DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

jurek · Gość

Witam po bardzo długiej nieobecności, problemy się sypią:
W czwartek zaglądałem do ula nr 4, był czerw trutowy zasklepiony, rodzina marna, widoczne same trutnie, matka trutowa, kompletnie nic, miodu nie ma, nic. Dziś zaglądałem- czerw normalny, nie duży, (czerw z których wykluwają się robotnice), matka czerwi normalnie, pszczoły znosza pyłek jest idealnie, po za tym robotnice wywalają trutnie, śmiesznie to wygląda, bo trutnie ciągle wracają do ula, problem w tym, że ani nie widziałem mateczników cichej wymiany, ani nic, czy jest możliwe, że matka unasieniła się dopiero niedawno, i stąd ta nagła zmiana czerwiu?????
jurek

Malon

Jurku
Coś z tego nie rozumię. Od czwartku do poniedziałku tylko 5 dni. Opisujesz pewnie dwa różne ule, to że nagle rodzinka może wyganiać trutnie z dnia na dzień rozumię, to jest ten czas pozbycia się balastu w postaci trutni, to że wygryza się nagle resztka czerwiu trutowego też, ale jest niemożliwe aby był nagle czerw pszczeli i rodzina w ciągu 5 ciu dni się odbudowała. Są przypadki kiedy następuje nalot roju na ul bezmateczny, wtedy z dnia na dzień mamy z dziada silną rodzinę, ale na wygryzanie się czerwiu po nowej matce czekamy 25dni a nie 5. Coś musisz dopisać aby ktoś zrozumiał o co pytasz

jurek · Gość

nie pomyliłem się, mowa jest o jednym roju, w czwartek był czerw trutowy, mój 70letni znajomy pszczelarz ktury był ze mną mówił że widzi w ulu większość trutni, która swobodnie porusza się po ramkach, był sam czerw trutowy, a dzisiaj był już normalny czerw, wszystko było ok, pszczoły znosiły pyłek, jedyna rzecz to to że robotnice walczyły z wyganianiem trutni. Matka musiała sie unasienić.

Bączek

jurek coś kręcisz, niemożliwe, że chyba w pobliżu jest jakieś trutowisko, może z innej rodziny są trutnie które unasieniły matkę teraz, ale to jest raczej nie możliwe, w każdym bądź razie, podkarmiaj tę rodzinę i obserwuj, pozdraiwam, Bączek.

jurek · Gość

możliwe, ale dzięki za odp.

mily_marian

Jak matka zaczyna czerwienie to może się zdażyć ze czerwi na trutnie i może byc czerw rostrzelony ale jak jest zapłodniona to po pewnym czasie zaczyna czerwienie normalne zwarte i czerwi na robotnice. Pozdrawiam

jurek · Gość

dziękuję za odpowiedzi, wszystko jest już w normie.

Krzysiek

Witam, ja mam trochę inny problem, w tamtym roku poddałem matkę znaczoną, sztucznie unasiennioną do ula. Czerwiła do jesieni dość marnie... W tym roku podczas pierwszego przeglądu w ulu widziałem kilka zgryzionych, zasklepionych mateczników i matkę nie znaczona. Pomyślałem ok młoda matka spoko, ale nie było czerwiu w ulu. Zostawiłem ją z myślą że sie unasienni, ale do tej pory nie ma czerwiu poza rozstrzelonym trutowym. Nie mam matki w zapasie, nie wiem co robić czy czekać jeszcze czy kupić nową matkę. Co radzicie?
Pozdrawiam

birkut · Gość

matka może być ta sama tylko zgubiła znaczek, zależy co chcesz czy trzymac tą rodzinę? warto jezeli jest mocna w co wątpię pisząc ze juz marna była w jesieni , no i jest maj to masz zapewne w ulu starą pszczołe a raczej jej resztki, mozna poddac nową matkę unasiennioną , ale nowa pszczoła w ulu pojawi sie dopiero po 21 dniachzacznie prace po następnych 3 dniach a w pole pójdzie po nastepnych 15 ,wiec trzeba bedzie dokarmiac jezeli bedzie co i bedzie jeszcze na tyle starej ze potrafi ją utrzymac, bo nie istnieje coś takiefgo jak gość pisze ze po 5 dniach czerw trutowy i trutnie znikają a pojawia się wygryzający czerw pszczeli, biologia pszczoły to 21 dni od złozenia jajeczka , dlatego wszyscy tutaj i na innych forach polecają podreczniki bo własnie wnich są podstawowe rzeczy o pszczole i jej rozwoju

Krzysiek

Dzięki za odp:) ja myślałem żeby przenieść z bardzo silnych rodzin po jednej końcowej ramce z pszczołami które się lenią (nie mają pracy,brak węzy do odbudowania) bo nie ma miejsca na dostawienie ramek. Ze 3 ramki na czarno obsiadane przez pszczoły i wtedy poddać matkę, nielotna pszczoła zostanie i zasili tą rodzinę, a lotna wróci do swoich uli. A na miejsce zabranych ramek wstawić węzę żeby nie tracić potencjału rodziny do budowania nowych plastrów.

kowalczykprzemyslaw1

kowalczykprzemyslaw1

aaasd