DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

rozan502

po każdym użądleniu przez pszczołę w ręce,twarz strasznie puchnę,nie jestem uczulony,żadnych objawów prócz silnej opuchlizny i zastanawiam się czy organizm musi sie przyzwyczaić i z czasem bedzie łagodniej

piotrpodhale · Gość

Co Cię nie zabije to Cię wzmocni. Wink

Gumisio07

Też nie jestem uczulony, a od czasu do czasu moje dłonie wyglądają jak u komiksowego Hulk'a Very Happy

Bożena

Po każdym użądleniu dawkę wapna wypić i użądlenie posmarować np.,, Hydrocortisonum Oceanic." Z czasem nawet nie zauważysz, że pszczoła użądliła. Miałam tak samo, teraz po 2 minutach zapominam , że coś szczypało Smile

Pazdzioch

Mam podobnie,też nie jestem (chyba) uczulony,aczkolwiek raz udało mi się wpaść we wstrząs anafilaktyczny.Nie polecam Very Happy

Łukasz87

Ja tak samo odbieralem użądlenie. Konczylo sie wizytą na pogotowiu. Zainwestowałem w porzadną bluzę z kapeluszem i rekawice. Teraz mam spokój.

brzuskin

A ta porządna bluza to jakiej firmy?

daro · Gość

Adamek ,poszukaj linków niedawno pisane było.Nie powielaj tematu.

Slav

Nie każdy organizm reaguje tak samo. Z użądleniami pszczół spotykałem się od dziecka, przy swojej pasiece częstotliwość użądleń się nasiliła - efekt był zawsze ten sam, czyli opuchlizna.Myślałem,że z czasem opuchlizna będzie mniejsza, niestety przy ostatnich użądleniach dostałem wysypki, złego samopoczucia i to uczucie swędzenia ( głowa, krocze). Badań jeszcze nie zrobiłem ale według informacji jest to objaw uczuleniowy, więc nie zawsze musi iść w dobrą stronę.