kłąb. Gdy pytanie jest precyzyjne to odpowiedz jest bardziej możliwa precyzyjna.

tomass1

Tak, z tym rozumem to jest różnie na początku, pamiętam jak moje przygotowania zacząłem od czytania "Ostrowskiej"
zrozumiałem z tego może z 20%, dopiero gdy postawiłem ule i zdobyłem pszczoły zacząłem pojmować to co widziałem i to z czym musiałem się zmierzyć, cierpliwości życzę sobie i Wam doświadczonym w stosunku do początkujących.
Wiele pomagacie tutaj, to nie idzie na marne.
pzdr.