DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Bynek5

witam zastanawiam się jak nasze podopieczne znoszą takie zimno 2 pytanie jak wstawiacie link a w nim zdiecie pozdrawiam cieplo Bynek

Administrator

Witaj, pszczoły dadzą sobie doskonale rade, my się martwmy o siebie lepiej. W ulu mają dodatnią temperaturę, siedzą bardzo ciasno w solidnym kłębie, który cały czas pracuje mięśniami, przeżyją nawet przy -40*, a starsze rosyjskie książki podają że dają radę przy -50*C. Jak mają pokarm to nie ma żadnych obaw. Co do linków i zdjęć to masz na górze znaczniki img
Wstawia się przy tym schemacie:
[img]link [link widoczny dla zalogowanych]
Trzeba mieć zdjęcie już gdzieś w interencie, np. w galerii zdjęć naszej i dopiero skopiować link w dyskusję i znaczniki [img][/img].

W wolnym czasie wkleję skan z ruskiego wydawnictwa, to schemat przedstawiający formę i pracę kłębu pszczelego w ulu w zimie. [/img]

paulownia

tak zgadza się jeśli mają tylko z czego brać energie to nic im nie będzie już nie raz takie zimy były a nawet dłuższe i dawały radę więc nie ma co się martwić na zapas.kalendarzowa wiosna jak się nie mylę już za 49dni. Laughing

Bynek5

pytam bo wyczytalem w starej książce z czasów zssr że w Rosji i Kanadzie gr scianek uli to 2 centy ja mam 3.5 w tym 2 centy styropianu 2 zimy bylo okej imam 20 warszawskich poszeżanych i 5 kombinowanych korpusowych ale gdyby moje maluchy czuly jakiś dyskofort to jeszcze mogę to zmienić Wink

niewiem jak wy wytrzymacie do wiosny ale ja codziennie zerkam na swoje ule pozdrawiam

paulownia

kolego.Ja nie byłem już od 3 dni w pasiece ale jutro pewnie zerknę z dalsza czy ptactwo i gryzonie się nie dobierają.Łukasz

Michał

paulownia

ja już jestem w miarę gotowy do pracy jeszcze jedna paczka ma dojść i to co na ten sezon jest mi potrzebne będę miał i dla mnie sezon może ruszać śmiało. ach już by się pospinało po drzewie za jakim rojem. pozdrawiam.Łukasz

Bynek5

Michal myslalem ,że czytam wiadomośc od niedzwiedzia Laughing

ja niezapadam w zimowy sen bo ja na 4 literach niemogę usiedzieć dzisiaj z synem dygnelem 50 ramek i szukam dzialki przy lesie na pasiekę i zastanawiam się nad następnymi ulami pozdrowionka Very Happy

piotrpodhale · Gość

A mnie się marzy normalna pogoda normalne zbiory normalna burza w lecie normalna zima dosyć mam już tej ekstremy. A tu leje w lecie 2 miesiące jakieś trąby powietrzne potem susza i pszczoły w grudniu latają teraz mrozy po 35 stopni chyba się całkiem na tym świecie po....o.Teraz o godzinie 21.15 jest już -25 pewnie będzie jak wczoraj [link widoczny dla zalogowanych] Byle do normalnej wiosny Laughing

paulownia

z tym to się zgadzam z kolegą zupełnie ciekaw jestem co ta wiosna lato nam przyniesie,w tej chwili u mnie -21.Łukasz

piotrpodhale · Gość

paulownia

pamiętam taki czas gdzie na polach było pierwsze siano skoszone a posypał lekki śnieg i lekko się zabieliło ale zaraz znikł jak się słońce pojawiło.

kriskros

Panowie , lepsze zimno dla pszczoły niż taka jesienna zima. Wówczas mniejsza aktywność i mniej zapasów idzie.

Pszczoły od pradziejów żyły bez uli i dawały sobie radę.

Gdyby bały się zimna to by nie zawędrowały do Rosji oraz Skandynawii Smile

"... Mrozy i śnieżyce nie wpływają ujemnie na zimowanie pszczół. Natomiast silne wiatry, duże wahania temperatury między dniem i nocą, wilgoć i wszelkiego rodzaju hałasy są bardzo szkodliwe. Każde zakłócenie spokoju rodziny powoduje wzrost temperatury w kłębie nawet do kilkunastu stopni, a każdy wzrost temperatury wiąże się ze wzrostem zużycia pokarmu. Równocześnie każde podniesienie temperatury w kłębie pobudza matkę do czerwienia. Dlatego należy ograniczyć chodzenie w pobliżu uli, unikać uderzeń gałęzi o ule i inne zjawiska mogące niepokoić pszczoły. ..."

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

piotrpodhale · Gość

daro · Gość

A ja znam takie zaciszne miejsce gdzie można go wetknąć . Very Happy