Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Inwazja os .
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Nie 13:27, 13 Lis 2011    Temat postu:

PSZCZOŁY NIE HIBERNUUUUJĄĄĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

BArdzo dobrze, że ten mróz wytępi to robactwo, za dużo jest tych os, szerszeni, mrówek w ogródkach, komarów... Sroga zima mam nadzieję, że wybije też pędraki z ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ziomalo2010
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 25 Gru 2010
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Skąd: Pomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:37, 13 Lis 2011    Temat postu:

przepraszam jezeli pszczola sie nie rusza z braku ciepla i wgl. a pozniej gdy wezmie sie ja w cieple miejsce to noramlnie funkcjonoje? jak nazwac to zjawisko... przeciez nie chodzilo mi o caly roj. trzeba uwaznie czytac!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gucio
Moderator
Moderator



Dołączył: 06 Lis 2008
Posty: 607
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Warszawa, Radom, Michałów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 16:55, 13 Lis 2011    Temat postu:

Wznowienie funkcji zyciowych?

Robi_Robson, jak jest tak źle to włóż wkładkę, u nas to wyglądało mniej więcej tak: http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/viewimage.php?i=1622

Może to jakieś mutanty...
Ale też uważam że zima i dobry mróz wybije wszystkie larwy i szkodniki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 19:00, 13 Lis 2011    Temat postu:

Najpierw powkładałem wkładki zwężające .
Jak nadal pszczoły nie dawały rady się obronić , to dołożyłem po dodatkowej listewce w zwężony wylot , tak że został otworek na 1-2 pszczoły .
Osy wtedy stały przy otworkach w kolejce żeby się wcisnąć do ula .
Po kilku dniach byłem w zimny dzionek i wyglądało , że sytuacja się wyklarowała .
Wyjąłem listewki . Wkładki zwężające jeszcze zostawiłem.
Za parę dni zaglądam , a tam znów zmasowane naloty os .
Wkurzyłem się i zapchałem szmatami całkowicie wyloty .
Pomyślałem , że pszczoły wytłuką intruzów w ulu i lada dzień przyjdą mrozy i problem się sam rozwiąże .

Tak jak wspomniałem ostatnio - zachodzę , bo już mróz ściął taflę stawu , to myślę sobie czas pootwierać wszystkie wyloty na max-a .
A tu niespodzianka .
Osy nadal rabują . Zimno było , ale im to widocznie nie przeszkadzało.

Ule są stare i niezbyt dokładnie wykończone więc zawsze gdzieś osy jakąś szparkę sobie znajdą i do ula wchodzą.
Teraz już do uli nie zaglądne , bo . . . wiadomo .
Aż się boję co zastanę po zimie .
Pewnie zacznę pszczelarzenie od początku !?
Powrót do góry
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:38, 13 Lis 2011    Temat postu:

Ku..a mnie to nerwy by puściły od razu. To jakieś mutanty, ich matki zimują gdzieś pod liśćmi a osy powinny dawno już paść. Przeszukaj wszystkie puste ule, wszystkie jakieś zakarmarki, szopy, komórki i jak zobaczysz gniazdo to wytruj to to muchozolem w diabły. Bo jak nie zadziałasz, to rzeczywiście możesz zaczynać na wiosnę od początku. Wylotów nie odsłaniaj póki śnieg nie zcznie prószyć i nie przyjdą stałe mrozy. Ja ostatnio miałem gniazdo pod ziemią, szerszenie wylatywały z dziury po krecie, gniazdo było w kretowisku. Kto chętny -kto chce wiedzieć jak skończyły swój żywot pisać na PW.

Kiedyś na wiosnę miałem niespodziankę, jak za zatworem w ulu zobaczyłem gniazdo os, na szczęście padłych, ale spora część roju pszczół też się osypała, były straty. Luknij może za deski zatworowe czy nic tam nie siedzi. Ubierz się...
Przjerzyj spróchniałe drzewa, stodołę jak masz, wszędzie mogą być gniazda.

Administrator


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:43, 13 Lis 2011    Temat postu:

a pułapki z butelkami i sfermentowanym sokiem/piwem stosowałeś? Teraz już nie wieszaj bo zamarzną, ale na przyszłość...
No zdenerwowały mnie te Twoje osy...
Się zastanawiam czy do swoich nie gnać i nie sprawdzić czy tam wszystko ok.
W sezonie jak robiłem odkłady z Michałem to też mi osy kilka rozwaliły, trzeba było łączyć, stałem pamiętam 2 h przed ulem z packą na muchy i tłukłem osy, bo innej metody nie widziałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ander
Moderator
Moderator



Dołączył: 05 Lis 2008
Posty: 780
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Toruń/Michałów

PostWysłany: Nie 20:53, 13 Lis 2011    Temat postu:

Też coś czarno widzę wiosnę.
Nie podobają mi się te osy.
Skończyłem przed chwilą rozmowę z takim pszczelarzem, on jest botanikiem, entomologiem, po wielu kursach pszczelarskich i stwierdził, że to fizycznie nie możliwe, że o tej oporze po takich przymrozkach latają jeszcze osy. Mówił, że gniazdo musi być dobrze ukryte i zabezpieczone przed chłodem (patrz: komórki, szopy, głęboko w ziemi), stąd jeszcze nie skrzepły. "Stwierdził też, że takie włażenie os do środka i wyżeranie przez nich pokarmu jest prawie takie samo jak pukanie bez przerwy w ul czy obecność gryzonia w ulu, to duże nie pokojenie pszczół i część może się osypać lub pobierać znaczną ilość pokarmu, a co za tym idzie - biegunka/zaperzenie" Cytuję Ci co mi mówił do słuchawki.
Więc spróbuj zatkać wyloty wkładkami na dosłownie 'pół-pszczoły', dziury zabij deseczkami bądź zatkaj szmatami/styropianem. Absolutnie nie psikaj pianką montażową i nie używaj silikonu. No i co ważniejsze - spróbuj znaleźc gniazdo, może być gdzieś nie daleko na działce. Kazał obserować dokąd lecą osy, w którą stronę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ander dnia Nie 20:53, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:08, 13 Lis 2011    Temat postu:

Nie wiem -jestem po jednym, ale wnerwia mine juz ta inwazja os u kolegi Robi_Robsona. Kol Robi _Robson co z Ciebie za pszczelarz,że dopuszczasz do takiej sytuacji,żeby Ci osy zeżarły pszczoły, a może Ty mylisz pszczoły z osami bo pisałeś:
"Wysłany: Nie 19:06, 09 Paź 2011 Temat postu: Inwazja os .
Te p*******e szkodniki załatwiły mi w lato jeden ul.
We wrześniu drugi .
I nie poprzestały na tym !
Rabują co się da od nocy, do nocy .
Zabrały się ze zwiększoną energią za kolejny ul i praktycznie go załatwiły "

Wygląda mi to na rabunek nowych ras żółtych zapobiegliwych pszczół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amycus
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 11 Sie 2010
Posty: 175
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Zachodniopomorskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:14, 13 Lis 2011    Temat postu:

Jak znów się ociepli i rabunki os się nasilą (ale pszczoły latać nie będą) to wystaw jakoś przed ulami (5 metrów, jakoś za pasieką) ramkę - normalny plaster i oblej go porządnie syropem cukrowym, gęstym. Jak osy zajmą się wyjadaniem tego syropu i obsiądą ramkę (po parunastu minutach, nie od razu) to włożysz ją szybko (póki siedzą) do worka na śmierci i zrobisz z osami co Ci się będzie podobało, możesz wcześniej ognisko rozpalić Smile
Sprytne, mam nadzieję, że pomoże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 22:36, 13 Lis 2011    Temat postu:

bohtyn napisał:
Nie wiem -jestem po jednym, ale wnerwia mine juz ta inwazja os u kolegi Robi_Robsona. Kol Robi _Robson co z Ciebie za pszczelarz,że dopuszczasz do takiej sytuacji,żeby Ci osy zeżarły pszczoły, a może Ty mylisz pszczoły z osami bo pisałeś:
"Wysłany: Nie 19:06, 09 Paź 2011 Temat postu: Inwazja os .
Te p*******e szkodniki załatwiły mi w lato jeden ul.
We wrześniu drugi .
I nie poprzestały na tym !
Rabują co się da od nocy, do nocy .
Zabrały się ze zwiększoną energią za kolejny ul i praktycznie go załatwiły "

Wygląda mi to na rabunek nowych ras żółtych zapobiegliwych pszczół.

Po pierwsze , to nie rozumiem czemu chcesz mnie sprowokować ... ?
Po drugie , to pszczoły od osy potrafiłem odróżnić w wieku 5 lat.
Po trzecie przy takich temperaturach ŻADNE pszczoły już nie latają , tylko siedzą w kłębie , a te cholerne osy jeszcze latają .
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:36, 13 Lis 2011    Temat postu:

Kol.Amycus - napisałem a co jak nie odróżnia pszczoły od osy.Nie mogę tego ogarnąć. Ale ktoś inny nieobeznany,początkujący tym sposobem w cieplejszy dzień wykosi część żółtych pszczół. A może i dobrze.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bohtyn dnia Nie 22:39, 13 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 22:38, 13 Lis 2011    Temat postu:

Amycus napisał:
Jak znów się ociepli i rabunki os się nasilą (ale pszczoły latać nie będą) to wystaw jakoś przed ulami (5 metrów, jakoś za pasieką) ramkę - normalny plaster i oblej go porządnie syropem cukrowym, gęstym. Jak osy zajmą się wyjadaniem tego syropu i obsiądą ramkę (po parunastu minutach, nie od razu) to włożysz ją szybko (póki siedzą) do worka na śmierci i zrobisz z osami co Ci się będzie podobało, możesz wcześniej ognisko rozpalić Smile
Sprytne, mam nadzieję, że pomoże.

Zrobiłem podobnie ale z wiaderkiem wysmarowanym syropem .
Jak się naleciało os (pszczoły nie wylatywały już ) zamknąłem pokrywką wiadro .
Uwięziłem sporo szkodników , ale przy ulach nie widać różnicy Sad
Powrót do góry
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:41, 13 Lis 2011    Temat postu:

Nic tylko wkręca nas, ja ide spać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 22:41, 13 Lis 2011    Temat postu:

Pomieszczenia wszystkie swoje przejżałem. Ze strychami włącznie . Nigdzie gniazda nie namierzyłem .
Pewnie gdzieś w ziemi na okolicznych nieużytkach mają jakież gniazdo w ziemi !?
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 22:44, 13 Lis 2011    Temat postu:

bohtyn napisał:
ja ide spać.
Uważam , że to bardzo dobry pomysł .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PASIEKA STACJONARNA I HODOWLA PSZCZÓŁ
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin