Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jak Zbudować Ul Warszawski Poszerzany?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POŁOŻENIE PASIEKI, ULE I SPRZĘT PASIECZNY / KLUB DYSKUSYJNY POŁĄCZONY Z GOSPODARKĄ W ULACH LEŻAKACH / Ul POSZERZANY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 18:16, 03 Lip 2011    Temat postu:

kriskros,piękne ramki gratuluję,zbiorów.A tak na przyszłość to nie musisz czekać aż do końca zasklepią.Jak nie masz refraktometru,wyciągaj ramkę,strząśnij jak nie leci to zabieraj.Im częściej się im zabiera tym więcej noszą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Zach.-pom.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:51, 03 Lip 2011    Temat postu:

Wiesz ja musiałem wyjechać akurat w porze rojenia, przed wyjazdem był miodek i jak wróciłem tez ale juz pieknie zasklepiony. Teraz jak wirowałem był tak dojrzały ze ledwo wychodził z ramek - bardzo zagestniał. Czasem fajnie jak jest gesty i dojdzie troche nakropu wtedy jest łatwiej go rozlewać.
Liczę ze jeszcze coś naniosą do ula bo w ubiegłym roku wirowałem lipę na koniec lipca 2010. Jak myślisz bedzie troche spadzi w ogrodach ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kriskros
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lis 2010
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Skąd: Zach.-pom.
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:54, 03 Lip 2011    Temat postu:

Dodam że od kundelków. Dopiero w tym roku postawiłem na wymiane matek na łagodniejsze pszczółki.Efekty zbadam w przyszłym roku 2012 Smile

Wracając do uli warszawskich a konkretnie ramek , jedną z większych wad jest wg. mnie fakt iż ramki są wysokie i podczas wyciągania i wkładania jest większe ryzyko zgniecenia matki jesli ta bedzie przebywała na krawędzi bocznej ramki.
Jak np. tutaj:
http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/viewimage.php?i=1478
Mi nie zdarzyło się jeszcze zgnieść tym sposobem matki ale istnieje większe ryzyko i prawdopodobieństwo niż na ramce wielkopolskiej bo ma krótszy bok ramki i łatwie wstawiać do ula - szczególnie kiedy pszczoły obkitują dolne krawędzie ramek (szczególnie zwichrowanych w dolnej czesci).
Zatem każy ul ma wadi i zalety. Dla mnie w gospodarce stacjonarnej małej na własne potrzeby są wygodne. Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez kriskros dnia Pon 10:02, 04 Lip 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:15, 03 Lip 2011    Temat postu:

kris,przez kilka lat prowadziłem gospodarkę na dadanach,jednak dotarlo w końcu do mnie,że najlepsze lata to ja już mam za sobą(rocznik 62).Dadan jest cudownym ulem dla młodych,ale ramka gnazdowa(435na300)pełna miodu potrafi wazyć 4kg.Dlatego jestem w okresie przejściowym na ramkę wlkp.Ja rownież czekam na spadż,w miejscu gdzie mam pasieczysko okolica Barzkowic są całe aleje porośnięte wiekowymi lipami,ale wiesz jak to jest człowiek strzela ale Pan Bóg kule nosi.Lipa w tym roku przeszła moje najśmielsze oczekiwania,kręciłem cały czerwiec.W życiu nie miałem tyle czystego lipca.Teraz czekam na trochę miodu gryczanego,bo ładnie kwitnie,pożyjemy zobaczymy.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez golina dnia Nie 22:19, 03 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
golina
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 943
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 28 razy
Skąd: stargard
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 22:24, 03 Lip 2011    Temat postu:

Jeśli chodzi o warszawiaki to jak stoją na pasieczysku to dla mnie są synonimem polskości jak muzyka Chopina,ale gospodarować zawodowo to już inna bajka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judzin




Dołączył: 20 Maj 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 17:30, 12 Lip 2015    Temat postu:

Mialbym pytanie. Zaczalem interesowac sie pszczelarstwem od niedawna. Rozgladalem sie po roznych typach uli. Zauwazylem (byc moze sie myle), ze w ulach warszawskich nie ma ruchomej dennicy. Wiem, ze we wszystkich nowoczesnych ulach, niewazne czy naszych czy tez w innych krajach, ruchoma dennica jest waznym skladnikiem ula. Nie znam uli warszawskich zupelnie ale bardzo mnie interesuja ze wzgledu na poziome polozenie calosci (brak potrzeby podnoszenia ciezkich nakladek). Ale jak wyglada tam walka z warozza skoro nie mozna nawet policzyc osypu szkodnika pod siatka dennicy na tzw pieluchach? Sa jakies rozwiazania w tym kierunku czy tez moje pytanie jest zupelnie bezpodstawne bo nie rozumiem po prostu ula warszawskiego?
Bardzo dziekuje za ewentualna odpowiedz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
irkor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 393
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:56, 12 Lip 2015    Temat postu:

judzin napisał:
...... Ale jak wyglada tam walka z warozza skoro nie mozna nawet policzyc osypu szkodnika pod siatka dennicy na tzw pieluchach? Sa jakies rozwiazania w tym kierunku czy tez moje pytanie jest zupelnie bezpodstawne bo nie rozumiem po prostu ula warszawskiego?......


A co niby chcesz liczyć. Przychodzi okres "leczenie warrozy" po ostatnim miodobraniu i ułożeniu gniazda na zimę to zaczynasz wszystkie zabiegi jak w każdym innym ulu.
Co chcesz rozumieć w ulu warszawskim ? Dla mnie warszawski poszerzany jest idealny i nie wyobrażam sobie pracy w innym. No chyba żebym planował pasiekę powyżej trzydziestu rodzin i w dodatku wędrowną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
judzin




Dołączył: 20 Maj 2015
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 18:28, 13 Lip 2015    Temat postu:

irkor, dziekuje za szybka odpowiedz. Z tym liczeniem warozy na dennicy to kilkakrotnie widzialem na you tube wiec myslalem, ze to jednak wazne. Mnie zainteresowal ul warszawski ze wzgledu na to, ze nie trzeba podnosic i przenosic nadstawek. Mam chory kregoslup i tego typu praca jest dla mnie absolutnie niewskazana. Po Twojej odpowiedzi prawie sie juz zdecydowalem na ul warszawski, jeszcze raz dziekuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Beata i Andrzej
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Sie 2015
Posty: 135
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: Władysławów, gm. Policzna, Mazowieckie

PostWysłany: Wto 8:21, 08 Wrz 2015    Temat postu:

irkor napisał:
judzin napisał:
...... Ale jak wyglada tam walka z warozza skoro nie mozna nawet policzyc osypu szkodnika pod siatka dennicy na tzw pieluchach? Sa jakies rozwiazania w tym kierunku czy tez moje pytanie jest zupelnie bezpodstawne bo nie rozumiem po prostu ula warszawskiego?......


A co niby chcesz liczyć. Przychodzi okres "leczenie warrozy" po ostatnim miodobraniu i ułożeniu gniazda na zimę to zaczynasz wszystkie zabiegi jak w każdym innym ulu.
Co chcesz rozumieć w ulu warszawskim ? Dla mnie warszawski poszerzany jest idealny i nie wyobrażam sobie pracy w innym. No chyba żebym planował pasiekę powyżej trzydziestu rodzin i w dodatku wędrowną.


Dlaczego nie można sprawdzić osypu warrozy w WP.
Można kartkę papieru wsunąć od strony zatworu i nie ma problemu. Zaczynasz przygodę z pszczołami to śmiało rób to w Warszawskim Poszerzonym. Dlaczego pasieka towarowa nie może być w leżakach. W czasie transportu na pożytki można przy płaskich dachach piętruje się ule, Mniej problemów z mocowaniem uli do transportu. Ktoś powie że trzeba mieć transportówki do odbierania ramek podczas miodobrania ?! Przy korpusowych zazwyczaj dodatkowe korpusy, W wielu przypadkach leżak WP wygrywa, a jaki luzik podczas przeglądu ramek.
Jedyny argument który wygrywa przy pracy w pasiece towarowej to możliwość odebrania miodu w dużym procencie przy zastosowaniu odpowiednim korpusów i nadstawek w zależności od wielkości pożytku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Śro 9:46, 09 Wrz 2015    Temat postu:

Beata i Andrzej napisał:
irkor napisał:
judzin napisał:
...... Ale jak wyglada tam walka z warozza skoro nie mozna nawet policzyc osypu szkodnika pod siatka dennicy na tzw pieluchach? Sa jakies rozwiazania w tym kierunku czy tez moje pytanie jest zupelnie bezpodstawne bo nie rozumiem po prostu ula warszawskiego?......


A co niby chcesz liczyć. Przychodzi okres "leczenie warrozy" po ostatnim miodobraniu i ułożeniu gniazda na zimę to zaczynasz wszystkie zabiegi jak w każdym innym ulu.
Co chcesz rozumieć w ulu warszawskim ? Dla mnie warszawski poszerzany jest idealny i nie wyobrażam sobie pracy w innym. No chyba żebym planował pasiekę powyżej trzydziestu rodzin i w dodatku wędrowną.


Dlaczego nie można sprawdzić osypu warrozy w WP.
Można kartkę papieru wsunąć od strony zatworu i nie ma problemu. Zaczynasz przygodę z pszczołami to śmiało rób to w Warszawskim Poszerzonym. Dlaczego pasieka towarowa nie może być w leżakach. W czasie transportu na pożytki można przy płaskich dachach piętruje się ule, Mniej problemów z mocowaniem uli do transportu. Ktoś powie że trzeba mieć transportówki do odbierania ramek podczas miodobrania ?! Przy korpusowych zazwyczaj dodatkowe korpusy, W wielu przypadkach leżak WP wygrywa, a jaki luzik podczas przeglądu ramek.
Jedyny argument który wygrywa przy pracy w pasiece towarowej to możliwość odebrania miodu w dużym procencie przy zastosowaniu odpowiednim korpusów i nadstawek w zależności od wielkości pożytku.

Beata i Andrzej. No cóż, nie zgadzam się. Transportówki to nie korpusy czy półkorpusy. Trudno sobie wyobrazić pasiekę towarową choćby tylko na 80 uli z transportówkami do odbioru ramek z miodem. W wypowiedzi zabrakło mi też stosunku uli do różnych wielkości pożytków w których ule korpusowe są bardziej elastyczne. Ule stojaki i korpusowe to temat rzeka. Jednak ule korpusowe wybiera ponad 95% pasiek towarowych i coś w tym jest. Miałem ule warszawskie. ale ze względów choćby np. na wygodę przeszedłem na korpusowe, wiele lat temu.
Jednak zachwycają mnie ule stojaki w ogródkach przydomowych i mam do nich szacunek. Jest jeszcze kilka ,,warszawiaków”, które żal było spalić więc oddam za darmo, ale czy będą chętni? Pozdrawiam.
PS.
Ule warszawskie, miał sam naczelnik państwa, ale wtedy to była konstrukcja nowoczesna.
.............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WALC




Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 15:01, 09 Wrz 2015    Temat postu:

boddan Jest dział ODDAM Z tego względu proponuje ogłosić chęć oddania starych uli.
piotrpodhale Przy współczesnej technice nie problem jest transport nawet ciężkich uli.
Każdy przyzwyczaja się do prac w konkretnym ulu, i posiada sentyment nawet do staroci. Ja nie widzę nic złego co do typów uli. Wygrywa korpusowy ze względów na łatwość prowadzenia towarowej pasieki ( operowanie korpusami) i nic po za tym. Ja wole WZ, choć posiadam też wielkopolskie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POŁOŻENIE PASIEKI, ULE I SPRZĘT PASIECZNY / KLUB DYSKUSYJNY POŁĄCZONY Z GOSPODARKĄ W ULACH LEŻAKACH / Ul POSZERZANY
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin