DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

potis · Dołączył: 25 Lut 2012 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów

Jak się ma stosowanie dennicy osiatkowanej z aluminium do zabiegów zwalczania warozy z użyciem kwasów?
Czy podczas wykonywania zabiegów osiatkowanie należy demontować?

Robi_Robson · Gość

nefar

Robi Robson,

zasuwki najczęściej są od strony zewnętrznej ula (bliżej ziemi). W pełni się z tobą zgadzam, że podczas zabiegów leczniczych powinny być zamknięte.

Oznacza to, że siatka z czego by nie była zrobiona, w trakcie zabiegu znajduje się wewnątrz ula i jest narażona na oddziaływanie lekarstw (czyli np. kwasu).

Parę miesięcy temu zastanawiałem się nad tym problemem i finalnie do moich dennic zakupiłem siatkę nierdzewną. Choć skoro siatki aluminiowe są wykorzystywane przez wielu pszczelarzy, to przypuszczam, że jeszcze nie stwierdzono negatywnego wpływu kwasu na te siatki. Aluminium wbrew stosunkowo powszechnej opinii rdzewieje. W dużej mierze zależy to od zastosowanego stopu i sposobu obróbki Np. proszę porównać 15 letnie felgi aluminiowe z poloneza lub deawoo i 15 letnie felgi z volvo czy mercedesa.

Ule amortyzuje się przez co najmniej 20 lat, choć często w pasiekach są starsze ule. Dennice osiatkowane dopiero wchodzą do powszechnego użycia. W związku z tym przypuszczam, że jeszcze nikt nie wie jak będzie wyglądać jego siatka aluminiowa po 20 latach zasiedlenia przez pszczoły i co rocznego stosowania kwasów do walki z warozą.
Oczywiście mogę być w błędzie, więc proszę o opinię kolegów i koleżanki stosujące aluminiowe siatki w swoich dennicach.