Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Polbart - matki pszczele
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:27, 12 Lip 2012    Temat postu:

Pochwalę się,że i ja też mam dwie matki od Kol.Polbarta z naszych Gór Świetokrzyskich. Jedna Primorska,a druga Car. Poddane 1-ego lipca do pełnych osieroconych 23.06.rodzin i radość bo 10-ego lipca stwierdziłem,że obydwie przyjete, bo czerwią na całego /może dlatego,że nieoznakowane i nie były dotykane i molestowane paluchami/. Ponieważ mam takie zboczenie,że zapisuję w kapowniku większość zdarzeń z moimi pszczółkami,to może kiedyś opiszę co to za pszczółki,jeżeli dotrwają do przyszłego sezonu.Narazie czekam na pierwsze pokolenie pszczółek po tych matkach i zobaczymy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Piotr N
Gość






PostWysłany: Czw 21:32, 12 Lip 2012    Temat postu:

Mam 2 matki od tego Pana w dwóch odkładach. (Car i Car Primorska)

Czerwią jak szalone, mam już pokolenia pszczół tych matek, musiałem węzy im dołożyć bo wychodziły za zatwór. Bałem się, że będę musiał je dokarmić, a one same zalały 2 ramki okolicznymi pożytkami, łagodne, duże, dorodne, w przyszłym sezonie jak się rozbudują będą numerem 1 w pasiece.

Ponadto Hodowca, Pan Leszek, baaaaaardzo uprzejmy pszczelarz, miły gość, przyjemnie mi się z nim rozmawiało, mogłem znaleźć u niego także poradę.

Mogę jedynie pochwalić te matki i Hodowcę.
Powrót do góry
artur30
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 39
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: chelm
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 23:19, 07 Lis 2012    Temat postu:

ja posiadam cztery mateczki i jestem bardzo zadowolony szczegolnie lagodnoscia matki czerwia bardzo ladnie wiec smialo polecam pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
michal88
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Grabków, woj, Świętokrzyskie

PostWysłany: Pią 9:01, 16 Lis 2012    Temat postu:

również polecam, profesjonalne podejście do klienta, służy radą, łagodność ok i znajduje się niedaleko mnie bo nie całe 10km Very Happy
o miodności dowiem się dopiero w następnym sezonie Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez michal88 dnia Pią 9:02, 16 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
luzak123
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Skąd: Olkusz
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:44, 16 Lis 2012    Temat postu:

Ja też mam od Pana Leszka Primorską. Jak dla mnie jest to bardzo dobra pszczoła. Po niej tylko trutnie w okolicy latają. Najwięcej miodu przyniosła. Złośliwość jest średnia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 16:46, 16 Lis 2012    Temat postu:

w przyszłym roku będę chciał złożyć zamówienie na minesotę sami wiecie u kogo Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: powiat radomski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:05, 01 Lip 2013    Temat postu:

Witam. Nie będę się rozpisywać o zamówieniu, sposobie i jakości wysyłki matek un od okrzykniętego Polbarta. Powiem tylko że dostałam w bardzo złym stanie matki z częścią padniętych karmicielek. Po poddaniu nie mogły się wygryźć przez "ciasto" które było cementem i trzeba było pomóc wykruszyć. Tą najbardziej słabą matką (telefon wykonałam zaraz po otrzymaniu przesyłki) po czterech dniach od uwolnienia z klateczki (już czerwiła) znaleźliśmy z mężem na dnie ula martwą, jeszcze ją pszczoły pielęgnowały.Telefon i zapewnienie że w poniedziałek wysyłają następną w ramach reklamacji. Dziś znowu dzwonię i co, nie wysłano. Podobno jutro.Trochę czerwiu było ale jeszcze mateczników nie było. Od tamtej pory nie zaglądaliśmy do tego ula. Pytanie co z tym odkładem może się stać?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 6:55, 02 Lip 2013    Temat postu:

Podejrzewam , że to nie pszczoły ją pielęgnowały tylko ją scieły po prostu i do martwej też wykazywały swą agresję. Piszę to, bo też przerabiałem takie zachowanie w niektórych przypadkach. Generalnie nigdy nie ma pewności , że wszystkie w 100% matki zostaną przyjęte i wpływa na to wiele czynników. Bardzo często pszczoły nie chcą przyjąć matki innej lini lub ułomnej.
Poczytaj sobie jak Wojciech Pelczar proponuje poddawać matki. [link widoczny dla zalogowanych]
Co do odkładu to za mało mamy informacji o nim żeby Ci coś konkretnego doradzić.
Pozdrawiam i nie załamuj się, każdemu przytrafia się że jakaś matka nie zostanie przyjęta. Co do wysyłki to w tym roku do mnie matki z pod Rzeszowa do Mińska Maz dotarły po 7 dniach , i o dziwo jakoś z 3 szt - 2 szt przeżyły ale były już w klateczkach martwe pszczoły.
Matka od Pelczara dotarła na drugi dzień i była solidnie zapakowana do transportu w dużym pudełku kartonowym.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Tadek 11 dnia Wto 7:04, 02 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:31, 02 Lip 2013    Temat postu:

W zasadzie przyjecie matki zależy od pszczelarza. Dobrze przygotowane rodziny - odkłady przyjmują w 100%. Co innego kiedy matka jest uszkodzona chora czy inseminowana. Pszczoły wyczuwają jej wady i wtedy wolą wychować własne chociażby na pierwszych złożonych jajeczkach. Co do innych ras... Coś w tym jest ale też nie można zasłaniać się innością rasy kiedy samemu popełnia sie błędy. Różnice ras to jak naszej czarnej próbujemy rasowego troisecka podłożyć. W Polsce w zdecydowanej większości sa to mieszańce krainki i buckfasta różnego rodzaju a więc zasłanianie się rasą to tłumaczenie własnych błedów. W moich ponad 40 odkladach robionych właśnie na kundlach rasowe matki przyjęły w 100%. Nie wszystkie się zapłodniły ale to już inna kwestia. Podkładałem matki do odkładów wywożonych a więc ze starą pszczołą. Jedyne i najważniejsze czerwiu odkrytego ma nie być. Nie być znaczy w 100% a nie 99%. Myślę że to najczęstszy błąd przy podkładaniu. Patrzymy nie widzimy ale wystarczy że matka miała dostęp i gdzieś te jajeczka są. Ja robię odkłady tylko z czerwiu do którego matka nie miała dostępu bo była oddzielona kratą. Albo przy wyrojonych wiedząc kiedy wyszły i jaki jest wiek larw. Tu nie wystarczy na ramkę popatrzeć a trzeba 100% pewności. Wystarczy że przeoczymy 3 jajeczka i mamy pewne mateczniki ratunkowe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Wto 15:50, 02 Lip 2013    Temat postu:

Wrzosowy w zasadzie masz rację, tak na 95%, Ale, nie słyszałeś może takich choćby Polskich pszczelich matkach DOBRA? Poczytaj i uzupełnij braki – bez złośliwości, to porada, zanim się wypowiesz na 100%. Więcej prostował Cię nie będę, chyba ,że będzie straszne przegięcie i inni nie zareagują. Pisz sobie co chcesz. Pozdrawiam.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:36, 02 Lip 2013    Temat postu:

Wrzosowy chwaliłeś się że masz w swojej pasiece tylko troiseki i sklenary , to skąd się wzięło 40 kundli. ?
To tak na marginesie. Ale boddan ma rację nigdy nie będzie 100% przyjęcia , zwłaszcza wśród rodzin agresywnych. I nie zwalaj wszystkiego na pszczelarza ,że ktoś się chce tłumaczyć , bo niby przed kim , jeżeli ktoś to robi we własnej pasiece , to nie musi się tłumaczyć przed żadnym Baurem .
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Śro 9:21, 03 Lip 2013    Temat postu:

boddan napisał:
Wrzosowy w zasadzie masz rację, tak na 95%, Ale, nie słyszałeś może takich choćby Polskich pszczelich matkach DOBRA? Poczytaj i uzupełnij braki – bez złośliwości, to porada, zanim się wypowiesz na 100%. Więcej prostował Cię nie będę, chyba ,że będzie straszne przegięcie i inni nie zareagują. Pisz sobie co chcesz. Pozdrawiam.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Boddan dobrze że wspomniałeś na temat tych matek Dobra.Szkoliły i mnie z przyjęć ,akceptacji w rodzinie i agresji. Laughing teraz troszkę odszedłem od tych matek i mam tylko dwie.Bardzo dobrą cechą tych matek jest to ,że wiedzą iż wrzesień to nie jest pora na jakiś zmasowany wychów czerwiu.O Dobrych można mówić wiele o ich zimowli na spadzi,odporności na niektóre choroby, pochodzeniu,no ale nie taki temat postu niestety.Mimo wszystko dobrze,że jest Dobra taka nasza nie niemiecka już prawie linia.

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Śro 10:17, 03 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
netto
Gość






PostWysłany: Śro 10:10, 03 Lip 2013    Temat postu:

To może wrzućcie temat Dobrej niech się wypowiedzą pszczelarze którzy ją mieli.
Powrót do góry
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Śro 10:14, 03 Lip 2013    Temat postu:

Myszka napisał:
Witam. Nie będę się rozpisywać o zamówieniu, sposobie i jakości wysyłki matek un od okrzykniętego Polbarta. Powiem tylko że dostałam w bardzo złym stanie matki z częścią padniętych karmicielek. Po poddaniu nie mogły się wygryźć przez "ciasto" które było cementem i trzeba było pomóc wykruszyć. Tą najbardziej słabą matką (telefon wykonałam zaraz po otrzymaniu przesyłki) po czterech dniach od uwolnienia z klateczki (już czerwiła) znaleźliśmy z mężem na dnie ula martwą, jeszcze ją pszczoły pielęgnowały.Telefon i zapewnienie że w poniedziałek wysyłają następną w ramach reklamacji. Dziś znowu dzwonię i co, nie wysłano. Podobno jutro.Trochę czerwiu było ale jeszcze mateczników nie było. Od tamtej pory nie zaglądaliśmy do tego ula. Pytanie co z tym odkładem może się stać?
Na razie odkładowi nic złego się nie stanie musisz jednak szybko poddać matkę.Przed podaniem nowej matki radziłbym jednak zrobienie dokładnego przeglądu tego odkładu czy niema tam jakiejś niespodzianki.W bezmatecznej rodzinie pszczoły powinny budować mateczniki na jajach po tej martwej matce.

Na te matki tylko ,że unasiennione skusiłem się również i ja.Wszystko to wygląda jakby Kolega Polbart tego "nie ogarniał" no ale pamiętajmy hodowcy to najbardziej zapracowani w maju i czerwcu ludzie w kraju.Prawie 60 złotych za matkę unasiennioną-nieoznakowaną w badziewnej klateczce zatkanej skamieniałym ciastem,pomijam bo nikt mi nie kazał kupować przymusu nie było.Polecam koleżance mieć w rezerwie jakiegoś sprawdzonego zaprzyjaźnionego hodowcę który wspomoże matką na już,a nie za 5 miesięcy.Życzę powodzenia Piotr.
Powrót do góry
Myszka
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 18 Lis 2012
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: powiat radomski
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:53, 03 Lip 2013    Temat postu:

Dzisiaj otrzymałam kurierem przesyłkę z reklamowaną 1 matką. Ul został przejrzany, mateczniki pozrywane i matka poddana.
Dopiszę jeszcze,że zamawiałam matki w innych miejscach - matki oznakowane,klateczki odpowiednie i przesyłki fachowo nadane. Oczywiście bez żadnego stresu na oczekiwanie i kontakt z hodowcami I klasa, a cena dużo atrakcyjniejsza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> MATKI PSZCZELE
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin