Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

MATKA NICZYM AUTOMAT

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 10:08, 22 Sie 2014    Temat postu: MATKA NICZYM AUTOMAT

Mam w jednym ulu nietypową sytuację .
Nie wiem czy ktoś się już z tym spotkał na tak dużą skalę ?
Otóż podczas przeglądu rodziny kilka dni temu w celu wyeliminowania części ramek zauważyłem w jednej rodzinie , że w komórkach plastrów znajduje się po kilka jajeczek .
Najczęściej po 4-6 szt.
Zaczerwione były 2 , lub trzy ramki .
Pierwsza myśl ... trutówki .
Ale po dokładnym przyjrzeniu się stwierdziłem , że zaczerwione są regularnie i zwarcie duże połacie plastrów .
Jajeczka wszystkie są umieszczone na dnie komórek .
Postanowiłem zobaczyć co dalej z tego wyniknie .
Po kilku dniach zajrzałem ponownie .
Czerw był już częściowo zasklepiony .
Był to normalny czerw pszczeli . Brak było czerwiu garbatego .
Nadliczbowe jajeczka prawdopodobnie pszczoły usunęły .
Natomiast stale pojawiały się nowe jajeczka po 5-6 szt w jednej komórce .
Rozumiem , że młode matki potrafią czasem składać po kilka jajek do jednej komórki , ale tak długo i na taką skalę !? Shocked
Powrót do góry
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:31, 22 Sie 2014    Temat postu:

Je nie spotkałem się z takim przypadkiem albo po prostu nie zauważyłem. Może ma za mało wolnych komórek do czerwienia. A z jakiej lini jest ta matka ?
Myślę że jak będzie takie numery dalej robiła to pszczoły ją sobie wymienią na nowszy model.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tadek 11 dnia Pią 22:33, 22 Sie 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Pon 9:38, 25 Sie 2014    Temat postu:

Owszem takie sytuacje miałem na przykład w ulikach weselnych,z czasem jej przejdzie. Smile
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 9:50, 25 Sie 2014    Temat postu:

Tadek 11 napisał:
Je nie spotkałem się z takim przypadkiem albo po prostu nie zauważyłem.
Może ma za mało wolnych komórek do czerwienia.
A z jakiej lini jest ta matka ?
Myślę że jak będzie takie numery dalej robiła to pszczoły ją sobie wymienią na nowszy model.
Pozdrawiam
Tadek

Z jakiej jest linii , to nie wiem , bo to rodzinka w pasiece , którą nabyłem wiosną i tam na razie żadnych matek nie wymieniałem a poprzedni właściciel nie prowadził notatek gdzie co jest .
A miejsca do czerwienia , to ma dość Very Happy
Powrót do góry
edek500
Gość






PostWysłany: Nie 21:46, 31 Sie 2014    Temat postu:

Skoro matka ma dużo przestrzeni na czerwienie to przyczyną takiego zachowania możne być uszkodzenie jednego czułka zauważ że nim matka złoży jajo najpierw sprawdza czy w komórce nie ma ani larwy ani złożonego jaja.
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 22:02, 31 Sie 2014    Temat postu:

edek500 napisał:
Skoro matka ma dużo przestrzeni na czerwienie to przyczyną takiego zachowania możne być uszkodzenie jednego czułka zauważ że nim matka złoży jajo najpierw sprawdza czy w komórce nie ma ani larwy ani złożonego jaja.

Jak będzie jeszcze okazja , to popatrzę na nią jeszcze pod tym kątem Very Happy

Tak dla eksperymentu dałem do tego samego ula drugą dobrze czerwiącą matkę (pod kołpak na ramkę z czerwiem wąsatym i miodem) . Bez zabierania tej felernej .
Po jakimś czasie zaglądnąłem .
Matki spod kołpaka już w ulu nie było .
A tamta wciąż tak samo wali jajami jak z karabinu Very Happy
Powrót do góry
edek500
Gość






PostWysłany: Nie 22:13, 31 Sie 2014    Temat postu:

Prędzej czy później wymienią ja w tym roku jak unasienniałem sztucznie uszkodziłem czółko jednej matce ale ona nie podjęła czerwienia i musiałem ja wymienić.Być możne jak ja poddawałeś pszczoły ulowe ja trochę obskubały tak bywa niekiedy.
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 16:40, 03 Wrz 2014    Temat postu:

U mnie na pasiece to teraz trudno byłoby się takiej młodej matce unasiennić, bo na 22 rodziny już od dwóch tygodni nie spotkałem, ani jednego trutnia ani też czerwiu trutowego, czyli wniosek,że w rodzinkach wszystkie mateczki są w porządku. Ale bywały lata, że we wrześniu miałem też ciche wymiany matek przez pszczoły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin