DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

[loophole]

Wbrew pozorom wcale nie chciałabym pasieki...

A tak na poważnie - potrzebuję pilnie porady.
Mieszkam w centrum miasta w bloku. Obok jest aleja Kasztanowa.
W ramie okiennej i w uszkodzonym ociepleniu bloku dom zakładają sobie właśnie chyba pszczoły. Póki co naliczyłam 4 sztuki (acz nie rozróżniam

poszczególnych egzemplarzy, więc może być więcej)

1/ Jak nieszkodliwie namówić je do przeprowadzki?
2/ Czy ten gatunek żądli/jest szkodliwy dla ludzki/zwierząt?

W sezonie na balkonie rządzi mój kot. Obawiam się po pierwsze o jego zdrowie (zjada owady i już kiedyś zdarzyło mu się zjeść osę). Po drugie martię się o pszczoły, bo kocur dokona drastycznej eksterminacji, jeśli szybko czegoś nie zaradzę.

Zdjęcia chętnie podam przez kogoś, bo z racji rejestracji teraz, nie mam prawa do publikacji zdjęć spod adresów internetowych.

[netto]

O tej porze to nie pszczoła miodna .. Nie wiem kiedy murarki zaczynają rządzić ?

[netto]

[loophole]

Jak napisał netto, to pszczoła murarka=samotnica.
Wciąż niestety, jeśli nie pozbędę się ich ja, zrobi to mój kot.
Ktoś podrzuci jakiś sposób?

[PiotrekF]

Witaj!
Moze nie będzie tak źle ... murarka nie jest 'groźna' a bardzo , jako zapylacz potrzebna (zwłaszcza w mieście) ..... czy da się przed kotem 'zabezpieczyć' ???
....
PF

ps
http://www.pasiekapszczelarska.fora.pl/zarty-i-kawaly-fascynujace-ciekawostki-z-zycia-pszczol,58/murarka-ogrodowa,328.html

[loophole]

Musiałabym domowników i kota skazać na zamknięty balkon. Naprawdę nie mam jak odizolować gatunków.

[PiotrekF]

Cóż .... może pozostawisz 'sprawę sobie' .... i kotu ....
a na poważnie ..... zawsze miejsca gdzie murarka się 'planuje' ..... można zalepić .... czymkolwiek ..... nawet na początek plastrem , lepcem ... chodzi o to by zniechęcić
PF