DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

SOWA

Nie znalazłem tego tematu na forum więc ja go rozpocznę zwłaszcza., że mój kolega mieszkający w Niemczech posiadający swoją pasiekę skusił się na system Flow™ Hive.

Kupił na próbę i z dzisiejszej rozmowy wiele się dowiedziałem.
Określił to jako wielka wpadka i wyciąganie od ludzi pieniędzy.
Projekt i założenie jest OK, jednak cała reszta to porażka.
Z tego co mi przekazał to system Flow™ Hive ma swoje wady.
Cieknący urobek, ramka jest praktycznie do użycia na raz może dwa. Problemy z usunięciem zasklepiny na komórkach. Pszczoły nie chciały sę do tego przyzwyczaić. Komórki nie sa pozamykane do końca - tak jak to jest w ulu. System ten tego wymaga jednak komórki pszczoły próbują zamykać i zasklepiają woskiem. Potem problem odzyskaniem miodu. Plastry są bardzo delikatne i łatwo się je uszkadza. System jest na tyle niedoskonały, że przecieka. Zawór ciśnieniowy (na górze) niestety nie trzyma zbyt dobrze szczególnie po pierwszym użyciu (raz otwierasz a potem nie chce już trzymać.
Ot, tyle co udało mi się pogadać i przedstawić w telegraficznym skrócie.

Jeszcze jedno - na instrukcji miał stempelek - produkt doświadczalny.

Z drugiej strony zastanawiam się nad tym, że jeśli to takie wspaniałe to dla czego jeszcze nie robią tego Chińczycy i nie ma podróbek za 1/2 ceny?

tabaczek

Ja mam tylko jedno zdanie w temacie. Tak z praktycznego punktu widzenia.
U nas na akacji moźe i to ma szansę działać. Jednak na naszych miodach wiosennych, szczególnie w okolicach "rzepakonośnych" sobie tego nie wyobraźam...

Beata i Andrzej

System dobry dla naiwnych.

SOWA

Czemu tak twierdzisz?

Mój niemiecki kolega po zamówieniu i prawie 6 miesiącach oczekiwania dostał ten system. Powiedział, że to prosta robota i podrobienie tego to nie problem. Te druty zwalniają zapadki - płytę i miód przelewa sie sił a grawitacji w dół. Jednak jego pszczółki niechętnie gromadziły w tym swój miodek. Więcej uzyskuje z innych uli na standardowym ulu - z węzą.
Dziwi mnie, że to jeszcze nie zostało skopiowane i rozpowszechnione na skalę masową.
Chińscy przyjaciele wszystko podrabiają i właśnie dla czego tego nie podrobili. Przemysł pszczelarski na świecie to kilka milionów USD. Miód jest poszukiwany - praktycznie nie ma gałęzi przemysłu aby nie opierała się na pszczelnictwie (nie brać mnie tu za słówka Wink

)

Szukałem też opisów na zagranicznych stronach - przez tłumacza - jednak niewiele o tym jest napisane, a jeśli już to bardzo mało i przedstawione jako częściowy sukces.

jozef

[link widoczny dla zalogowanych] ,inna wypowiedz na temat tego ula

SOWA

Żebym ja to jeszcze rozumiał. Sad

There has been a recent resurgence of the flow hive for some reason...it's making it's way around facebook again...

yes, I've seen it!
No, I do not think it is a beekeeping revolution...it was incredible marketing, but false advertisement...a ploy.

You will not be getting honey directly to your pancakes, ever...it's just simply not so...

Aside from the astronomical cost, leaving your bees in the box, with no inspections, is just bad beekeeping...period...
And harvesting honey without confirming it is ready, is just recipe for disaster.

The biggest part of beekeeping is the understanding and reverance for those in your care...respect for the bees!

NOT to turn them into some kind of vending machine where you can just get honey on tap whenever you want...

It's a disgrace to the bees, at a time when they need us most.

WALC

tabaczek

Natomiast bezdyskusyjnym faktem jest, źe marketingowo rozwiązali to świetnie. Wszystko zaczęło się od bodajźe 2 facetów konstruktorów. Nawet w tym roku 2-3 klientów pytało, czy mam taki ul w ofercie oraz o ramki Langstorth do jego dalszej rozbudowy (czyli jakaś totalne poplątanie systemu i tradycyjnych ramek). Jeśli kupili gdzieś te ule, jestem bardzo ciekaw opinii Polaków po wiosennym miodobraniu.

SOWA

Czyli jak się pytali o części do rozbudowy to znaczy że działa. Że jeśli ktoś chce kupić i się rozwijać - to znaczy, że działa. Troszkę o tym czytałem - są różne opinie. Tych złych - sporo. W większej części pokazujące się opinie to negatywne i zarzucające słabość materiału, złe odsklepienie w wyniku którego niszczy się komórki. Plaster jest do wykorzystania 1 lub max 3 razy. Koszt zakupu plastra przewyższa koszt wyprodukowanego miodu.
Spora część podkreśla, że to dobre dla działkowca któremu podoba się system. Miodu z tego uzyskuje się sporo mniej. Zaletą w tym przypadku jest to, ze nie trzeba mieć wirówki.

tabaczek

OK, a jak rozwiązany jest problem spuszczania niedojrzałego miodu i ewentualnie skrytalizowanego?

WALC

Dodam W owych ramkach nie zauważyłem znaku zakazu składania pierzgi przez pszczoły i informacje jak je pozyskiwać. Technika niech pozostanie jako ciekawostka i dla pasjonatów. Skupmy się by środowisko pszczelarskie dbało o pszczeli dobrobyt (dobrostan pszczół), a nie tylko nielicznych czerpiących zyski z pracy pszczół. Pszczoły podnoszą dochód narodowy swą pracą i tak winno być postrzegane przez władze nie tylko pszczelarskie.