Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Korzystanie z forum...
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 23:53, 19 Sty 2013    Temat postu: Korzystanie z forum...

Szczególnie często czytam nowo przybyłych na forum. Szczególnie początkujących pszczelarzy, którzy nic nie wiedzą lub wiedzą bardzo mało.
I wnikliwie czytam odpowiedzi pszczelarzy praktyków na ich pytania.
A moje pytanie brzmi: na ile "znikają" ci nowi z forum?
Mam na myśli, ilu chcących być pszczelarzami zniechęca się do tego zajęcia?
A jeżeli zniechęcają się, co jest tego powodem?
Aczkolwiek domyślam się, że tych powodów może być mnóstwo... Very Happy
A jednym z największych, to pewnie ucieczka pszczół z ula... Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
qq
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Lis 2010
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Skąd: Kwidzyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:47, 20 Sty 2013    Temat postu:

Najczęstszą przyczyną bywa chęć natychmiastowego zysku przez początkującego pszczelarza i tu następuje błąd .W pierwszych latach trzeba wpierw zainwestować i sporo obserwować zachowanie pszczół i możność uzyskania odpowiednich wyników. Rok do roku nigdy niejest podobny i niestety .To nie kupon LOTTO na którego Mamy od Wróżki podane na tacy główną wygraną. Trza cierpliwości i obserwacji. Reszta przyjdzie z czasem,albo szukać innego źródła natychmiastowego zarobku.

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:59, 20 Sty 2013    Temat postu:

qq wyczerpałeś temat.
Gdyby było tak łatwo pasiek by przybywało, ule stały przy każdym domu.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:04, 20 Sty 2013    Temat postu:

qq napisał:
Najczęstszą przyczyną bywa chęć natychmiastowego zysku przez początkującego pszczelarza i tu następuje błąd .W pierwszych latach trzeba wpierw zainwestować i sporo obserwować zachowanie pszczół i możność uzyskania odpowiednich wyników. Rok do roku nigdy niejest podobny i niestety .To nie kupon LOTTO na którego Mamy od Wróżki podane na tacy główną wygraną. Trza cierpliwości i obserwacji. Reszta przyjdzie z czasem,albo szukać innego źródła natychmiastowego zarobku.

Tak, wiem, Polacy chcą podwajać lub potrajać zyski natychmiast po zainwestowaniu, i to we wszystkich dziedzinach życia gospodarczego. Społeczeństwo w bogatych krajach Zachodu (i Wschodu) jest inaczej edukowane.
Ale ja miałem na myśli bardziej tych przyszłych pszczelarzy, dla których zysk nie odgrywa pierwszorzędnej roli.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:25, 20 Sty 2013    Temat postu:

Ale qq napisł więcej niż o zysku. To nie kiwasz palcem i jest. Jak ludzie poczytają o problemach całego okresu pasiecznego, konieczności zabiegów przy ulu. kłopotach z rodzinami, wyborze miejsca. dają sobie od razu na wstrzymanie a wielu po pierwszej zimowli.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 10:54, 20 Sty 2013    Temat postu:

Często gęsto trafia się u ludzi "słomiany zapał"tak bywa w każdej dziedzinie życia,pracy czy hobby.Pszczelarstwo jednak wymaga od nas systematyczności,wytrwałości i obowiązkowości, być dobrym pszczelarzem to wiele poświęceń naszych ale i rodziny to nie jest takie proste być pszczelarzem i mieć pszczelarza w rodzinie.Dlatego więc jeśli początkujący uzmysławia sobie czym to grozi "cofie się z kraja wody" jak to mawiała moja babcia. Wink
Powrót do góry
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:01, 20 Sty 2013    Temat postu:

Malon napisał:
Ale qq napisł więcej niż o zysku. To nie kiwasz palcem i jest. Jak ludzie poczytają o problemach całego okresu pasiecznego, konieczności zabiegów przy ulu. kłopotach z rodzinami, wyborze miejsca. dają sobie od razu na wstrzymanie a wielu po pierwszej zimowli.
Adam

Tak, słusznie piszesz.
Myślę, że wynika to również z lenistwa. I z braku ekonomicznego myślenia.
Bo znacznie łatwiej hodować kurczaki lub indyki, ale z kolei znacznie trudniej je sprzedać aniżeli miód... Very Happy
I chociaż jeszcze pszczelarzem nie jestem, ale z całą pewnością stwierdzam, że to bardzo trudny fach, choć bardzo ciekawy i intrygujący.
I może dlatego intrygujący, bo trudny... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Nie 11:05, 20 Sty 2013    Temat postu: Re: Korzystanie z forum...

Tajden napisał:
Szczególnie często czytam nowo przybyłych na forum. Szczególnie początkujących pszczelarzy, którzy nic nie wiedzą lub wiedzą bardzo mało.
I wnikliwie czytam odpowiedzi pszczelarzy praktyków na ich pytania.
A moje pytanie brzmi: na ile "znikają" ci nowi z forum?...

Zapewne delikatnie chcesz zwrócić uwagę "pszczelarzom praktykom" na zbytnie "rozmywanie" porad/odpowiedzi, udzielanie ich nie zawsze na temat - zwłaszcza jak rozwinie się "dyskusja" odpowiadających, mnożenie trudności w .... czy (w końcu) zbyt obcesowe potraktowanie tego "nowego".
Tajden napisał:
...ilu chcących być pszczelarzami zniechęca się do tego zajęcia?
A jeżeli zniechęcają się, co jest tego powodem?

Może być i powyższy powód , najczęstszy .... jak qq i Malon .
Zawsze tak jest ,że "zajmować się pszczołami trzeba w okresie naj-urlopowym . Czy to hobbystycznie czy też bardziej 'zaangażowanie'. Trzeba poświęcić sporo czasu , a jeśli ule są oddalone ..... dojazd (kosztowny/problematyczny). Zazwyczaj - jeśli hobbystycznie - to i kosztownie i pracochłonnie. A tu jeszcze pszczoły żądlą . I tak można mnożyć powody czyli gdybać jeśli się nie zna powodów - ankiety/badania/opracowania.
Tajden napisał:

...Ale ja miałem na myśli bardziej tych przyszłych pszczelarzy, dla których zysk nie odgrywa pierwszorzędnej roli.

"Słomiany zapał" , "pod wpływem chwili" .... lub "sposób" w jaki otrzymują "pomoc/porady"... lub po otrzymanych .... stwierdzenie ,że nie podołają , że za wiele pracy ,problemów ....
PF
ps
Mam nadzieję ,że "do siebie" tej odpowiedzi nie "weźmiesz" - tak mi tylko na myśl przyszło znając "historię" Tobie udzielanych ..... Wink Wink Laughing Laughing
Powrót do góry
Tajden
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Skąd: Poznań
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:12, 20 Sty 2013    Temat postu:

piotrpodhale napisał:
Dlatego więc jeśli początkujący uzmysławia sobie czym to grozi "cofie się z kraja wody" jak to mawiała moja babcia. Wink

Tak, nasze babcie i dziadkowie byli dużo bardziej inteligentnymi ludźmi niż dzisiaj. A jeżeli nie byli inteligentnymi, to mieli tak zwany "prosty, chłopski rozum", którego to dzisiaj bardzo brakuje... Sad
I na Zachodzie pszczelarze są mądrzejsi. Nie pracują na tylu różnych ulach co w Polsce.
Na Zachodzie nie zadawałbym na forum tyle zbytecznych pytań i nie miotałbym się nad wyborem ula... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Susel
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 03 Maj 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Jelenia Góra
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:33, 21 Sty 2013    Temat postu:

Byc moze jest tak, ze wielu z tych poczakujacych pszczelarzy po prostu czyta forum, a pyta wtedy kiedy ma pytanie?
Ja czytam, wiedzy jest tu sporo i jak szukam odpowiedzi to najczesciej znajduje.

Rok temu nie mialem pszczol, teraz zimuje 5 rodzinek ( z rojow ) z tego 2 daly lacznie 35kg Smile

Pozdrawim serdecznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:28, 21 Sty 2013    Temat postu:

Dlaczego nowicjusz odpuszcza?.. Nie ważne czy to jeden czy sto uli bez fachowej wiedzy hodowla pszczół jest niemożliwa. Cykl rozwojowy pszczół matek jest jasny dla doświadczonego. Nowicjusz poznaje te zasady latami i nawet w tym może popełnić błąd. Ale gdyby tylko to było problemem szłoby się nauczyć. Do tego mamy choroby pasożyty i ogólnie niższą odporność pszczół. Jakby i tego było mało środowisko naturalne nie pomaga trując pszczoły różnego rodzaju chemią. Efekt końcowy jest taki że szybciej wykańczają się pszczoły niż pszczelarz daje radę nauczyć się pracy z nimi. Doświadczony pszczelarz raz że umie radzić sobie z problemami dwa zna biologię pszczół trzy ma zaplecze (ule, ramki). Nowicjusz wszystko musi zdobyć a w tym czasie pszczoły giną. Bez pszczół nie ma możliwośći nauczenia się pszczelarstwa. Zamknięte koło.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:14, 22 Sty 2013    Temat postu:

pszczoły to nie pchły kiedy pies zdechnie przechodzą na następnego to coś więcej nie tylko samo osadzenie w ulu a miód poleje się strumieniami to ciężka praca która wymaga nie tylko chęci ale i wiedzy sama chęć to już coś ale wiedza na temat tych owadów to kluczowa sprawa żeby prowadzić czy to interes czy jako pasie sama wiedza jak wygląda pszczoła to nie wszystko to jest obowiązek i to bardzo duży .Łukasz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wrzosowy
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 31 Maj 2012
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:34, 22 Sty 2013    Temat postu:

To forum pokazuje że środowisko pszczelarskie jest otwarte na nowicjuszy. To dobrze.
Poza tym co pisałem wcześniej jest coś jeszcze.
Pszczoły trzeba zwyczajnie lubić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
arek92
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 19 Gru 2012
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Skąd: małopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 10:45, 22 Sty 2013    Temat postu:

To może ja się wypowiem z punktu widzenia nowicjusza... Moim zdaniem jest tak ze młodzi "pszczelarze" którzy nie mieli jeszcze nigdy do czynienia z pszczołami w okresie zimy i zastoju gotówkowego planują sobie ze włożą mało a szybko wyjmą dużo i przy małym nakładzie pracy, a jak się zaczyna wiosna i jest więcej rzeczy do roboty albo więcej możliwości spędzania wolnego czasu odniechciewa się im pracy i narzucania na siebie kolejnego obowiązku, po drugie jak zaczynają czytać literaturę to tam większość jest tak pięknie i prosto opisana , a jak przychodza na forum i zadaja jedno wydawało by sie proste pytanie to otrzymuja na nie tyle mozliwosci rozwiazania ze to ich przerasta bo wydaje sie bardzo trudne do rozwiazania , czesto tez młodzi rezygnuja po pierwszej zimowli jak to było wczesniej napisane bo spodziewali sie ze wszystko bedzie pieknie ładnie a sie okazuje ze pszczoły nie przetrwały a oni stracili swoje pieniadze wiedz wola sie pozbyc uli i odzyskac chodz cześc pieniedzy . Bądż co bądź Polska jest jeszcze zacofanym krajem pod wzgledem edukacji ekonomicznej , większość jak ma pieniadze woli je "przejeść" niz zainwestowac bo boi sie strat ale "jak nie włożysz to nie wyjmiesz" Wink ale niektórzy początkujacy sa dalej na forum ale tylko je czytaja a nie udzielaja sie;) ale nie traćcie wiary w nas nowych, niektórzy przetrzyma te wszystkie przeciwności i nadal bedziemy podtrzymywać ten piekny zawódWink

Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
daro
Gość






PostWysłany: Wto 11:14, 22 Sty 2013    Temat postu:

Arku pszczoły prostują najmądrzejszych. Very Happy Aby mieć pszczoły trzeba mieć charakter. Ci co odpadają robią pszczołom przysługę. Nic nie jest jak w książkach to praktyka czyni mistrza ale teoria jest niezbędna choćby po to by nie zadawać dziecinnych pytań . Żeby nie było pazernych nie było by takiego AmberGold. Very Happy
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin