Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

matki troisek i nieska
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bożena
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 23 Lis 2011
Posty: 457
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Warmia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:18, 13 Sty 2013    Temat postu:

wrzosowy napisał:
przy 2 tygodniach deszczu zdycha z głodu. .


Drażni mnie , gdy tak pisze pszczelarz Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:25, 13 Sty 2013    Temat postu:

Mogę ładniej. Moim zdaniem pszczoły buckfast mają tendencję do namnażania bez względu na warunki atmosferyczne. Oczywiście rolą pszczelarza jest ich dopilnować tym samym może to być ich duża zaleta. Kiedy jednak wywozi się je na większe odległości i z racji pogody wiemy że nic nie przyniosły Zbytecznym wydaje się przegląd. Właśnie w takich sytuacjach kiedy pojedziemy o tydzień za późno okazuje się że na 50 uli 5 osypało się z głodu pozostawiając bardzo ładny zasklepiony czerw. Giną zazwyczaj te najlepsze. To nie jest ładny widok. To są pszczoły o które trzeba dbać bardziej w porównaniu np z krainiką linii Sklener czy Troiseck.
Oczywiście jest to subiektywny pogląd. Zresztą jak większość poglądów na temat pszczół. Pewniki to te dotyczące np czasu wylęgu matki czy pszczoły reszta bywa relatywna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 13:01, 13 Sty 2013    Temat postu:

Kolego bucfast to nie rasa ileż razy można o tym pisać. To krzyżówka dla tego następuje rozszczepienie cech już w następnym pokoleniu. Ni rasa ni linia ten bucfast.A matki do reprodukcji w swej pasiece najlepiej kupować reprodukcyjne sztucznie zapłodnione nie za 40 a za 250. Very Happy A bo i więcej......
P.S.To nie kolegi subiektywny osąd , to prawda kolega je nazywa - mięsne. W warszawiaku na 26 ramek wylewało się z ula . Miodu nie powąchał. Very Happy


Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 13:04, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Nie 16:22, 13 Sty 2013    Temat postu:

daro napisał:
Kolego bucfast to nie rasa ileż razy można o tym pisać. To krzyżówka dla tego następuje rozszczepienie cech już w następnym pokoleniu. Ni rasa ni linia ten bucfast.A matki do reprodukcji w swej pasiece najlepiej kupować reprodukcyjne sztucznie zapłodnione nie za 40 a za 250. Very Happy A bo i więcej......
P.S.To nie kolegi subiektywny osąd , to prawda kolega je nazywa - mięsne. W warszawiaku na 26 ramek wylewało się z ula . Miodu nie powąchał. Very Happy

Widzę, że jedni na tym forum trzymają myszy w ulach, drudzy buckfasta, trzymają w warszawiaku, na 26 ramkach, nawet nie umieją jej nazwy napisać, poprawnie, ale wiedzą wszystko o rozczepieniu jej, cech. Naprawdę, bardzo bardzo, ciekawe. No, a później wychodzi, że średni wziątek z ula wychodzi 5kg. I, bardzo dobrze. Pozdrawiam.

...............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:05, 13 Sty 2013    Temat postu:

Moje doświadczenia z Buckfast oparte są o ule styropianowe w pasiece wędrownej. Zaznaczyłem że mogę zrozumieć w pewnych warunkach sens ich hodowli. Gdybym miał pasiekę blisko domu i gdybym decydował się na jeden główny pożytek pewnie rozważał bym Buckfasta. Ja szukam pszczół na cały sezon znaczy od sadów do gryki. Albo inaczej... nie narzekam na te które mam ale nie wykluczam że mogą być jeszcze lepsze. Co do nazewnictwa linii i ras... jak zwał tak zwał byleby się sprawdzały. Poprawna pisownia to jeszcze nie wydajność w pasiece. Najlepsza rasa źle pokierowana może rozczarować. Często popełnia się błędy nie doceniając możliwości pszczół. Dlatego z tym Buckfastem że się namnaża to raczej pozytywne tylko jeżeli za tym nie jesteśmy w stanie nadążyć może być bardzo negatywne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 18:37, 13 Sty 2013    Temat postu:

O tej pszczole są różniste opinie. Ja przystaję do nazwy bucchwast. Tej pszczoły nawet nie mam zamiaru testować z prostego powodu nie jestem wędrowcem a na miejscu za słabe pożytki. To kolegę 78 latka uraczył syn.To pszczoła przeznaczona do intensywnej gospodarki . I tyle.
Co do cech tej rzekomej pszczoły - nazwa Buckfast to sposób hodowli pszczoły nie rasa. Pokaż kolego zarejestrowaną linię po tą nazwą.


Ostatnio zmieniony przez daro dnia Nie 18:40, 13 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:54, 13 Sty 2013    Temat postu:

"Co do cech tej rzekomej pszczoły - nazwa Buckfast to sposób hodowli pszczoły nie rasa."
To jakim sposobem hodować krainkę żeby zrobić buckfasta?Smile
I żeby takie paski fajne miał....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Nie 19:43, 13 Sty 2013    Temat postu:

The wine, which is still manufactured using many of the same ingredients, is based on a traditional recipe from France. The Benedictine monks at Buckfast Abbey first made the tonic wine in the 1890s. It was originally sold in small quantities as a medicine using the slogan "Three small glasses a day, for good health and lively blood".

In 1927 the Abbey lost its license to sell wine. As a result, the Abbot allowed wine merchants to distribute on behalf of the Abbey. At the same time, the recipe was changed to increase the appeal of the product. These changes resulted in increased sales. Modern bottles carry a notice stating that the wine does not have tonic properties of the type claimed by the former slogan.

A tak poważnie zacytowałem twórcę, więc chyba wiedział co pisze. Nie robi się z krainki. Very Happy
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Nie 20:32, 13 Sty 2013    Temat postu:

Oto tłumaczenie:
,,Wina, które jest nadal wytwarzane z wielu z tych samych składników, w oparciu o tradycyjne receptury z Francji. Mnichów benedyktyńskich w Buckfast Abbey raz pierwszy tonik wino w 1890. Pierwotnie był on sprzedawany w małych ilościach jako lek używając sloganu"Trzy małe szklanki dziennie, dla dobrego zdrowia i krwi żywej".

W 1927 Abbey stracił licencji na sprzedaż wina. W rezultacie, Abbot dozwolone kupcy wino do dystrybucji na rzecz opactwa. W tym samym czasie, przepis zmieniono zwiększyć atrakcyjność produktu. Zmiany te doprowadziły do ​​zwiększenia sprzedaży. Nowoczesne butelki posiadać oznakowanie stwierdzające, że wino nie ma tonizujące właściwości typu deklarowanym przez byłego sloganu.”
Kolega daro na pewno jest pszczelarzem czy ,,smakoszem"?
...............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:06, 20 Sty 2013    Temat postu:

Swoją drogą odnosząc się do linii Troiseck. Mam Troisecka z Niemiec i jest super. Kupowałem też w kraju. W pierwszym roku różnicy nie było specjalnie widać w drugim te polskie wysiadły. Ilość miodu w niemieckich była dwukrotnie wyższa przy identycznym traktowaniu. Dlatego mam pytanie. Czy ktoś dysponuje linią Troiseck ale pochodzącą z Wangeooge z Niemiec. Tzn z tej stacji unasienniania. Są to matki zapładniane na pasieczysku ale wyizolowanym dla tej linii.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pią 21:53, 19 Kwi 2013    Temat postu:

Kupiłem kilka uli z Nieskami .
Po pierwszym przeglądzie jestem w szoku .
Ramki pełne pokarmu jakby pszczoły pościły cała zimę .
Kilkanaście kg. pokarmu w korpusie .
Trzeba było im ująć , żeby matce dać miejsce do czerwienia .
Ale to pikuś .
Siła rodzin aż niemożliwa .
W niektórych ulach 10 ramek wlkp. obsiadanych na czarno i jeszcze brody wiszą pod ramkami .
Kurcze . . . kwiecień to , czy czerwiec ? Very Happy
Powrót do góry
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:31, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Witaj,Robi tylko Ci pogratulować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Sob 22:49, 01 Cze 2013    Temat postu:

Mam uwagi, dotyczące Troisecka, Mam, dwie rodziny z tymi matkami. Pszczół prawie jak u Buckfasta a miodu po dwie ramki w pierwszym i drugim wirowaniu-tragedia. Za pierwszym razem, myślałem, że jakiś błąd ale rodziny silne a miodu jak kot napłakał, jeszcze tak nie miałem. Matki czerwiące, dostałem od pszczelarza sprzedającego odkłady, po stracie moich jako awaryjne. Nie spisały się.
..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:13, 01 Cze 2013    Temat postu:

Troiseck troiseckowi nie równy. Kupowałem w Polsce troisecka jednocześnie przywożąc z Niemiec. W byle jakim roku nie było widac różnicy ale rok później te niemieckie dwukrotnie przebiły te polskie chociaż jedno i drugie troiseck. Polecam wyspę Wangeooge w Niemczech. Tam jest wyselekcjonowane trutowisko troisecka. Cała reszta to tylko w papierach sie zgadza.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 14:11, 03 Cze 2013    Temat postu:

od lat zamawiam matki li tylko z D.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 3 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin