Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Porada-dorada-pouczenie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 22:25, 20 Gru 2013    Temat postu: Porada-dorada-pouczenie

Porada - dorada - puczenie.

Temat do dyskusji podsunął mi post Kolegi KRZY-SZTOFA, dla tych którzy nie czytają całości wpisów na forum, garść inforamcii:
- jeden z kolegów zadał pytanie na forum "jakie lepsze korpusowe czy takie jak na zdjęciu"
(rzecz dotyczy uli)
- jak należało przypuszczać, po tak postawionym pytaniu- odpowiedzi choć niezbyt liczne
różniły się zarówno co do treści jak i formy, będąc zarówno wyrazami posiadanej wiedzy,
doświadczeń, nastroju chwili czy osobowości odpowiadających, oraz ich przypuszczeń co do
oczekiwań czy hipotetycznej wiedzy w przedmiocie, zadającego pytanie.
- ostatecznie jak w większości tego typu postów-pytań, pytający nie uzyskał jednej czy przeważającej w swej wymowie linii odpowiedzi. Jednak Kolega KRZ-SZTOF zwrócił uwagę na następującą rzecz, a mianowicie na to, że posty Kolegów zawierają zarówno porady jak i dorady.
Obie formy udzielania odpowiedzi znacznie różnią się od siebie zarówno relacjami jak i celem i spodziewanymi efektami tych relacji pomiędzy pytającym a odpowiadającym. Dodatkowo Kolega KRZY-SZTOF zauważył, że niektóre z odpowiedzi są w istocie pouczeniami, co już nie jest zwykłą relacją typu ( mistrz - uczeń, czy wątpiący - pewny przekonań) lecz stanowi
ingerencję w poglądy adwersarza.

KRZY-SZTOF napisał:
Witam.
Gorąco się zrobiło wokół uli "Lipowego", a z prostego zapytania wytworzył się mętlik pojęć.
Uważam, że doradztwo polega na dyskusji pomiędzy pytającym a doradzającym(i). Doradzający nie muszą mieć jednakowych pomysłów na rozwiązanie problemu pytającego. Innym pojęciem jest poradnictwo, tu należy wskazywać hipotetyczne rozwiązania na wypadek pojawienia się problemów.
Porady odrzucają opcje skrajne, wskazując jedynie uzgodnione, jednolite rozwiązania.
Korzystający z dorady ma możliwość wyboru przedstawionych opcji, biorąc ryzyko niepowodzenia na siebie. Korzystający z porady, opiera się na pewniejszych, bo wynikających z hipotetycznych rozwiązań przedstawianych przez autora(ów), którzy gwarantują skuteczność porady.
Tu pojawiają się jeszcze pouczenia, a to już jest ingerencja w wyrażane opinie i poglądy.
...I to by było na tyle



Ponieważ powyższy post Kolegi KRZY-SZTOFA wskzuje na wyraźnie zawodową znajomość semantyki w przedmiocie poradnictwa czy doradztwa, a większość z Kolegów w tym i ja mamy problemy z rozróżnieniem tych dwóch pojęć mimo, że niemal przy każdej okazji nimi się posługujemy, proponuję o ile Kolega KRZY-SZTOF wyrazi na to ochotę, aby posługując się cytatami z poszczególnych postów wskazał forumowiczom jaki rodzaj odpowiedzi jest poradą jaki doradą a jaki pouczeniem.
Uważam, że poszerzenie wiedzy w tym zakresie pomoże uniknąć wielu niepotrzebnych nieporozumień, a zagadnienie do dyskusji to kiedy możemy doradzić, kiedy poradzić, a kiedy wolno nam pouczać.

P.S. Powyższy temat do dyskusji nie jest wymierzony w w żadnego z Kolegów czy jego sposób "istnienia" na forum. Uważam jednak, że skoro pojawił się przy okazji jednego lakonicznego pytania, choć nie zwerbalizowany jak powyżej, będzie powracał i krążył jak "mroczne widmo" wśród kolegów zastanawiających się czy udzielili porady, doradzili, czy już zaczęli pouczać.
Mimo że temat wydaje się bardzo "naukowy" to w rzeczywistości takim nie jest i zdanie każdego z kolegów zarówno odpowiadającego jak i pytającego będzie bardzo cenne.

Zapraszam do dyskusji Miodovit.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Nie 16:49, 22 Gru 2013    Temat postu: Re: Porada-dorada-pouczenie

Miodovit napisał:

Obie formy udzielania odpowiedzi znacznie różnią się od siebie zarówno relacjami jak i celem i spodziewanymi efektami tych relacji pomiędzy pytającym a odpowiadającym. Dodatkowo Kolega KRZY-SZTOF zauważył, że niektóre z odpowiedzi są w istocie pouczeniami, co już nie jest zwykłą relacją typu ( mistrz - uczeń, czy wątpiący - pewny przekonań) lecz stanowi
ingerencję w poglądy adwersarza.

Ponieważ powyższy post Kolegi KRZY-SZTOFA wskzuje na wyraźnie zawodową znajomość semantyki w przedmiocie poradnictwa czy doradztwa, a większość z Kolegów w tym i ja mamy problemy z rozróżnieniem tych dwóch pojęć mimo, że niemal przy każdej okazji nimi się posługujemy,


Mimo że temat wydaje się bardzo "naukowy" to w rzeczywistości takim nie jest i zdanie każdego z kolegów zarówno odpowiadającego jak i pytającego będzie bardzo cenne.

Zapraszam do dyskusji Miodovit.


Marny będzie ten mój 'głos' .... Zauważyłem dość dawno już ,że niektóre odpowiedzi są jak Molierowski Harpagon (mogę się mylić co do osoby .... dawnom czytał i pamięć już nie ta ) , który się dziwił iż mówi prozą a dotychczas o tym nie wiedział .
Mało odpowiadających zastanawia się nad sensem/znaczeniem /przesłaniem odpowiedzi i również mało nad ... pytaniem . Bywają również odpowiedzi po pobieżnym lub nieuważnym przeczytaniu pytania . Dlatego (moim zdaniem) odpowiedzi są tym czym są , bez wnikania czy są "poradą - doradą - pouczeniem'' i tym podobną 'cholerą' Wink ... R_R na takie właśnie .... ''cytaty.... '' 'wymyślił' Wink Wink
By dyskusji początek .... tom powyżej . Embarassed Wink
PF
Powrót do góry
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 19:19, 22 Gru 2013    Temat postu:

W sedno - Piotrze, tak naprawdę to umyśliło mi się, że pojawi się kilka skrajnie różnych opinii a Koledzy "zapiszą" się bądź do partii "szkolnej poprawności" bądź " forumowego folkloru i swobody" Twisted Evil Evil or Very Mad

Chyba za poważnie ująłem temat, bo tak jakby popłoch wywołał czy przestrach, że może ktoś ... czegoś... a potem .. no do działu ... cytaty Question

Ja chyba przestałbym czytać gdybym miał tylko ... no formalnie ... a już za każdym razem gdy myśl zbyt swobodna ....- czy już się zapędziłem czy mi jeszcze wolno? Te smaczki to "sól forum" Very Happy Very Happy Very Happy

Może teraz dla Kolegów się trochę wyjaśniło i jeszcze ktoś .. w temacie lub jakieś konstruktywne "votum separatum" Question

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 7:14, 30 Gru 2013    Temat postu:

Porada czy pouczanie... Znam kilku dobrych pszczelarzy do których zgłaszam się o poradę. Bardzo często słyszę od nich: ja zrobiłbym to w ten sposób, ale ty zrób po swojemu. Asekuranctwo?

Moim zdaniem pouczając, bierzemy na barki "odpowiedzialność" za pouczenie. Doradzając tej odpowiedzialności nie ma. Nie znając dokładnej sytuacji, nie widząc pszczół osoby pytającej, powinniśmy tylko radzić i zaznaczać, że jest to tylko porada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 9:39, 30 Gru 2013    Temat postu:

Cytat:
Lipowy ja ci odpowiem w taki sposób jak ty zadałeś pytanie, a mianowicie te ule na zdjęciu są o wiele bardzie fotogeniczne od tych nie wiadomo jakich korpusowych, których na zdjęciu nie ma. na pewno są też znacznie lepsze od nie wiadomo jakich korpusowych, zwłaszcza ten na pierwszym planie, dlaczego - a no z prostego powodu. Jak ci się przydarzy nieszczęście i stracisz pszczoły to z takiego ula możesz zrobić:
1) budę dla małego psa, 2) mały kurnik, 3) gniazdo dla gęsi, 4) klatkę dla królika, 5) domek dla lalek, 6) stodołę do mini skansenu i wiele wiele innych pożytecznych przedmiotów, a z korpusowego to najwyżej kwietnik na kwiatka, który i tak po 2 latach zgnije. Tak więc jak Widzisz mamy dla Ciebie mnóstwo "świetnych" rad ale nadal nie wiemy jakie Ty zadałaś pytanie.

Pozdrawiam Miodovit.

W zasadzie tamtą dyskusję To ty Midovid słusznie podsumowałeś w ostatnim zdaniu. Bo jak odpowiedzieć komuś jak nie rozumiemy pytania jakie zadał ? Może należało by przemilczeć to pytanie ? No ale my nie jesteśmy tacy nieużyczliwi i próbowaliśmy wyciągnąć więcej szczegółów od zadającego pytanie na temat tego pytania , ale zainteresowany miał to chyba gdzieś. No i chyba Ciebie rozumiem Miodovit - jak nie rozumiesz pytania to nie mędrkuj tylko wzrusz ramiami i nie odpowiadaj , bo inaczej zostaniesz posądzony o pouczanie albo mędrkowanie .
A z drugiej strony jak by nikt nie odpowiedział , bo nikt nie zrozumiał pytania to by wyszło :
- A to bufoni , nie raczyli nawet odpowiedzieć na moje pytanie
Czy o to Ci chodziło ?
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 0:38, 31 Gru 2013    Temat postu:

Tadek - trafne spostrzeżenia, sam odpowiedziałeś, co by nie zrobić może być źle, albo pytający "dziewica" i ci się obrazi albo poczuje uszczypnięty, albo ktoś odpisze "o pojecie ma marne a poucza". I co w takich przypadkach, sedno tematu jest takie jak zauważa nefar jaką bierzemy odpowiedzialność za udzielane odpowiedzi. Czy to ma być oficjalna linia i wtedy wg mnie każdy pszczelarz niech z góry przy swoich postach wkleja zastrzeżenia, że może się mylić i za ewentualne skutki nie odpowiada bo idąc tą linią jak nie wklei tego zastrzeżenia to ja będę wiedział jak spowodować żeby pokrył mi straty które poniosłem w związku z taką odpowiedział - ale pomyślcie do czego to doprowadzi.

Czy też forum traktujemy jako przyjacielskie ( choć nie zawsze) miejsce do swobodnej wymiany poglądów, co wcale nie oznacza, że jest to miejsce gdzie dyletanci dają popis swojej niekompetencji w danym temacie.

Przydał by się przynajmniej 1 głos jakiegoś kolegi, który nie wie jak zabrać się za hodowlę pszczół, nie zdążył poznać nazewnictwa, terminologii pszczelarskiej, a jeszcze lepiej jak by się przyznał że kiedyś nie szło mu w szkole i teraz ma problemy bo nie miał gdzie nauczyć się formułowania myśli. Czy woli żeby go dopytać, a może same sugestie z naszej strony będą dla niego bardziej przemawiać czy też oczekuje jasnych i jednoznacznych odpowiedzi. Bo gdyby to ostanie to może trzeba wprowadzić nowy dział pod tytułem Odpowiedzi fachowców i dać uprawnienia w tym dziale tylko (nielicznym a już fachowcom) jak mawiał klasyk. Very Happy
Muszę dopisać - w ulu mamy wylotek nie wylotkę i ramkę nie ramko (pouczenie również dla fachowców !)
Pozdrawiam Miodovit


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Miodovit dnia Wto 0:48, 31 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 11:17, 31 Gru 2013    Temat postu:

Miodovit napisał:
ramkę nie ramko (pouczenie również dla fachowców !)

Też mnie to trochę razi . Ale . . . nawet wielcy pszczelarze tak mawiają .
Np.Bogdan Kowaliczek którego większość zapewne lepiej lub gorzej zna .
A może należałoby do tego podejść w ten sposób , że te nazwy mogły powstawać równolegle jako gwary/dialekty
i może obie są poprawne - tylko niektóre mniej znane !?

Pamiętam jak raziło mnie kiedyś jak mój majster z Podlasia kaleczył język ojczysty .
Ale kiedy poznałem kilka kolejnych osób z tamtych stron,
to okazało się , że tam (na Podlasiu) te same słowa , które mnie u majstra raziły są używane TYLKO w takiej "niepoprawnej" formie .
Powrót do góry
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 12:23, 31 Gru 2013    Temat postu:

Każdy użytkownik internetu, powinien mieć świadomość, że po drugiej stronie monitora jest tylko człowiek. Każdą informację z forum należy najpierw przemyśleć, ewentualnie dopytać, a dopiero później wprowadzać w życie.

"Czy to ma być oficjalna linia i wtedy wg mnie każdy pszczelarz niech z góry przy swoich postach wkleja zastrzeżenia, że może się mylić i za ewentualne skutki nie odpowiada bo idąc tą linią jak nie wklei tego zastrzeżenia to ja będę wiedział jak spowodować żeby pokrył mi straty które poniosłem w związku z taką odpowiedział"

Nie zgadzam się z słowami Miodovita, cytowanymi powyżej. Moim zdaniem szans na wyegzekwowanie pokrycia strat nie ma żadnych. To jest internet. Jedyną stratę może mieć uczciwy, który poradził źle. Będą to oczywiście straty moralne.

Czytanie forum nie zwalnia od myślenia! Jednak prawdą jest, że nie każdy o tym wie. Niektórzy nie znają jeszcze tego świata i dla nich błędne odpowiedzi, a czasem żarty bardziej doświadczonych kolegów typu "miód sztachetowy" mogą być szkodliwe. Ludzie są różni.

Wracając do propozycji Miodovita, w której to proponuje dział dla odpowiedzi fachowców. Moim zdaniem taką funkcję powinien pełnić dział "MAM PYTANIE CZYLI EKSPRESOWA LINIA NATYCHMIASTOWEGO UDZIELANIA PORAD"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PiotrekF
Gość






PostWysłany: Sob 11:34, 11 Sty 2014    Temat postu:

Idea ... nie żeby mi się 'nudziło' i nie by kogoś pouczać czy czepiać się , ale by 'pokazać' pewien problem z .... poradami , etc. :

20 lis.2013
"Witam byłem dzisiaj na pasiece z ciekawości podniosłem beleczkę ramkową i tam było masę pszczół ,w innym ulu pszczoły były pod ramkami uwiązane jak poświeciłem przez wylotek .Mam jeszcze pytanie z wylotkami na dole mam otwarty na maxa a na górze zamknięty czy dobrze zrobiłem czekam na odp pozdrawiam"


28 gru. 2013
"WITAM DZISIAJ BYŁEM NA PASIECE Z 10 ULI 4 ROBIŁY OBLOTY , W 3 ULACH WIELKOPOLSKICH PSZCZOŁY SĄ POD BELECZKAMI ALE NIE WYLATUJĄ Z ULI .JAK TO JEST ŻE JAK PODNOSIŁEM BELECZKĘ TO TAKIE BYŁY SŁABE CZY TO NORMALNE ŻE KŁĄB TAK SPOKOJNIE SIEDZI A NIE FRUWAJĄ JAK W TAMTYCH ULACH POKARM MIAŁY WIEC NIE WIE CO Z NIMI NIE TAK"

28 gru 2013
"A CZY ZDARZA SIĘ Z NIE MA OSYPU NA DENNICY I PSZCZELARZ MYŚLI ŻE WSZYSTKO OK ,A TAM KŁĄB JEST MARTWY NA PLASTRACH ???"

11 sty. 2014
"Kolega trochę spokoju da tym pszczolą. Grzebanie co pare dni i podnoszenie beleczek napewno ani im nie pomoże ani pokarmu nie doda .. więc uspokuj się i daj im zrobić robotę .. I wyłącz CapsLocka."

... to tylko jeden z "przykładów'' . W treści innych tematów jest ich sporo, odpowiedzi (porady - dorady - pouczenia) po ..... pewnym czasie . Mogą być (bywa ) już nieaktualne a dla czytającego (nawet niezainteresowanego) budzące .... zdziwienie , że ..... . Ale widać to taka 'specyfika' ..... porad - dorad - pouczeń .
Wink
PF


Ostatnio zmieniony przez PiotrekF dnia Sob 13:41, 11 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Miodovit
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 17 Lut 2013
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Skąd: Galicja
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:25, 11 Sty 2014    Temat postu:

Ale są i takie:

Ander napisał:
gotha napisał:
witam mam dwa ule wielkopolskie stare zimuje je na jednym korpusie podane było jedzenia dosyć choć niechętnie brały

zerklem profilaktycznie sa na samej górze prawie nad ramka środkowa
mam dokarmiać

ciepło i po otwarciu ostro dały znać

jutro chce im dac ciasta trudno albo w ta albo nie


Człowieku, ty nie masz najmniejszych podstaw do stwierdzenia że nie mają pokarmu. Dobrze że siedzą na górze nad ramkami, gdzie mają siedzieć? Nic nie widziałeś, nic nie wiesz a pleciesz że nie mają co jeść. Daj im spokój i broń Cię Panie Boże teraz dokarmiać, bo wiosną będziesz wymiatać tylko osyp.



Konkretnie, rzeczowo i na czasie. Może to tylko złudzenie ale ja przez rok bytności na forum zauważyłem u mistrzów więcej zdecydowania i stanowczości, i jednoznacznych odpowiedzi. Nie wiem czy to wynik " ich okrzepnięcia" czy też tego, że młodzi adepci pszczelarstwa mają coraz większy mętlik w głowie spowodowany brakiem praktyki, a jedynym mistrzem - forum. Brak wiedzy i doświadczenia nie pozwalają oddzielić przysłowiowego, a w tym przypadku forumowego ziarna od plew.

Pozdrawiam Miodovit.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Sob 21:26, 11 Sty 2014    Temat postu:

A przy okazji ...
Niektórych mogą wprowadzać w błąd te tytuły .
Np ja nie jestem żadnym mistrzem !
Nawet nie jestem czeladnikiem !
Kiedyś mi doczepiono taki tytuł ... prosiłem Tomka- Administratora o usunięcie , ale nie usunął .
Ja nie jestem mistrzem i nie chciałbym , żeby ktoś myślący , że jestem czytając moje "wypociny" myślał , że to pisze fachowiec !
Ja otrzymałem na tym forum sporo wiedzy i jeśli mogę przekazuję ją dalej , ale to nie znaczy , że to co wiem , albo zdaje mi się , że wiem jest właściwe !
A jeśli moja porada okaże się nietrafiona , a ktoś pomyśli , że radził fachowiec i nie daj Bóg coś pójdzie nie tak ?
Nie chciałbym , ale tak może być ...
Korzystając z okazji , że temat otarł się o tą kwestię poddaję ponownie pod przemyślenia kwestię rang/tytułów ... a przynajmniej mojej ...

Pozdrawiam.
Robert
Powrót do góry
dudi
Gość






PostWysłany: Nie 0:34, 12 Sty 2014    Temat postu:

Robi Robson - widzisz Ty kiedyś zaczynałeś jak każdy z nas. Dużo wiedzy pochłonąłeś czytając to forum. Lata lecą czasy się zmieniają. Dzisiaj może przyszła pora wyrównać rachunek Wink i to co dla Ciebie jest jasne i oczywiste, dla innego to będzie cenna informacja. Ale niestety tak jest. Więc skoro masz Mistrza to pisz jak mistrz. A że nie zawsze może wyjść tak jak byś tego oczekiwał - trudno. Tutaj każda sytuacja może być inna a dodatkowo trzeba nauczyć się jeszcze cedzić cenne informacje przez swoje sito.

Do zobaczyska w pszczelej
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 11:52, 12 Sty 2014    Temat postu:

dudi napisał:
Do zobaczyska w pszczelej

Do zobaczenia .
To już tylko ... 11 dni
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin