Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Osłuchiwania uli

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:48, 23 Paź 2009    Temat postu: Osłuchiwania uli

Jutro będziemy osłuchiwali pierwszy raz ule stetoskopem, włożymy także szeroki wężyk do wylotka i będziemy słuchali, jutro będzie zimno, chcemy mieć pewność że wszystko przebiega na początku prawidłowo, mamy też podejrzenie ataku nosemozy w jednym ulu. Podobno moze się tak zdarzyć na wiosne i na jesieni.
______________________________
Administrator, Jestem pszczelarzem, moge pomóc Exclamation


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gucio dnia Pią 20:49, 23 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:16, 27 Paź 2009    Temat postu:

Teraz tylko młodzi i niecierpliwi osłuchują. Niedziela o której piszesz była chwilami b.ciepła , byłem w pasiece i kontrolnie dla ciekawości sprawdziłem uwiązanie się kłębów. Jest dobrze wiszą poniżej 10cm od beleczek.
Gdyby było źle ?, i tak nic nie pomogę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 17:17, 28 Paź 2009    Temat postu:

No ale, osłodziłeś życie Guciowi. Młody ma 23 lata, najmłodszy z naszej ekipy. Sprawdzaliśmy, osłuchując, miłe uczucie jak słyszy się delikatne brzęczenie pszczółek. W warsz. poszerzanych kłąb był w.g mnie około 4-5 cm od beleczek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dewu
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Lubsko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:39, 28 Paź 2009    Temat postu:

Gdzie ta słuchawkę trzeba przyłożyć. Na beleczki? No bo jak mam ściany ocieplane sieczką, za ramką mata słomiana to chyba tylko beleczki. Jak się upewnię i przestanie padać to lecę do pasieki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 13:31, 29 Paź 2009    Temat postu:

witam
dewu
Normalnie w wylotku, możesz delikatnie włożyć kawałek węzyka i do ucha. Nie trzeba aż słuchawki.
Admin
5 cm, to winno wystarczyć zapasów spokojnie. Liczę tak
5cm przy rozluźnionym kłębie doje dodatkowe ok 5cm przy zciśniętym czyli 10cm do beleczki plus promień kłebu ok 10cm, matka winna być ok 20cm od beleczki.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dewu
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Skąd: Lubsko
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 20:45, 29 Paź 2009    Temat postu:

Spróbowałem dzisiaj. Pszczoły się nie oblatywały bo deszcz i zimno. Przystawiałem słuchawkę lek. w rożnych miejsca uli faktycznie w niektórych miejscach słychać brzęczenie. Wydaje mi się, że około 5 cm od górnego poziomu beleczek, w połowie ramki trochę poniżej. Na dole przy dennicy nic nie słychać. Pocieszam się, że jak na razie wszystkie rodziny się odzywają. Dla pewności zaprowadzę na pasiekę żonę, bo ma większe doświadczenie przy użyciu słuchawki lekarskiej. Martwi mnie tylko czy z tego podłuchinawia nie będzie jakiejś afery - u nas to modne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:06, 30 Paź 2009    Temat postu:

Słychać, słychać. Może nic się nie stanie, jak będziecie razem z żoną podsłuchiwać pszczółki Smile Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:20, 30 Paź 2009    Temat postu:

bzykanie rozumę, ale czy koniecznie z żona

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dobry
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 13 Sty 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gajowniki k.Białegostoku
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 19:48, 14 Sty 2010    Temat postu:

Ja też czasami podsłuchuje i mogę określić czy jest gorąco wulu lub głodno.albo sieroctwo .Ale coto da,jeśli jest środek zimy i -10 na podwórku pozdrawiam-dobry

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:19, 24 Sty 2010    Temat postu:

dobry napisał:
Ja też czasami podsłuchuje i mogę określić czy jest gorąco wulu lub głodno.albo sieroctwo .Ale coto da,jeśli jest środek zimy i -10 na podwórku pozdrawiam-dobry



Ja w swym ponad 30-sto letnim obcowaniem z pszczółkami nigdy nie osłuchiwałem zimą rodzin pszczelich bo to i tak nic nie da, co ma być to będzie. Chodząc zimą po zmrożonym śniegu przy ulach można więcej złego wyrządzić rodziną pszczelim a niżeli zaspokojenie swej ciekawości bo pszczoły wyczuwają wszelkie skrzypienie śniegu pod nogami jak i również grzebanie w wylotach wężykiem. Rodzina taka zaraz się wzburza co się przekłada na większe spożycie pokarmu a tym samym dochodzi do wypełnienia kałem jelita. Wzburzona już rodzina pszczela aby się uspokoić potrzebuje minimum 12-stu godzin na powrót do normalnego stanu uspokojenia się tak więc gmeranie w zimie przy ulach jest bardzo nie wskazane gdyż przynosi więcej złego niż pożytku.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin