DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

tabaczek

Podczas dzisiejszego przeglądu po raz pierwszy zajżałem do trzytygodniowych odkładów z młodymi, nieunasiennionymi matkami. Pełen sukces! Z 5 poddanych matek wszystkie przyjęte. W komórkach widać jajka, w dwóch rodzinach matki z białymi opalitkami chodziły po plastrach.

Odkład robiony trochę niefachowo. Odkłady na 2-3 ramkach wielkopolskich, do tego po ramce pokarmu i plastrze z wodą. Matka poddana w klateczce wciśniętej pomiędzy plaster a ramkę. Ule nie były przewożone do innej pasieki.
Pomimo tego pszczoła lotna została w ulach (a przynajmniej tak mi się wydaje). Może dlatego, że zarówno woda jak i pokarm były w ulu i nie musiały wylatywać, do tego przez 2 dni było tak sobie z pogodą(?)... Wszystkie uliczki obsiadane przez pszczoły. Dzisiaj dodałem im po plastrze węzy. Zobaczymy co dalej.

I jeszcze jedna obserwacja: w macierzystych rodzinach po zrobieniu odkładów i po skończeniu rzepaku matki chyba przystopowały z czerwieniem. W każdej rodzinie zero larw i jajek. Jedynie czerw zasklepiony. Zobaczymy co będzie za tydzień.

Rójki osadzone w ulach pracują jak szalone Smile

birkut · Gość

lotna mogła odejsc ale gdy był przełozony czerw kryty na wygryzieniu miały wode to młoda pszczoła nielotna pracowała a nastepne pokolenie sie wygryzało zdolne do pracy ulowej

StanleyK

Ja muszę też się pochwalić, matkę o nazwie Anatolicka którą dostałem od naszego forumowego kolegi z niemiec czyli Darka, oceniam na +5. Rodzina bardzo pyłkonośna i bardzo miodna, pszczółki są łagodne miód składają ładnie w nadstawce i siła rodziny bardzo duża począwszy od wiosny.

Darek dzięki Ci za tę pszczółkę jestem z niej bardzo zadowolony.

Pozdrawiam serdecznie
Stanley

Malon

W tym miejscu przyłączę się do oceny Staszka. Dostałem w ubiegłym roku ta pszczółki od Darka. Wyszły z zimy słabe 4 rameczki /bo miałem tak w swej pasiece/
Błyskawicznie odbudowały się, Jest łagodna, Trochą spóźniłem z powiekaszaniem gniazda, zaczerwiła mateczniki. Myślałem że koniec. Wystarczyły dwie ramki węzy i wróciły do roboty. Loty wykonują nawet w deszczyk. Po prostu fajne.Miód składają chętnie w nadstawkach, Nie stosuję krat mimo wszystko gniazdo jest ich, nadstawki moje.
Adam