DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

PiotrekF · Gość

Do "budowniczych" bieszczadzkich dróg i mostów : most zabrał lód (też woda tylko ...) Smile

fakt ,że most od czasu budowy już bez dozoru i remontu . Droga Czarna - Polana w (bodajże) 2007 została przerwana (osunęła się w taką mniejszą przepaść) . Obowiązywał wówczas objazd przez Skorodne (taką paskudną drogą) do czasu gdy Lasy nie "zrobiły " sobie objazdu .Jechałem nim ..... wymagał sporego wyzwania i niefrasobliwego "podejścia" do ....stanu zawieszenia w aucie .
Do obu tych "historycznych" wydarzeń" nie mogę znaleźć fotografii ( zbyt "nieudolnie" posługuję się komputerem oraz brak czasu) by móc to zobrazować za co ... wybaczyć musicie .
PF

birkut · Gość

w m. polana mieszkał były tzw banderowiec zapomniałem juz jego imienia , jak pytalismy go o przeszłosc o tamte czasy to kilkanascie rozmów aby wszystko poskładac do kupy co robili z nimi ubowcy jedno dwa zdanaia dobre a potem szybko szybko i nic juz nie sżło zrozumiec,podwozilismy ich z miejscowosci czarna bo to było ich jedyne połaczenie z ustrzykami dolnymi oczywiscie,
co do bystrego to odwiedzałem a jakże ale bystre koło lipie, goscia pytamy panie a gdzie granica z ruskimi a on gada , widzicie ta ładna jabłonka tam w sadzie? ano widzimy . to on gada to juz są ruskie jabłka . tak jakos przez wioskę to było glupio ta granica , bo lasem i otwartym polem były po trzy pasy codzoenne trzykrotnie bronowane, za pierwszy pas miejscowi mogli z krowami na wypas isc za drugi i trzeci nie nada tez troszlke pozwiedzalismy okolice a jakie zbiorowiska grzybów a ile benzyny było w bakach aut i nikt nie kupował z turystów ew. bo kazdy miał bak do fula nabity w ustrzykach w poznaniu krzesinach to był handelek wachą niodziodziennie seta schodziła z baku

Robi_Robson · Gość

A leśniczy z Wetliny , jaką miał uroczą córkę Lenę Wink

Jak zatrzymał nas WOP-ista , za biwakowanie na dziko na zboczu górki na szczycie której przebiegała granica i wlepił nam "mandaty" (cegiełki na budowę szkoły w Lesku ) kasując nam 500zł z posiadanych 700zł. to właśnie Lena zrobiła raban w stanicy i odzyskała naszą kasę Smile

. . . a myśmy tylko chcieli jej pomóc grabić sianko na łące coby sobie odcisków nie narobiła od grabi Wink

paulownia

a nie dostała potem odleżyn Laughing

Asia_74

Odpoczywałam 2 lata z rzędu w Polanie, faktycznie trzeba było w 2008 przejeżdżać przez las. Kupiliśmy miód od pszczelarza z tej miejscowości, był rewelacyjny. Piękne leśne tereny. Komańcza też urocza.

PiotrekF · Gość

Stanleyu! Gdybyś chciał coś tam jeszcze pozwiedzać to proszę zobacz cerkiewkę w Łopience , odwiedź Kalwarię Pacławską , wstąp do Ropienki (muzeum nafty). A po okolicy poobwozi Cię Stanisław F. mąż Krystyny (ruiny cerkwi w Hulskim + wizyta u Piotra-samotnika i pszczelarza zarazem, ruiny cerkwi w Tworylnym)
Nie dopytujesz .... więc podpowiadam .... tak od siebie Wink

PF

StanleyK

PiotrekF · Gość

Stanley'owi dla "zachęty" .... blisko Sękowca
[link widoczny dla zalogowanych]
.... i nieco wyjaśnienia jak doszło do ...
[link widoczny dla zalogowanych]
Stanley'u się nie przejmuj tam to codzienność (fakt spowodowana ignorancją człowieka)...
... wraz z pozdrowieniami
PF

ps
Jak będę miał czas ...wieczorem "pokażę" jakiego "sąsiada" ma mój znajomy