Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Koledzy jak moze byc przyczyna

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamiloo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:58, 24 Sie 2012    Temat postu: Koledzy jak moze byc przyczyna

Witam dostałem od kolegi matkę pszczelą czerwiąca Poddałem ja do rodziny około 2 tygodni temu w ulu były zapasy pokarmu ul ocieplony było mało tylko pyłku ale pszczoły cały czas donosiły go matka unasieniona a nie czerwi co może być przyczyną takiego zachowania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Pią 17:21, 24 Sie 2012    Temat postu:

Może kolega w ten sposób pozbył się wadliwej matki wreszcie...

Uszkodzona wg mnie, do wymiany. Słabe pożytki są, może podkarmiaj te rodzine syropem, jest niewielka szansa, że się rozczerwi, a została przyjęta? Jesteś pewien? Może wymieniły. Zawsze powtarzam, że jak nie jest się pewnym czy wymienia się matki I raz to rozłożyć przed wylotem płachtę czy prześcieradło białe, jak zetną to będzie widać właśnie na materiale, daleko nie wynoszą. Teraz to nie wiadomo, jest czy jej nie ma.
Może mało pszczół ulowych dostaw 2 ramki czerwiu zakrytego z innego ula. To jest istotne. Albo przełóż jajeczka, jak pociągną mateczniki to znaczy się, że królowej nie ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamiloo
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 17:44, 24 Sie 2012    Temat postu:

kolego ona na pewno u mojego kolegi Czerwiła na 1000% sam widziałem jak wyjmował ja z ulika weselnego. Mój Kolega jest z uczciwy żeby coś kombinować. Pszczoły normalnie ja przyjęły i nadal jest podkarmiałem syropem ale to nic nie daje więc nie wiem co mam w takim przypadku zrobić

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
birkut
Gość






PostWysłany: Pią 17:45, 24 Sie 2012    Temat postu:

ander masz racje ale z jednym nie ta matka przed ulem potrafią wyniesc dalej a ja mam sanitariusza i sprzątacza zarazem kiedyś zachodził wieczorem to widziałem jak wcina teraz chyba noca wysprzatane wszystko tylko zgrzyt w ryjku słychac , po prostu jez sprząta przed ulami
Powrót do góry
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:42, 24 Sie 2012    Temat postu:

Kamiloo napisał:
kolego ona na pewno u mojego kolegi Czerwiła na 1000% sam widziałem jak wyjmował ja z ulika weselnego. Mój Kolega jest z uczciwy żeby coś kombinować. Pszczoły normalnie ja przyjęły i nadal jest podkarmiałem syropem ale to nic nie daje więc nie wiem co mam w takim przypadku zrobić


przyjrzyj się uważnie w komórkach, może są jajeczka,
a jak nie to widocznie się jej coś zablokowało.
Kwalifikuje się do wymiany. Słuchaj, to nie czas na wymiane matek, 2 tygodnie to bardzo dużo czasu i 2 tygodnie masz w plecy, niepotrzebnie się zrobiła pauza w czerwieniu, rodzina jest już osłabiona i ma coraz mniej czasu do przygotowania się do zimy. Matki powinny jeszcze czerwić, a ty zrobiłeś sajgon, chyba, że poddawałaś do osieroconej rodziny to zwracam honor. Wg mnie matka już nie rozczerwi się, coś się jej stało, zdarza się, może jest jakiś spór w ulu, dążą do cichej wymiany i jej nie karmią, nie wiem co się tam dzieje, ale sugeruję usunięcie tej księżniczki i połączenie bezmatka z inną rodziną.
Czołem.

Birkut, u nas są koty dzikie, przychodzą ze wsi, nie raz widziałem jak wynoszą w pyszczku jakieś gryzonie, więc nie będziemy mieli chociaż problemu z myszami pchającymi się do uli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:45, 24 Sie 2012    Temat postu:

Jeszcze mi się przypomniało, że młode matki nie chętnie składają jajeczka w nowiutkich jasnych plastrach, wolą starszą woszczyznę. Albo masz jakieś stare czarne plastry z pomniejszonymi komórkami i to ją zniechęca, wybacz, że tak rzucam pomysłami, ale piszę to co już kiedyś widziałem u różnych pszczelarzy, ale ty też nie podałeś szczegółów. Powtarzam, zalecam łączenie, nie wiadomo jak z poddawaniem kolejnej matki wyjdzie. Czasu coraz mniej/.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:54, 24 Sie 2012    Temat postu:

Czy kol. Kamiloo słyszał o czerniaczce bakteryjnej jajników matki? (B-melanoza)

Jest to zakaźna choroba matek, polega na zwyrodnieniu i martwicy tkanek układu rozrodczego, wskutek czego w tkankach odkłada się melanina. Matki zakażają się przez pokarm, wskutek infekcji bakteryjnej, może dojść do posocznicy organizmu (sepsa). Zarazek przenika do rureczek jajnikowych, gdzie uszkadza komórki. W tkankach odkładają się złogi melaniny.

Do wystąpienia choroby przyczynia się niedożywienie i gwałtowne spadki temperatury, a także zaziębienie matki. Objawy: osowienie, utrata ruchliwości, silne rozdęcie odwłoka królowej. Chore matki zatrzymują się na plastrach, po czym z nich spadają. CZERWIENIE USTAJE, śmierć królówki następuje po 4-5 dniach.
Jedynym racjonalnym zabiegiem jest wymiana takiej matki, bądź łączenie rodziny z inną kolonią.

Przyjrzyj się tej matce.

Gucio

Źródło: Z. Gliński "Choroby pszczół" Warszawa 1983 PWN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 21:27, 24 Sie 2012    Temat postu:

Michał napisał:
u nas są koty dzikie, przychodzą ze wsi, nie raz widziałem jak wynoszą w pyszczku jakieś gryzonie, więc nie będziemy mieli chociaż problemu z myszami pchającymi się do uli.

U nas dzikie koty tak straszą myszy , że te ze strachu przed kotami chowają się do uli Blue_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin