DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

JarKo

Zauważyłem, że w tym roku matki rzadziej wracają szczęśliwie z lotów godowych (głodne ptaki?). Mając to na uwadze czy warto wyjątkowo zostawiać 2 mateczniki, zakładając niepomyślny scenariusz (nawet kosztem ekstra rójki)?

pleszek

Myslisz ze to rozwiaze problem dwa mateczniki hmmm

jestemradek

Żadna rójka nie pójdzie. Jak są 2 mateczniki to matki będą walczyć po wygryzieniu i zostanie tylko jedna. Poza tym jeden może się zepsuć, lepiej zostawić 2, a nawet 3 i tak tylko jedna poleci na lot godowy.
Trzeba bacznie obserwować, o tej porze najlepiej podać matkę unasiennioną, chyba, że masz możliwość zasilania rodziny ramkami z czerwiem.

JarKo

Leszek - nie tyle rozwiąże roblem, co zwiększy szanse jego rozwiązania.

Radek - teoretycznie wychodząca jako pierwsza matka może zażądlić w kokonach pozostałe (lub wygrać pojedynek). Jednak w praktyce jak zostawiam więcej mateczników, to zawsze mam także więcej rójek Smile

Poza tym, nawet jak by pierwsza królowa chciała, to zawsze pszczoły mogą niedopuścić do pozbycia się konkurencji.
Mieliśmy przypadek, że mała rójka z poprzedniego roku przezimowała nam na zaledwie 6 ramkach, na wiosnę dostawiliśmy jedną ramkę i nikt nie przypuszczał, że w czerwcu będzie sie ona roić. A tymczasem złapaliśmy 3 razy małe kłębki rojów i wtedy zdecydowaliśmy sie przejrzeć tę rodzinę. Na ramkach znaleźliśmy 6 pustych mateczników.

Jeszcze jedno, co skłania mnie do tego "podwójnego" rozwiązania - zdarzało mi się mylnie oceniać jakość matecznika (zostawiałem np. zaschnięty).