DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

emanuel

Cześć,

Zupełnie nie związany z pszczołami, ale temat mnie zainteresował. Dużo się mówi o wymieranu pszczół. Związek podaje jakieś liczby. Jak jest naprawdę? Nie znalazłem w sieci nic na temat jakiejś ewidencji czy spisu. Mogę poświęcić jeden dzień (albo dwa) na uruchomienie serwisu internetowego, który by prowadził taką ewidencję, albo chociaż jednorazowo policzył. Czy takie coś się przyda? Czy może nie ma sensu? Mnie osobiście interesuje faktyczna liczba pszczół.

Pozdrawiam,
Emanuel

Ander

Wiesz, jest co roku robiony taki spis, ostatnio taki raport wykonywał dr Piotr Semkiw z Puław, jest to do przeczytania na stronie Instytutu, sektor pszczelarski się to nazywa czy coś takiego. Jednak wiadomo, że nie wszystkie ule stojące w różnych miejscach są zarejestrowane w kołach, wielu trzyma pszczoły na dziko, po 2-3 ule. A takich przypadków już nie są w stanie się doliczyć, co zaburza statystyki. Myślę, że taka ewidencja byłaby dobra, choćby do porównywania i obserwowania problemu wymierania pszczół.

emanuel

Cześć,

Właśnie dobrze by było policzyć równiez te nie zarejestrowane.

Chyba znalazłem to o czym mówisz: (forum nie pozwoliło mi na link)

"Ponieważ zbliża się nowy sezon pszczelarski, zamykamy dostęp do naszego systemu. Dziękujemy bardzo za logowanie się i wypełnianie elektronicznej ankiety za rok 2012. Niebawem na naszej stronie internetowej załączymy krótką prezentację zebranych od Państwa informacji."

Mi chodzi o coś innego. Dane muszą być prezentowane od razu. Jak rozumiem, tam jest tylko 'ankieta' do wypełnienia. To bez sensu.

Pozdrawiam,
Emanuel

Ander

Kochani, wypowiedzcie się, Pan chce zrobić za darmo fajny program z tego co mi pisał, każdy będzie mógł się logować, trzeba tylko podpowiedzieć jakieś elementy, statystyki, żeby utworzyć strukturę programu. Czekamy na odzew.

emanuel

Cześć,

Jeśli po uruchomieniu aplikacji odzew będzie podobny, to może jednak nie ma sensu?

Pozdrawiam,
Emanuel

johny180

chyba to nie ma sensu.nawet do kol jest podawana zawyzona ilosc rodzin ze wzgledu na refundowane leki.kazdy podaje wiecej zeby miec potem leki na ewentualne rodziny ktore przybeda w pasiece.moim zdanieniem nikt nie ma pojecia ile w rzeczywistosci jest rodzin

emanuel

Cześć,

Właśnie o to chodzi, żeby je policzyć. Pszczelarze, którzy nie są zrzeszeni chyba nic nie zyskają podając nieprawdziwe dane? A ci zrzeszeni, no coż, ta inicjatywa nie ma nic wspólnego z kołami i weterynarzami. Można nawet obyć się bez nazwisk. Miejsce jednak jest istotne, żeby obliczyć napszczelenie. W każdym razie, jeśli ktoś by podał prawdziwe dane, to nic mu to nie zaszkodzi.

Pozdrawiam,
Emanuel

Malon

Myślę że około 90-95 % rodzin pszczelich jest rejestrowana w kołach lub zrzeszeniach pszczelarskich. Wynika to z dopłaty do leków, odkładów,i matek.
Oczywiście są pojedyńcze rodziny oraz pasieki ,których właściciele uważają, że na złość mamusi, odmrożą sobie uszy, ale jest to znikoma ilość.
Robienie ankiety na forum nie ma zadnej wartości statystycznej.
Z około 100 pszczelarzy których znam osobiście tylko bohtyn może oddać głos jak zjedzie jesienią.
Adam