DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Michał

Cześć, super że pomagasz Tacie w prowadzeniu pasieki, to bardzo sympatyczne, mądre i pożyteczne zajęcie. Cieszy mnie to, że forum jest coraz bardziej popularne, bardzo chętnie będziemy Ci pomagać, więc w razie pytań pisz, a my spróbujemy coś doradzić, z pszczelarskim pozdrowieniem Michał.

Tadeusz Wasilewski

Witam wszystkich Forumowiczów. Nie jestem ani młodym , ani "świeżym" i całkiem "zielonym " pszczelarzem. W przeszłości zajmowałem się pszczołami. Swoje pszczoły /trudno nazwać pasieką 7 uli warszawskich zwykłych/ musiałem zlikwidować ze względu na brak czasu , a przede wszystkim fakt , że musiałem zamieszkać w mieście. Obecnie odbudowuję "pasiekę". Moją ambicją jest , żeby nie kupować a "złapać" roje. Puszcza Augustowska gdzie mieszkam jest Rezerwatem Pszczoły Augustowskiej. W lasach żyją dzikie pszczoły , oprócz tego w śródleśnych wsiach , mieszkańcy hodują ową miejscową pszczołę , która odznacza się dość dużą skłonnością do rójki.W tym roku "złapałem " trzy roje , w przyszłym zamierzam przynajmniej pięć / tyle zrobiłem nowych uli/. Jeśli kogoś zainteresuje jak się " łapię" dzikie pszczoły , to kiedyś opiszę . Pozdrawiam.

darek4257

hallo tadeusz napisz jak sie lapie roje.chodz nigdy bym tego nie robil szkoda czasu..masz jusz 3 rodziny w maju beda ci sie roic oddzielisz stare pszczoly od mlodych zeby zapobiedz rojce--to juz masz 6 rodzin pozdrowienia darek

Administrator

Administrator

ps. dzikie pszczoły dają zawsze mnóstwo miodu.

Mariusz

Witam wszystkich. Mam na imię Mariusz, mam 30 lat, mieszkam pod Warszawą i jestem początkującym ,,pszczelarzem", choć pszczoły w mojej rodzinie są od pokoleń.
Wiosną tego roku uprzątnąłem 2 ule które stały w ogrodzie po ŚP. Ojcu, zawiesiłem kilka rojowabików, no i do jednego pszczoły przyszły przesypałem pszczoły do jednego z uli, zasiedliły 13 ramek (warszawskich zwykłych).
Od tamtej pory tak bardzo mnie to wciągnęło że chodzę do pszczół prawie codziennie (oczywiście, nie zaglądam za każdym razem do ula) ale uwielbiam patrzeć jak one pracują ,,najlepszy relaks".
W wolnych chwilach zrobiłem kolejny ul i na wiosnę planuję powiększyć ilość rodzin.

Pozdrawiam wszystkich użytkowników tego forum.
(Ja zaglądam tu od czerwca prawie codziennie).

Michał

Serdecznie witam nowego Forumowicza, bardzo się cieszę, że Kolega zagląda tu już od czerwca Smile

Warszawskie ule? My też na nich operujemy, tylko, że na poszerzanych. Tak, pszczelarstwo to bardzo sympatyczne zajęcie, bardzo relaksuje człowieka. Czy Kolega czytał dla "wprawy" już jakieś książki? Z tego co wyczytałem Kolega ma już pszczoły, więc zapytam się przez ciekawość - zakarmione już na zimę? W razie pytań śmiało pisz, my z gronem pszczelarzy postaramy się odpowiadać i udzielać wskazówek. Serdecznie pozdrawiam- Michał.

Mariusz

Odkąd pszczoły znalazły się w ulu moim celem było przygotować je do zimy więc przez cały sezon nie wybierałem miodu, no i oczywiście dostały syrop z 10kg cukru na początku września.
Książek żadnych niestety nie czytałem. Bazuję na wiedzy dziadka mojego i mojej żony, obaj pszczelarzą już bardzo długo.
no i to forum też jest nie małą kopalnią wiedzy

Pozdrawiam.-Mariusz-.

Gucio

hmmm. To dobrze, pamiętaj abyś ocieplił ule, włożył jakieś koce, słomę itp. Dobrze że są zakarmione, jak Ci przezimują na wiosnę proponuję zakupić książkę prof. Kaspra Bienefelda pt. "Pszczelarstwo-krok po kroku" Mała książeczka ale zawiera mnóstwo istotnych informacji, forum oczywiście będzie Ci pomagać, więc w razie pytań śmiało pisz. Jeszcze pytanko, leczyłeś czymś warrozę? Z pszczelarskim pozdrowieniem- Gucio.

Mariusz

Wkładałem 3 razy takie dymiące (po zapaleniu) tabletki które dostałem od dziadka. Nie wiem czy to wystarczy.
Do ocieplenia użyłem słomianek(ok.10cm grube).
Dołożyć jeszcze koce itp.??

Ander

te tabletki to apiwarol. Jeśli jeszcze się zmieszczą koce do ula to możesz dołożyć, trzy razy tabletka na rok to dobrze, pszczoły powinny dobrze przezimować, zapewnij im dostep do wody, zrób poidełko. Pozdrawiam.

Mariusz

Mam oczko wodne w ogrodzie.
W sezonie mokre kamienie były bardzo oblegane i nie zauważyłem żaby pszczoły się topiły.
A koce na pewno jeszcze wejdą.

Dzięki. Pozdrawiam.

Michał

oczko wodne, marze o takim we własnej pasiece. To dobrze, dołóż dołóż tych koców, mogą być ręczniki, jakieś szmaty suche itp. Pozdrawiam.

marylka

Witam Wszystkich bardzo serdecznie. Dla przyjaciół jestem Marylka mam już pół wieku. A pszczoły w moim ogrodzie mieszkają dopiero od czerwca 2008r.
Marzyłam o nich ponad 30 lat ale nie było proste przekonać domowników do tego że tak naprawdę to nie są groźne i potrfią zainteresować i naprawdę dają się lubić.
Mam mały ogród ok 1000m razem z zabudowaniami. Latem zdarza się że wlatują do domu jednym oknem a wylatują drugim.
Mieszkam w Łodzi a pszczoły wiozłam samochodem z kujaw.W czasie transportu jeden z uli się rozszczelnił i pszczoły wydostały się do wnętrza auta.To był bus T4 było tam dużo miejsca starczyło dla pszczół i dla mnie.
Wszystko skończyło się pomyślnie po przyjeździe i ustawieniu uli na toczku pszczoły wróciły do ula. Tak zaczęłam przygodę z pszczołami.

darek4257

Hallo dla poczatkujacych polecal bym rase pszczol ktora jest bardzo lagodna buckfast.Czyli wymiana krolowych w maju. powodzenia darek4257