DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

qtomek

Co myślą Koledzy na temat dyfuzora od łysonia? Czy wart swojej ceny?

Administrator

[link widoczny dla zalogowanych]
400 zł?
[link widoczny dla zalogowanych]
Tu też nie taniej.
Może warto poszukać na allegro?
Rozglądałem się po różnych źródłach, uzbieranych gazetach, przeleciałem internet i rzeczywiście tyle dyfuzory kwasu kosztują, niestety. Na to się nie poradzi, a cena? Myślę, że słuszna, niech wypowiedzą się Ci którzy korzystają z tego urządzenia do walki z warrozą, oni najlepiej powiedzą czy wart jest tej ceny.

golina

Warromor-dyfuzor,sam się zastanawiam,ale po przeczytanej opini naszego kolegi Stanleya jestem sceptycznie nastawiony,okazuje się,że ma poważne wady i co dalej w tym temacie???Jak się wywali 400zł to by się chciało mieć zadowolenie i gwarancje działania bezawaryjnego przynajmniej przez parę lat.

StanleyK

Dyfuzor który posiadam o nazwie warromor byłaby to wspaniała rzecz gdyby nie fakt zatykania sie spirali gęstą mazią której nie sposób z wnętrza spirali usunąć. No i oczywiście trzeba robić i montować nową spiralę a to do przyjemności nie należy, ponieważ zabiera to dużo czasu. Ja odymię na nowej spirali około 150-200 rodzin jednorazowo i już jest po ptokach, spirala do wyrzucenia i jak zwykle lecą k..wy bo trzeba zrobić następną, następną i następną. Początkowo jechałem na parafinie aptecznej sporządzając z niej i tactiku lek do odymiania i myślałem że może ta parafina się osadza w rurkach, no to przeszedłem na naftę oczyszczoną zamiast parafiny i dzieje się to samo. Cholera mnie bierze bo co niektórzy posiadacze tego ustrojstwa twierdzą wręcz, że u nich takowe zjawisko nie występuje, wynika z tego że do mojego dyfuzora o pięknej nazwie warromor wlazł ukraiński diabeł i nie pozwala polskiemu pszczelarzowi być w pełni zadowolonym z tego urządzenia. Jakoś nikt z kolegów którzy nabyli ten sam sprzęt, nie pisze że dzieje się u niego to samo z zatykaniem się spirali a wiem że tak jest bo co z niektórymi rozmawiałem na ten temat telefonicznie i jednoznacznie stwierdzali że też im się spirala zatyka. Nie wiem dlaczego na ten temat milczą, bo być może wspólnymi siłami doszli byśmy co jest tego przyczyną i jak z tej sytuacji wybrnąć by można na jednej spirali odymiać wielokrotnie rodziny pszczele. Jeden jedyny Minikron rozmawia ze mną przez PW. na ten temat, proszę go o jego opinie i sugestie co może być przyczyną tego stanu rzeczy. Minikron posiada dyfuzor słowacki o nazwie Zal 07 i u niego zatykanie się rurki z której jest zrobiona spirala nie występuje. I to na razie byłoby na tyle na temat zatykania się spirali w dyfuzorze, może oprócz mnie podejmie ktoś kto posiada warromor ten temat i podzieli się tutaj swymi spostrzeżeniami i uwagami dla dobra wszystkich posiadaczy dyfuzoru warromor by można było z niego korzystać bez żadnych zakłóceń.

Pozdrawiam serdecznie
Stanley