Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Uszkodziłem matkę przy przeglądzie. Co robić?
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sok_mir
Gość






PostWysłany: Pon 8:30, 20 Kwi 2015    Temat postu: Re: Uszkodziłem matkę przy przeglądzie. Co robić?

boddan napisał:
Wiktorf napisał:
Witam. Dzisiaj podczas przeglądu najprawdopodobniej uszkodziłem matkę. 5 min. po przeglądzie zauważyłem jak pszczoły wynoszą matkę z ula i zrzucają ją z wylotka. Matka okazywała znaki życia, dlatego też położyłem matkę z powrotem na wylotek z nadzieją, że wejdzie i będzie " ok". Momentalnie obtoczyły ją pszczoły i po paru sekundach była z powrotem na ziemi.
Nie mam doświadczenia z takimi sytuacjami (zajmuję się pszczołami od 2 lat), dlatego nie wiem co robić.
Czy połączyć osieroconą rodzinę z inną?
Czy poczekać aż pszczoły odciągną matecznik i zrobią sobie nową matkę (wiem że są jednodniowe jajeczka).
Dodam że nie mam możliwości poddania nowej matki.

No cóż, czy nie zaistniała opcja, przeniesienia obcej matki na garderobie lub narzędziu? Z inspekcji poprzedniego ula? Okłębienie, bez powodu własnej matk,i przez pszczoły w trakcie spokojnego przeglądu to wyjątkowa rzadkość, ale może się zdarzyć.
Co do grzebania, Bohtynie, Daro w mojej okolicy, morele i cześć brzoskwiń przekwitło, klony, czereśnie, mlecze w pełnym rozkwicie. Rzepak na skłonach w pąkach i pojawiają się pierwsze kwiaty.Trzy tygodnie temu, zrobiłem pełne przeglądy i leczenie. Gdybym tego nie zrobił, dodatkowo stracił bym co najmniej kilka rodzin (np. bezmatek). W czwartek 3 najsilniejsze rodziny otrzymały półnadstawki. W ulach czerw i nakrop. Dzisiaj + 9, zimno, przelotna mżawka. Jak się sprawdzi pogoda to w środę, dostanie 90% rodzin nadstawki. W zeszłym roku kręciłem miód chyba 3maja(można sprawdzić na galerii), ale w tym roku, jest już tygodniowe opóźnienie . W tej wymianie poglądów nie ma sytuacji czarno białej, każdy ma swoją rację. Młodzi adepci, muszą chyba czytać i wyciągać swoje wnioski. Trzydzieści lat temu, mój główny pożytek rzepak, zakwitał 5-8 maja. Taki klimat. Pozdrawiam. Cool
................................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


U mnie podobnie rzepak zaczyna sie zolcic, ale mniszek tez dopiero zaczyna kwitnac i mirabelki ubiegly tydzien byl cieply i przyroda ruszyla z kopyta. Ja dalem nadstawki w ubiegla niedziele do wszystkich rodzin , ale bez kraty odgrodowej ale za to z czesciowo przykrytymi ramkami kawalkiem koca, tak mi poradzil prezes zwiazku. Te silne natychmiast przeszly do nadstawek, wczoraj przegladalem te najsilniejsze , dostaly kraty, w nadstawkach sporo nakropu Laughing , ale w gniazdach jaja w matecznikach, kilka juz podlanych mleczkiem (w miseczkach matecznikowych Laughing Laughing ) i czerw w roznym stadium na 8 ramkach z czego 4-5 ramek to czerw na wygryzieniu. Z dwoch najsilniejszych rodzin wyjalem po dwie ramki czerwiu na wygryzieniu razem z pszczolami obsiadujacymi.Mam obawy czy dobrze zrobilem bo normalnie odklady robi sie po rzepaku, ale jakbym tego nie zrobil to pewnie w tym tygodniu bylby na drzewie, najdalej w przyszlym.
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Pon 10:55, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Boddan u Cibie zakwitnie rzepak a u mnie śnieg się stopi. Sorry taki mam klimat. Birkutowi kiedyś zdjęcia wstawiałem , on pisał o zakwitnięciu mniszka (bodaj) u mnie były zaspy na 2 metry. Nieśmiało mirabelka bieli pąki. Ile tygodni biologicznej różnicy ?
P.S. dla tego kierujmy się kwiatami . Podbiał zakwitł = za miesiąc zakwitnie rzepak.


Ostatnio zmieniony przez daro dnia Pon 10:57, 20 Kwi 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
sok_mir
Gość






PostWysłany: Pon 12:56, 20 Kwi 2015    Temat postu:

[quote="daro"]Boddan u Cibie zakwitnie rzepak a u mnie śnieg się stopi. Sorry taki mam klimat. Birkutowi kiedyś zdjęcia wstawiałem , on pisał o zakwitnięciu mniszka (bodaj) u mnie były zaspy na 2 metry. Nieśmiało mirabelka bieli pąki. Ile tygodni biologicznej różnicy ?
P.S. dla tego kierujmy się kwiatami . Podbiał zakwitł = za miesiąc zakwitnie rzepak.[/quote

Shocked Shocked za miesiac rzepak Daro, oolala, za miesiac to moje beda nosic akacje, jak wczesniej nie pojda na drzewo no i jak pogoda dopisze. Jakbys przyjechal z rodzinami pszczelimi do mnie to mozna by wywirowac dwa razy rzepak,raz u mnie raz u ciebie, hektary rzeepaku czekaja i pokoj dla ciebie tez sie znajdzie Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Pon 19:13, 20 Kwi 2015    Temat postu:

sok_mir napisał:
Jakbys przyjechal z rodzinami pszczelimi do mnie to mozna by wywirowac dwa razy rzepak,raz u mnie raz u ciebie, hektary rzeepaku czekaja i pokoj dla ciebie tez sie znajdzie Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

To jest do zrobienia .
Mamy Unię . . . keine grenzen .
Skoro J.Guth z Luksemburga może wozić pszczoły na akację do Belgii i na południe Francji na plantacje lawendy i do Schwarzwaldu na spadź , to nam kto zabroni Question Laughing
Powrót do góry
sok_mir
Gość






PostWysłany: Pon 20:18, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Robi_Robson napisał:
sok_mir napisał:
Jakbys przyjechal z rodzinami pszczelimi do mnie to mozna by wywirowac dwa razy rzepak,raz u mnie raz u ciebie, hektary rzeepaku czekaja i pokoj dla ciebie tez sie znajdzie Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing

To jest do zrobienia .
Mamy Unię . . . keine grenzen .
Skoro J.Guth z Luksemburga może wozić pszczoły na akację do Belgii i na południe Francji na plantacje lawendy i do Schwarzwaldu na spadź , to nam kto zabroni Question Laughing


Nie ma problemu dla ciebie Robi tez sie miejsce znajdzie i dla twoich pszczolek tez,nauczylbym sie czegos od profesjonalistow, a tak to czlowiek czaly czas po omacku a sezon taki krotki ech
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Pon 20:35, 20 Kwi 2015    Temat postu:

Mój dziadek miał powiedzenie - nie pomogą szczere chęci z gówna bata nie ukręcisz. Dzięki za zaproszenie, ale pszczoły nie roboty i choć wielu o tym zapomina to żywe istoty. Muszą dorosnąć do jednego pożytku . Odwrotnie to jak najbardziej , przyjedź dam namiary ,sąsiad z Belgi będzie jechał doczepi przyczepkę i przyciągniecie. No i wtedy będą dwa żniwa. Pokój też jest . Miód zabierzesz z powrotem . Łi łi ! Very Happy Obiecałem kiedyś sobie że za chlebem nie wyjadę , za miodem też, jak ocet z zapałkami przeżyłem nie straszny i kopacz ze Smoleńska.
Wink
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 8:08, 21 Kwi 2015    Temat postu:

sok_mir napisał:
dla ciebie Robi tez sie miejsce znajdzie i dla twoich pszczolek tez

Dziękuję za zaproszenie , ale ja też nie skorzystam .
Starzeję się . Podróże mnie męczą .
Nawet na wczasy nad Lazurowym Wybrzeżem nie mam ochoty , a co dopiero na tak dalekie wycieczki z pszczołami Wink
Powrót do góry
sok_mir
Gość






PostWysłany: Wto 19:31, 21 Kwi 2015    Temat postu:

No jak tam sobie chcecie, wychodzi na to ze wszystkie hektary rzepaku moje i tylko moje .... i roje na drzewach tez Laughing Laughing Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
daro
Gość






PostWysłany: Wto 19:57, 21 Kwi 2015    Temat postu:

Napisz na priva adres , może nie z pszczołami ale ze flaszą wpadniem. Very Happy
Tylko wiesz , głupiemu nie wierzyć . Wuj był na kontrakcie w CCCP za Łukiem Kurskim i mnie zapraszał , jego zdziwki jak mnie zobaczył do końca życia nie zapomnę. Very Happy
Ja tam stary ale jak mówią łeb siwieje dupa szaleje.Młode lata się przypomną. Wink
Powrót do góry
sok_mir
Gość






PostWysłany: Czw 7:55, 23 Kwi 2015    Temat postu:

daro napisał:
Napisz na priva adres , może nie z pszczołami ale ze flaszą wpadniem. Very Happy
Tylko wiesz , głupiemu nie wierzyć . Wuj był na kontrakcie w CCCP za Łukiem Kurskim i mnie zapraszał , jego zdziwki jak mnie zobaczył do końca życia nie zapomnę. Very Happy
Ja tam stary ale jak mówią łeb siwieje dupa szaleje.Młode lata się przypomną. Wink


Nie ma problemu i nie trzeba na priva, My Polacy teraz jezdzimy po calym swiecie i jakby ktos potrzebowal schronienia ,noclegu czy kromki chleba Laughing Laughing to u mnie drzwi sa zawsze otwarte Halstroff, 25 rue Principale, departament Moselle. Pozdrawiam z rana
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin