Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziwna rójka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Śro 18:39, 01 Lip 2009    Temat postu: Dziwna rójka

Wczoraj zaszła u nas dziwna sytuacja. Wisiała nam rójka na klonie, więc przyzwyczajeni, ubieramy się i idziemy z rojnicą i zraszaczem do drzewa. Tylko, że zauważylem, że to nasze wyroiły się, część pszczół została w ulu i niestety zauważyłem 2 mateczniki na ramce pracy. A część wyleciała już na drzewo ze starą matką. I tak sobie oglądamy ten ul z Guciem (piotrkiem) i Tomkiem (adminem) a rójka nadal sobie wisiała na klonie. No i tak z parenaście minut oglądaliśmy ramki, i Piotrek zauważył jak kłąb pszczół "rozmywa" się i unosi w górę. Więc jak krzyknął, pobiegliśmy do niego no i nam trochę serca podeszły na gardeł. Niewiele mogliśmy tym zraszaczem opryskać pszczoły. Nie mieliśmy też niczego głośnego, żeby oszołomić pszczoły. Najciekawsze było to że pszczoły odleciały wysoko nad ziemie i poleciały na wschód. No i trochę się zmartwiliśmy, że nam odleciała silna rodzinka. Ale, po kilku minutach zauważyliśmy jak jeden z ielonych uli jest cały czarny olepiony w pszczołach. Ten rój który odleciał na chwilę własnie wchodził do tego pustego ula. Bardzo się ucieszyliśmy że połówka silnej rodziny wleciała do naszego pustego ula. Trochę było strachu. Teraz kontrolujemy uważniej te mateczniki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kris19755




Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 22:10, 07 Lip 2009    Temat postu:

prawdopodobnie ten rój który osadził się na ulu to niebył ten sam który wyszedł wam z ula pszczoły przeważnie odlatują dość daleko od macierzaka a pozatym wspomnieliście że rój wzniusł się nagle i wzbił się wysoko z doświatczenia wiem że taka sytuacja jest trudna do opanowania a na przyszłość nie czekać tylko spryskać obficie wodą i do rojnicy i najlepiej ramka otwartego czerwiu gwarantuje nieuciekną pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Wto 22:57, 07 Lip 2009    Temat postu:

kris19755 napisał:
prawdopodobnie ten rój który osadził się na ulu to niebył ten sam który wyszedł wam z ula pszczoły przeważnie odlatują dość daleko od macierzaka a pozatym wspomnieliście że rój wzniusł się nagle i wzbił się wysoko z doświatczenia wiem że taka sytuacja jest trudna do opanowania a na przyszłość nie czekać tylko spryskać obficie wodą i do rojnicy i najlepiej ramka otwartego czerwiu gwarantuje nieuciekną pozdrawiam


Ano właśnie... jak już rój uniósł się w górę, nie mogliśmy pryskać wodą, bo nic to nie dało, woda nawet nie dolatywała już do latających pszczół, trochę to dziwne, że sama rójka wleciała do innego ula po paru minutach, odleciała wyżej i po chwili już wleciała do ula. A ten numer z dawaniem ramki czerwiu otwartego znamy Wink Już nie raz tak robiliśmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:21, 08 Lip 2009    Temat postu:

Witam
Ten rok jest rokiem rójek. Rozmawiałem z kilkoma kolegami mającymi spore pasieki i potwierdzją moją ocenę .Idą rójki z matkami tegorocznymi, majowymi. Wszystkie moje rodziny były w nastroju rojowym. wybiłem matki, nie dawało nic. W ubiegłym tygodniu zabrałem sie za pobieranie miodu. W pasiece byłem około 9 rano, widzę wychodzi rój z konkretnego ula, zdziwiło mnie bardzo bo osierociłem rodzine 23dni temu sprawdziłem to na bank. Zaczęły siadać na osice /widziałem na tym gatunku 1 szy raz/, po chwili poszły na modrzewia, zanim uwiazały się ruszyły na dęba, zanim dostawiłem drabinę ruszyły spowrotem do ula z którego wyszy . Uznałem że wyjście matki w lot godowy spowodowało całe zamieszanie. Siedziały cały dzień na scianie ula . ponieważ czerwiu nnie ma zabrałem nadstawkę i część gniazda do wirowania. a one jak zamurowane . na drugi dzień rano o 8,00 już ich nie było ul pusty .tak poszło mi 5 szt no i co koledzy myślą na ten temat?
Dodam że miód jest, zarówno kwiat jak spadż
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasper
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Augustów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:40, 14 Lip 2009    Temat postu:

hmm, no ciekawe, z okresleniem "rok rójek" to się zgodzę. Przekonałem się na własnej skórze, wyroiły mi się pod moją nieobecność kilka rodzin pszczelich. Zostały w ulu garstki z nieunaniesionymi matkami, które już wymieniłem na szczęście. Jaki kolega miód odbierał? Mieszany? Bo ja będę niedługo z gryki odbierał. Jak znam życie to to nie będzie czysta gryka, tylko z dodatkiem- pewnie spadzi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 9:06, 15 Lip 2009    Temat postu:

Witam Kasprze
Bywałem przez kilka lat na grykach w Krepie Kościelnej koło Lipska, ale w czasach starych odmian gryki i tam brałem czysta grykę, z róznych przyczyn jeździłem w okolice Zaklikowa i początkowo było fajnie, Wprowadzenie nowych odmian szczególniw odmiany wydzjniejszej "Kory" wznałem że dosć gryk i jadę od kilku lat po rzepakach bezposrednio na spadź tym bardziej że znalazłem dobre miejsce. W zwiazku z pytaniem, byłem na rzepakach z 25 rodzinami najmocniejszymi, na plantacji 80ha, z miodem słabo totalna susza. Pod koniec kwitnienia wpadły w nastrój rojowy i nic nie pomogły żadne zabiegi . po przewiezieniu do lasu mimo złej pogody spadź jest od połowy czerwca, początkowo było tak sobie miód był kolaru słabej kawy,teraz smoła, podbieram praktycznie co 10dni. Mimo wszystko mam 8 uli praktycznie pustych. Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin