Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wyrób świec- nowe porady z działu "porady"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: koscierzyna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 23:46, 03 Sty 2014    Temat postu: wyrób świec- nowe porady z działu "porady"

u m nie na kominku zawsze (a już szczególnie w okresie zimowym) wieczorami króluje zapalona świeca woskowa, dająca miły nastrój, zapach i podobno korzystną jonizację powietrza (ale ja tego nie widziałem Wink)
robiłem już różne świeczki, te z węzy palą się w tempie gazety (węza droga), te małe silikonowe o wymyślnych kształtach aniołków zostawiają ociekający wosk, i palą się chwilkę- te duże silikonowe - kosztują krocie (forma).
jako ze nie stać mnie było na wydanie stukilkudziesięciu złotych na silikonową formę do świecy solidnych rozmiarów, jako jedyną gwarantującą wiele wieczorów radości z palenia wymyśliłem prosty sposób na stworzenie świecy - giganta pozwalającego na mnóstwo radości niewielkim kosztem.
kak eto cdieła't:
zakładam że mamy knot (za grosze do kupienia np na allegro - lepiej kupić grubszy)
1/butelka PET 1,5 l. (lub 0.5l) od wody mineralnej - najlepsza jest od żywca niegazowanego- tak kwadratowa -bo ma stały przekrój na całej długości
2/odcinamy denko
3/w nakrętce robimy dziurę np gwoździem, śrubokrętem.
4/ bierzemy kawałek sznurka knota i przywiązujemy jeden z końców pośrodku patyczka np. takiego do szaszłyka (dowolny - ten mam "gotowy" w kuchni). drugi koniec przepychamy od wewnętrznej strony przez zrobioną w nakrętce dziurę, patyczek opieramy na krańcach ścianek powstałych po docięciu denka tak by sznurek znalazł się w centrum butelki, zakręcamy nakrętkę, następnie naciągamy drugi koniec sznurka wystający przez nakrętkę (jak dziura nie jest za duża to będzie w lekkim napięciu i ok)
5/wstawiamy tak spreparowaną formę do jakiegoś kubka (górą do dołu Smile) żeby było to w miarę stabilne -i zlewozmywaka (ew, rozlanie wosku) zlewozmywak należy opryskać wodą - jak będzie mokry to jak nam ręka drgnie i coś się rozleje to wosk łatwo odejdzie.
6/grzejemy wosk, ale bardzo delikatnie ja grzeję go na kuchence w garnczku i potem zostawiam aż zacznie krzepnąc na powierzchni (UWAGA! - wlanie zbyt gorącego spowoduje skurczenie plastiku butelki i katastrofę!) powinien być prawie krzepnący!!!
7/teraz zalewamy woskiem formę (od góry of course)
8/czekamy aż wystygnie (długo) - można wrzucić w śnieg Wink
9/odcinamy patyczek
10/odrywamy jadąc od góry plastik butelki - schodzi pasek, aż prawie do nakrętki (łatwo schodzi - do wosku się nie klei)
11/z pozostałej szyjki odkręcamy nakrętkę - sznurek knota łatwo się wysunie
12/tada! gotowa lorbaśna świeca na 2-3 tygodnie palenia
uwagi:
-wosk musi byś czysty
-przy świecy z butelki 1,5 l. lepiej założyć knot złożony 3 krotnie (większy płomień ale knot się nam nie upali w grubej świecy) - ilo krotnie zduplikować knot - rzecz gustu i posiadanej grubości knota za dużo knotów- świeca będzie ociekała, za mało - kont zginie i się upali w bryle wosku.
- wosk zawsze jest "nieczysty" więc z czasem na knocie robi się nagar - trzeba oderwać- najlepiej na ciepło bo na zimno to można knot urwać przy samej ziemi Smile.
- przy produkcji świecy nalanie niewielkiej ilości zimnej wody od kubka który stabilizuje formę - tak by zakrywała nakrętkę zapobiegnie wyciekowi gorącego wosku przy zbyt dużym otworze w nakrętce.

tak świeczka nie ma wymyślnych wzorków aniołków, misiów (ale wygląda estetycznie -pozostaje ew wzór butelki) i starcza na baaardzo długo.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gandalf
Administrator
Administrator



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 642
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Skąd: Dolina Amazonki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 0:28, 04 Sty 2014    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cyrograf15
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 12 Sie 2013
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Skąd: Kraków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 2:09, 04 Sty 2014    Temat postu:

1. Ulepić lub kupić figurkę ceramiczną w kształcie wymarzonej świecy (aniołek, krasnal, fallusa) co kto lubi. Można ulepić z modeliny.
2. Natłuścić > krem, smar lub pasta do butów.
3. Zasmarować zwykłym silikonem budowlanym.
4. Po stwardnieniu silikonu zdjąć formę, przeciągnąć knot przy pomocy igły/szydełka/drutu.
5. Odlewać do znudzenia lub zniszczenia formy.
Wojtek

PS.
Forma jest nie dzielona, nie wszystkie kształty da się odlać. Dodatkowo idąc za ciosem taką świeczkę/figurkę można oblepić gipsem (specjalny, nie budowlany) i tak powstałą formę zalać roztopionym metalem. Uzyskujemy odlew metodą wosku traconego. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefar
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Skąd: Żukowo
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 13:06, 07 Sty 2014    Temat postu:

Kilka dni temu przełączając kanały w TV natrafiłem na relację z lepienia świec najprawdopodobniej w prawosławiu. Grupa ludzi ręcznie wykonywała świece. Każdy otrzymał wosk pszczeli, który musiał ugniatać, aż do zmiękczenia w dłoniach. Następnie te zmiękczone małe kawałki były łączone w coraz to większe. Następnie ręcznie formowano wałek wosku o długości 80 cm.

Puki wosk jeszcze był mięki, za pomocą rozgrzanego noża robiono nacięcie wzdłuż walca. Wkładano knot i szybko zalepiano wałek. Tak oto powstawały świece.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: koscierzyna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 10:01, 09 Sty 2014    Temat postu:

heh, też próbowałem tej metody, ale jest pracochłonna (gniecenie) no i wymaga jednak wprawy. moja świeczka miała nieregularny przekrój (czyli krzywą byłą) i przez to nie spalała się równomiernie, w efekcie przetopiłem ją na wersję "butelkową"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrr
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 23 Gru 2013
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Skąd: koscierzyna
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 9:55, 02 Lut 2014    Temat postu:

znalazłem idealną butelkę - to "orangen nektar" Solevta sprzedawany w Lidlu. Nektar nadaje się jako rozcieńczalnik a butelka - miodzio- równy przekrój.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> POZOSTAŁE SPRAWY
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin