DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

[wojtas]

Chciałbym się przywitać z szanownym gronem forum. Nazywam się Wojtek i pochodzę ze Skwierzyny woj. Lubuskie.
Mój pierwszy kontakt z pszczelarstwem miałem jako dziecko przy dziadku na wsi ale to było niestety 20 lat temu. Kontakt ten był zbyt krótki aby coś z tego "wynieść". Zainteresowanie przyszło jednak z powrotem i od dłuższego czasu studiowałem książki jakie mi zostały po zmarłym dziadku - "Gospodarka Pasieczna" Wandy Ostrowskiej i "Zakładamy pasiekę" Leon Bornus. Nawiązałem również kontakt z okolicznym pszczelarzem i oto dzisiejszego dnia miałem prawdziwy kontakt z pszczółkami. Trzeba przyznać, że ten pierwszy kontakt w moim przypadku wywarł niezłe wrażenie. Pierwsze chwile po otworzeniu ula to był duży strach nawet. Po jakimś czasie ochłonąłem i już było OK. Ta dzisiejsza "praca" to przyglądanie się pierwszemu przeglądowi wiosennemu w korpusach wielkopolskich. Chcę w tym roku spędzić jak najwięcej czasu w pasiece i jak najwięcej się nauczyć. Z braku miejsca na własne ule muszę założenie własnej pasieki odłożyć na przyszły rok. I to tak w skrócie wszystko.
pozdrawiam Wojtek

[johny180]

witaj na forum i zaczynaj swoja przygode
pozdrawiam johny180

[bohtyn]

Witaj i czuj się jak między swoimi.

[Ander]

Witamy na forum, znalazłeś się na najlepszej stronie, jaką mogłeś tylko znaleźć. Zbieraj wiedzę, doświadczenie i pytaj jak coś jest nie jasne. Wszyscy trzymamy już teraz kciuki za udany start.

Andrzej

[wrzosowy]

Nie wierz we wszystko co piszą. Pszczelarstwo jest bardzo relatywne bo nikt nie widzi tego ula co ty. Dobrze zaczynasz bo patrzysz. Czytaj ale myśl czy piszą o twoim ulu bo często piszą o własnym zupełnie innym niz twój.

[Administrator]

Zazwyczaj szybko weryfikujemy się jak są sprzeczności i poprawiamy, a jeśli chodzi o "rady" różnych osób to są one sprawdzane i ew. w razie potrzeby korygowane ze strony specjalistów. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby z naszego powodu czy wadliwych porad stało się coś poważnego. W ogóle nie było takich przypadków, na początku komuś trzeba zaufać i dać się poprowadzić w tym ciemnym tunelu. Czekamy na pytania i jeszcze polecę ze swojej strony portal [link widoczny dla zalogowanych]

[Gandalf]

[color="red"]Wrzosowy,[/color] zazwyczaj bzdurne posty z błędną treścią merytoryczną są od razu negowane a nawet przenoszone do śmietnika. Nie ma obaw co do forum.

[wrzosowy]

Ja nie neguję dyskusji a w dyskusji są różne zdania. Czasem chociaż całość nie do końca odpowiada prawdzie w wypowiedzi idzie wybiórczo coś ciekawego znaleźć. Uprzedzam młodych forumowiczów jedynie aby myśleli sami bo właśnie różne są typy ula różne rasy i co najważniejsze różne oczekiwania samego pszczelarza. Mogę doradzić jak coś w korpusie zrobić ale taka rada nie przyda się na warszawskim. Często wyczulam że przy pytaniu o cokolwiek co dotyczy pszczół powinno się podać typ ula i opis samych pszczół i coś o własnym do pszczół podejściu. Jedni łapią roje inni robią odkłady i do rójki nie dopuszczają. Jeden będzie radził jak nie dać się pszczołom wyroić drugi będzie pisał jak zagospodarować roje. Jeden hoduje matki drugi korzysta z mateczników zrobionych przez pszczoły. Cały czas relatywnie, zależnie od oczekiwań samego pszczelarza.

[wojtas]

Jeśli chodzi o pszczoły w pasiece w której się uczę "pszczelarzenia" to są one naprawdę łagodne. Matki są regularnie wymieniane i praca przy tym pszczelarzu to naprawdę czysta przyjemność. Mam porównanie, bo dodatkowo od czasu do czasu zaglądam do pasieki innej osoby i tam nierzadko pszczółki "witają" gości już z daleka. Ale jak dzisiaj pszczelarz mówił, że sytuacja w pasiece może się zmienić bardzo szybko. Pomimo studiowania książek najważniejsza jest jak widzę praktyka - dużo praktyki. A forum myślę jest świetnym miejscem do wymiany doświadczeń i spostrzeżeń. Pewnie nie raz nie dwa będę zadawał wiele pytań

[DominikJ]

Świeżak wita nowego Także uważam że praktyka prowadzi do perfekcji mimo to mam sporo literatury która również jest bardzo potrzebna. Ja jeszcze uli nie otwierałem, wydaje mi się ciut za wcześnie..

pozdrawiam serdecznie

[wojtas]

U nas na zachodzie pogoda w południe idealna. O godzinie 12:30 było w słońcu 16 stopni:)