DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

kriskros

Słuszna uwaga Birkut- kopiując tekst nie zauważyłem ze ten Darwin nie ma nic z tym wspólnego- - dzieki ze zwróciłeś uwagę Smile

Administrator

Nie pamiętam czy ja wam pokazywałem ten film:
[link widoczny dla zalogowanych]

Można się trochę rozczulić. Napisał do mnie kiedyś na maila autor filmu, aby wstawić na stronę,, wstawiłem... ... bo warto...

Janusz

Łezka się w oku kręci, żal go, bo naprawdę widać jego pasję, a jak dba o swoje pszczółki, nawet dywaniki im pozakładał na wylotkach.

Stanisław Ł · Wysłany: Czw 21:13, 21 Mar 2013 Temat postu:

Janusz moja sytuacja jest identyczna, Tato przed śmiercią powiedział mi że jak umrze to muszę pszczółka powiedzieć że teraz ja się będę nimi opiekował ale nic nie mówił o stukaniu tak tez zrobiłem i wszystko było ok! ale był to czerwiec więc miałem dużo czasu by ich przygotować do zimowli. Ja w to wierzę że coś w tym jest

piotrpodhale · Gość

bohtyn

Kochani chyba coś jest jak w tym temacie:
Jak jestem w pasiece to czasami już mam dość tych uli i pszczół, bo tyle rzeczy nie zrobionych przy nich i nie ogarniętych, że głowa boli - a siły już nie jak dawniej.
Ale wystarczy, że przyjadę do miasta i już po kilku godzinach tęsknię za tymi pszczółkami.

MStanisław

Myślę że coś w tym jest na rzeczy iż pszczółki znają swojego właściciela wychodząc z warsztatu nie przebierając się myję tylko ręce i jadę do swoich pszczółek mogę podejść pod same ule a jak trzeba poszerzyć wlotek to go poszerzam.

bohtyn

Jest tutaj temat: "co dziś w pasiece ??? - ale i poza pasieką - dzień może być pełen różnych uczuciowych wrażeń.
Wstałem dziś wcześniej, (zmiana czasu) od razu dużo domowej krzątaniny związanej z uroczystym rodzinnym obiadem z okazji jubileuszu 42 rocznicy ślubu. Ale przepustka od żony na pierwsze w tym roku zebranie pszczelarskie (4 godz.) Na zebraniu dużo wiadomości organizacyjnych i ciekawy z praktyki wykład. Oczywiście odebrałem też zwrot pieniążków z dotacji za leki za siebie i kol.Malona. Szybko do domu, a żona mówi leć do Adama. Więc pomimo że byłem u niego wczoraj to lecę bo oddam mu te pieniążki z dotacji za leki. U Malona znów uczuciowa miła niespodzianka bo spotykam naszych forumowych kolegów: Piotra F i Piotrapodhale, którzy przyjechali odwiedzić Adama zmagającego się z ciężką chorobą. Po godzinie rozmowy powrót do domu gdzie życzenia od dzieci i wnuczków.Oczywiście wnuczki jak to wnuczki życzą dużo, dużo radości z pszczółek i za życzenia oczekują jak zawsze od dziadka kieszonkowego,- a nich tak będzie. Po godzinie powrót do Adama na chwilkę pogadać jeszcze z Pitrami. W domu już trochę swobodniej bo po jednym, ale po wyjściu rozrabiaków wnuczków znowu masę krzątania i sprzątania. Wieczorem jeszcze tylko zaliczony kościółek i takie to są: "Wszystkie nasze dzienne sprawy, .... .... .... ...."

PiotrekF · Gość

Bohdanie ( a nie jak mylnie napislem na obrazku dla Adama) ... ,żeś się wcześniej nie 'wychylił' z .... życzę Ci .... i zadowolenia z pszczółek Very Happy

.
Pozdrawiam PF
ps
Bedę miał kolejny powód by być w Waszych stronach

piotrpodhale · Gość

Adam,Bohdan bardzo bardzo się cieszę że Was poznałem.Tymczasem życie toczy się dalej i niema zmiłuj.

StanleyK

Koledzy Piotrek F i Piotrpodhale, bardzo ładny i miły gest z waszej strony jaki żeście sprezentowali naszemu koledze Adasiowi. Osobiście jestem pod wielkim wrażenie że tu na naszym forum mamy taką fajną brać pszczelarską która potrafi umilić niejednemu z nas życie. Z mojej strony Wielkie Podziękowanie dla Was Piotrek F i Piotrpodhale.

KOLEDZY JESTEŚCIE WIELCY

Pozdrawiam serdecznie
Stanley

Robi_Robson · Gość

Choć mnie z Wami nie było fizycznie , to duchowo jestem z Wami .
Adamowi życzę po wielokroć zdrowia , by mógł jak najdłużej cieszyć się z obcowania z pszczółkami
i swoimi cennymi radami mógł jeszcze dłuuuugo wychowywać kolejne pokolenia pszczelarzy .
Mam nadzieję , że za rok znów się spotkamy w Pasiece Malona przy Adamowym pniocku , tak jak w te lato .

No i będzie trzeba zrobić wycieczkę i "ochrzcić" forumową BARĆ ADAM .
Koniecznie z Adamem Very Happy

piotrpodhale · Gość

Szacunek dla PiotraF że znosił moje nieustanne gadanie o pszczołach i nie tylko przez cały czas podróży,pewnie dzisiaj głowa go boli Wink

PiotrekF · Gość

A Wiecie ,że znowu nic takiego "wielkiego" nie zrobiliśmy ...... ot zwykłe odwiedziny , może i odrobina radości ale i spory (zwłaszcza ,że 'nie małe' chłopy się 'zwaliły' do chałupy) kłopot dla ..... , zresztą każdy z Was by to zrobił gdyby .... wszystko "miał podobne" (zamieszkanie , odległośc etc). Dziękuję ,że tak Was to "obchodzi" ... bo to jest ważniejsze .
PF

6Cichy

bohtyn-ie gratulacje z okazji rocznicy dla Małżonki i dla Ciebie

w tak pięknej pasiece to napracować się mozna i wypocząć
a twoje warszawiaki mnie oczarowały
dużo zdrowia dla przyjaciela pozdrawiam