Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Apikand

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PRZYGOTOWYWANIE RODZIN PSZCZELICH DO ZIMY - PEŁNA MOBILIZACJA PSZCZELARZA / POKARMY ZIMOWE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zolek7
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Warmia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:48, 24 Kwi 2012    Temat postu: Apikand

Pierwszy raz w tym roku podałem Apikand dla kilku rodzin. Praktycznie we wszystkich tych rodzinach musiałem wyjmować całe ciasto z dennicy - dlaczego? czy na tym ma polegać podawanie ciasta??.
I kolejna sprawa - ciasto podałem w ten sposób że przekroiłem opakowanie na pól i podałem na otwarte dwie uliczki przykrywając folią. Pszczoły nie pobierały. Dopiero jak włożtyłem w te połówki małe listewki /zrobiłem jakby wejście do pojemników/ to pszczoły intenswnie pobierały Apikand. Ale dlaczego cały jest na dennicach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michał
Admin_Senior
Admin_Senior



Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 851
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Skąd: Radom
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:53, 24 Kwi 2012    Temat postu:

Hahahaha...
Pozdrawiam!!!

---
My też to stosowaliśmy, nawet wydaliśmy miłą opinię na forum o tym produkcie. Też u nas zafajdane dennice od ciasta, zapchane wyloty ciastem, wszystko spłynęło na dół. I to nie tyle od ciepła, co chyba od przygniecenia ocieplaczami. Co prawda pszczoły to pobrały, to jednak wisi nad pasieką (teraz chyba nie bo deszcz rozmył) kartka "więcej g..wna nie kupię" z przypiętą torebką po apikandzie.

Przy II przeglądzie bawiliśmy się w pszczoły karmicielki, wygrzebując to ciasto skąd się dało, formując na nowo i poddając jeszcze raz.

To wina ciasta, ma złą konsystencję, jest za płynne, przez co w połączeniu z ciepłem ulowym spływa uliczkami na dennicę. Albo tak jak u nas - od przygniecenia ocieplaczami i daszkiem.

Poczekaj aż to pszczoły wyzbierają. Rzekomo przeciwdziała nosemozie, stwierdziłem, że prędzej zakupię Nozevit niż apikand gdyby pojawiła się u nas nosema.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar,.
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Skąd: PŁN.Mazowsze

PostWysłany: Wto 18:27, 24 Kwi 2012    Temat postu: Re: Apikand

zolek7 napisał:
Pierwszy raz w tym roku podałem Apikand dla kilku rodzin. Praktycznie we wszystkich tych rodzinach musiałem wyjmować całe ciasto z dennicy - dlaczego? .


Dlatego że nie wszystko złoto co sie świeci.Zrób cos dobrego dla swoich pszczół i podawaj im własne ciasto przygotowane przez siebie.Wiesz co podałeś i masz spokój.
Na rynku jest multum produktów dla pszczół ,bez atestów nie sprawdzonych w działaniu i dopuszczone do handlu -strach coś kupić .
Michał co mają napisać w ulotce żeby sie sprzedało -piszą że działa przeciw nosemozie. Scieśnisz gniazdo podasz wodę też nosemoza przeminie a jak dodasz do tego Apikand no to można powiedzieć że sie sprawdziło. Bez niego też . Tak po łebkach napisałem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulownia
Administrator
Administrator



Dołączył: 11 Lut 2011
Posty: 2150
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 33 razy
Skąd: podkarpacie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:08, 24 Kwi 2012    Temat postu:

jedyne ciasto gotowe jakie zdało u mnie egzamin to abei fondant jedyne jako takie się trzyma kupy że tak powiem nigdzie się nie rozlewa nie zalewa itp. podawałem go do ula na tackach styropianowych i choć by się troszkę rozrzedniło zostawało na tej taczce nie zalewając niczego a pszczoły sobie z niej wybierały .pozdro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zolek7
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 29 Mar 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Warmia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 6:04, 25 Kwi 2012    Temat postu:

Dzięki za odpowiedzi.
Ja napewno w takim razie napisze stosowną informacje do Łysonia skąd miałem ten Apikand.
Dodam że u mnie po wylądowniu ciasta na dennice robiło się twarde jak cement pszczoły ani go nie pobierały ani nie mogły go wynieść z ula, było tak twarde że cholerstwo trudno było odkleić z dennicy i wyrzucić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> PRZYGOTOWYWANIE RODZIN PSZCZELICH DO ZIMY - PEŁNA MOBILIZACJA PSZCZELARZA / POKARMY ZIMOWE
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin