Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Cały rój nagle zniknął
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> OCHRONA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MARBERT
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Paź 2013
Posty: 220
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:50, 19 Lis 2014    Temat postu:

Mnie zniknęły dwa, jeden ok moja wina, 2gi nie pojmuję.

Ale dużo ubyło zawodowcom i nie wierzę że nie mieli ręki na pulsie sprzedając tylko odkłady bo miód mają z zeszłego roku.

pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 16:18, 20 Lis 2014    Temat postu:

Mnie nie zniknął jeszcze żaden ul ale gdyby nie rozpoczął walkę z V około 10 sierpnia to kto wie ? Ale niektóre z tych bardziej porażonych rodzin odczuły to na kondycji i poszły trochę słabsze do zimowli i nie wiadomo jeszcze co będzie na wiosnę ? Ale generalnie nie ma mocnych i mądrych w tym roku , bo jeżeli ktoś postawił na produkcje miodu to siłą rzeczy musiał zaniedbać walkę z V , ale ilu jest takich pszczelarzy , którzy postawili priorytetowo na walkę z V ,a nie na zbiory miodu? I w przyszłym roku jak pisze piotrpodhale trzeba będzie to w większym stopniu pogodzić. Bo chyba V przystosowuje się do walki z nią amitrazą i wcześniej wchodzi do komórek z czerwiem i w ten sposób unika zagładzie. A poza tym wiele pasiek upada i następuje powtórna reinwazja przez rabunki upadających pasiek. Co z tego że ktoś podymił 6 razy jak rabujące pszczoły naniosły jej z powtórnie z okolicy. Przyczyny zwiększonej inwazji są znane , to lekka ubiegłoroczna jesień i zima gdzie matki długo czerwiły i wczesna wiosna i w ten sposób wzrosło pogłowie pasożyta prawie dwukrotnie w porównaniu z latami ubiegłymi. I pewnie należało jeszcze wiosną tego roku obowiązkowo robić kurację przeciw V. Ale kto to robił na wiosnę ? Sam przyznam się że tego nie robiłem - a należało to zrobić.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 18:09, 20 Lis 2014    Temat postu:

Będzie dobrze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polbart
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 13 Sty 2013
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:37, 20 Lis 2014    Temat postu:

piotrpodhale napisał:
Koledzy,koleżanki.Jeżdżę czasem po pasiekach obserwuję,pytam i cuda dziwy wszędzie odlatują-giną pszczoły super zdrowe,bez warrozy leczone,zadbane itd...Jako przyczynę najwygodniej podać tajemnicze CCD albo inne takie.
Tymczasem przyczyny są zupełnie inne tylko jak je poznać jak jest pusty ul.
Ja tego roku miałem olbrzymie porażenie robalami rozpocząłem walkę z nimi jak się tylko dało,cały czas kombinowałem co się dzieje,sprawdzałem notatki dlaczego co i jak.Myślałem jak ratować moje słoneczka,tylko pięć rodzin zagrożone ale wiadomo dla pszczelarza chore rodziny są najdroższe.Po dwóch miesiącach sytuacja opanowana poszły do zimy w stanie dobrym.Teraz już jestem mądrzejszy wyciągnąłem wnioski,poznał przyczynę w przyszłym roku wracam do metod,lekarstw,terminów jakie stosowałem przez lata. Już warrozie nie popuszczę jak zeszłego roku.Jestem pewny że jeżeli podszedłbym do tych rodzin jak inni ,odymiłbym,zakarmił i dobra jest podobnie jak wielu teraz pisałbym bzdury o tajemniczym znikaniu pszczół.
Niestety trzeba wziąć się do roboty notować kombinować cały czas się uczyć bo każdy spadek rodziny ma swoją przyczynę czasem i rok wcześniej.Niema cudów a podstawa to wiedza.Pusta głowa powoduje pusty ul i pierdzielenie o tajemniczym znikaniu zdrowych rodzin.Pozdrawiam Piotr.



Będzie dobrze jak się będzie słuchać Piotra.

Pozdrawiam,
polbart


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> OCHRONA PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin