DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

[Dziqu10]

Witam , jestem tu nowy i od razu pozdrawiam z war-maz , W rodzinie mamy 60 uli warszawskich, tak więc przygoda z pszczółkami ciągnie się już dłuższy czas: ) Ja osobiście jestem czarną owcą w rodzinie (i chyba na forum też ) bo jestem uczulony na jad pszczeli, jednak wizyta w szpitalu paradoksalnie sprawiła że postanowiłem się zainteresować tematem jednak... bardziej od strony infrastrukturalnej . Na początek postanowiłem nieco hobbystycznie podejsc do tematu i wyremontowałem słomiany ul z lat 60' (profesjonalnie to chyba ul dadanta czy jakos tak ) i bardzo chciałbym wrzucić fotki ale jeszcze nie moge . W kolejce czekają następne cztery ule, więc informacje z tego forum na pewno bedą wartościowe. Pozdrawiam jeszcze raz wszystkich miłośników pszczół

[Administrator]

Witamy na forum. Ano cóż, zdarza się tak. Możesz oczywiście wspomagać rodzinę z innej strony , np. technicznie (remont uli, itp.) jak to ująłeś. Moja żona pszczół boi się panicznie i jak jest miodobranie to albo zostaje w domu, albo idzie z dziećmi do lasu na cały dzień. Ale za to chętnie pomaga przy przelewaniu miodu, czyszczeniu sprzętu czy w przygotowaniu nowych ramek. Więc zakręć się koło jakiejś innej roboty, gdzie nie ma bezpośredniego kontaktu z pszczołami. Na forum oczywiście chętnie dzielimy się wiedzą, pytaj i korzystaj.
Tomek.