Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

dokarmianie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... / PYTANIA I PROBLEMY PO ZIMIE
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gotha
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bobrowniki nad wisla
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:28, 16 Lut 2013    Temat postu: dokarmianie

witam

czy juz trzeba dokarmiac

pszczoły widoczne na górze w ramkach

ule wielkopolskie

u mnie 3 stopnie w dzien

czy juz dac im ciasto


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Administrator
Administrator
Administrator



Dołączył: 22 Wrz 2008
Posty: 1662
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ----------
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 0:51, 17 Lut 2013    Temat postu:

A dlaczego trzeba dokarmiać?

Jakby kolega prawidłowo podał nawet 15 kg cukru tak jak radziliśmy to by nie było problemu.

W tym wypadku - tak, dokarm ciastem, max 1,5 kg na rodzinę, otworzyć max 2 uliczki.

Chociaż to naprawdę jeszcze nie czas... ale jak mus to mus.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
netto
Gość






PostWysłany: Nie 8:52, 17 Lut 2013    Temat postu:

U mnie też sprawdzałem wczoraj, rodzine już widać przy samej górze w jednym z uli .. Dostały po 14 kilo syropu .. i jakoś nie widzę obaw ...

Mam zabudowe zimną i siedzą z przodu ula .. podejrzewam, że na plastrach bliżej środka będzie jeszcze trochę syropu .. dam lekkie ocieplenie może się troszkę rozciągną.
Powrót do góry
Malon
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 08 Kwi 2009
Posty: 2372
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 126 razy
Skąd: Kielce
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:02, 17 Lut 2013    Temat postu:

To że są u góry nic nie znaczy.
Należy zwrócić uwagę, w którym miejscu jest kłąb na ramce. Jeśli z przodu przy wylotku maja jeszcze dużo do tylnej ścianki. Jeśli są przy tylnej ściance można zamiast podkarmiania zrobic sztuczną druga powałkę z kawałka płyty czy deski i dostaną się do pozostałych zapasów.
Adam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gotha
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bobrowniki nad wisla
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 10:09, 17 Lut 2013    Temat postu:

sa na srodku ula troszke blizej wylotka
podkarmiac


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iglasty
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 19 Maj 2010
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:05, 17 Lut 2013    Temat postu:

A mnie te cale sytuacje z dokarmianiem smiesza. Co roku na tym forum radza zeby dokarmiac tyle zeby mialy ile potrzebuja do wiosny i co roku pisza ze pszczoly nie maja pokarmu. Ja co roku daje 12 kg i zawsze im do wiosny zostawalo wiec im wystarcza. Jak komus zal kupic 2-4 kg wiecej to potem ma problem. Znam taki pszczelarzy co karmili 8-10 kg i co rok na wiosne musieli dokarmiac bo im brakowalo.Jaka w tym logika? Wydac raz wiecej pieniedzy zeby mialy wystarczajaco cukru czy potem wydac tyle samo zaklocajac naturalny spokoj pszczolom a przy tym martwiac sie zeby nie spadly,nie wylatywaly jak sie pobudza?pozdro

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 11:40, 17 Lut 2013    Temat postu:

iglasty napisał:
A mnie te cale sytuacje z dokarmianiem smiesza. Co roku na tym forum radza zeby dokarmiac tyle zeby mialy ile potrzebuja do wiosny i co roku pisza ze pszczoly nie maja pokarmu. Ja co roku daje 12 kg i zawsze im do wiosny zostawalo wiec im wystarcza. Jak komus zal kupic 2-4 kg wiecej to potem ma problem. Znam taki pszczelarzy co karmili 8-10 kg i co rok na wiosne musieli dokarmiac bo im brakowalo.Jaka w tym logika? Wydac raz wiecej pieniedzy zeby mialy wystarczajaco cukru czy potem wydac tyle samo zaklocajac naturalny spokoj pszczolom a przy tym martwiac sie zeby nie spadly,nie wylatywaly jak sie pobudza?pozdro

Teoretycznie masz rację .
Ale co mają zrobić ci , którzy na przełomie sierpnia i września dali po 15kg. na pień a pszczoły nie chciały pobierać pokarmu ?
Karmić łyżeczką , a może kroplówką ?
Z pszczołami tak się nie da .
Czasem nawet tęgie umysły nie wiedzą jaka jest tego przyczyna , ale tak czasem jest .
U mnie też każda rodzina dostała po wiaderku inwertu , ale niektóre wzięły niecałą połowę .
I to nie z niewiedzy , czy oszczędności .
Miejsce w plastrach też jeszcze miały .
A teraz jest alternatywa . Albo nie robisz nic i na 100% padną ,
albo próbujesz ratować ciastem i modlisz się , żeby szybko przyszła wiosna i pierwszy oblot.
Ja wybrałem to drugie .

A przy okazji , to na wykładach w Pszczelej Woli na 4KP padły słowa , że słabe i średnie rodziny słabo pobierają inwert .
I mimo , że jest większe ryzyko wystąpienia rabunków , to powinno się takie rodziny podkarmiać syropem z cukru .

Lub . . . można przygotować wcześniej (np po lipie .) ramki z pokarmem na zimę w innych silnych rodzinach z dużą ilością bezrobotnych pszczół , które i tak nie doczekają zimy .
Później te ramki podajemy rodzinom , które maja mało pokarmu .

Oczywiście tylko tam gdzie mamy pewność , że wszystkie rodziny są zdrowe .
Absolutnie nie można przenosić plastrów z pokarmem od rodzin podejrzanych i chorobę .
Chociaż to jest chyba dla wszystkich oczywiste .
Powrót do góry
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 11:50, 17 Lut 2013    Temat postu:

A Wink

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 22:46, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:13, 17 Lut 2013    Temat postu: Re: dokarmianie

gotha napisał:
witam

czy juz trzeba dokarmiac

pszczoły widoczne na górze w ramkach

ule wielkopolskie

u mnie 3 stopnie w dzien

czy juz dac im ciasto




Osobiście jestem przeciwnikiem podkarmiania rodzin pszczelich na wiosnę w celu tak zwanego pobudzania matek do większego czerwienia. Te różnorodne i wymyślne stosowanie przez pszczelarzy różnego rodzaju ciast, kandów, syropów moim zdaniem nie za wiele daje a wręcz przeciwnie doprowadza tylko niepotrzebnie pszczoły które przezimowały do szybszego spracowania się. Pobieranie i przerabianie przez pszczoły tych różnorodnych suplementów które im wczesna wiosną poddajemy niejednokrotnie doprowadza rodziny do osłabienia i pszczelarz zaś mówi qrde dałem im ciasto rodzina je pobrała i zamiast być silniejsza to bardzo osłabła. Moje zdanie w tej sprawie jest takie i już wcześniej tu na tym forum pisałem, rodzina pszczela na wiosnę jest od wychowywania jak największej ilości czerwiu a nie od przerabiania niepotrzebnego pokarmu. Oczywiście można, wręcz trzeba dokarmić taką rodzinę która z różnych powodów ma brak pokarmu, tu akurat należy ją ratować by z głodu nie padła. Jeśli rodzina pszczela została zaopatrzona w odpowiednią ilość pokarmu by mogła spokojnie przezimować, a pokarm powinien jej wystarczyć do maja, to na jaką cho.erę sami chcemy doprowadzić i niejednokrotnie doprowadzamy do jej osłabienia poprzez pchanie do ula różnego rodzaju wynalazków by przyspieszyć tzw. rozwój wiosenny. Ja mam w swej pasiece co roku zmagazynowane zapasowe ramki z pokarmem które w razie konieczności można podać głodującej rodzinie i to jest moim zdaniem najlepsze rozwiązanie. Ja na przedwiośniu zaraz po oblocie jak się trafiają dni słoneczne (lotne) na pasieczysku wystawiam w dwóch (dużych murarskich) kuwetach mielony suchy pyłek który jest przez pszczółki pobierany (wręcz kąpią się w nim) i zanoszony do uli z wielką przyjemnością i ten sposób bez uszczerbku to jest przyspieszanie rozwoju wiosennego i takie przyspieszanie rodzin osobiście polecam. Pszczółkami zajmuję się od 1978 roku i na początku swej przygody, też stosowałem różnego rodzaju przyspieszacze o których wcześniej słyszałem od starszych kolegów pszczelarzy i bardzo szybko z nich przestałem korzystać z powodów o których napisałem powyżej.

Ja napisałem to co myślę o negatywnym dokarmianiu rodzin pszczelich wiosną. Wiem że zaraz znajdą się i tacy koledzy którzy będą tutaj po moim krytycznym poście zachwalać wiosenne dokarmianie stymulujące do wzrostu rodziny pszczele, ale to jest każdego prawo.

Pozdrawiam
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piotrpodhale
Gość






PostWysłany: Nie 13:01, 17 Lut 2013    Temat postu:

Sad

Ostatnio zmieniony przez piotrpodhale dnia Sob 22:47, 05 Wrz 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
StanleyK
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 16 Sty 2010
Posty: 1272
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 50 razy
Skąd: Wielkopolska
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 13:10, 17 Lut 2013    Temat postu:

piotrpodhale napisał:


Robert taka sytuacja aby zostawić pszczółki w pełni nienakarmione do zimy i liczyć na to ,że jakoś to będzie jest niedopuszczalna.Jeśli wystąpi taka sytuacja jak piszesz trzeba działać.Oczywiście jeśli rodzina jest zdrowa i jest matka można przecież zmienić pokarm, może pobudzić pobieranie miodem,z dwojga złego kontynuować podkarmianie po terminie książkowym i wreszcie jeśli się nadal nie uda nakarmić , bez sentymentów łączymy te rodziny wykorzystując zgromadzone zapasy nawet w październiku.Jak pisałem niema co liczyć na cud zimą.To oczywiście mój sposób działania i każdy może spokojnie skrytykować ja na wczesną wiosnę wolę nie liczyć bo to różnie bywa . Very Happy Very Happy




Piotr, 100% masz racji w tym co napisałeś. Ja też zakarmiam rodziny tak by im do maja wystarczyło bo nigdy nie wiadomo kiedy ten pierwszy oblot się odbędzie i zimą sobie spokojnie śpię nie martwiąc się czy im wystarczy czy nie.

Pozdrawiam serdecznie
Stanley


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gotha
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bobrowniki nad wisla
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:13, 17 Lut 2013    Temat postu:

dziekuje za podpowiedz ale mam tak tylko w trzech ulach reszta ok

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gotha
ASYSTENT PSZCZELARZA
ASYSTENT PSZCZELARZA



Dołączył: 12 Mar 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: bobrowniki nad wisla
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 15:30, 17 Lut 2013    Temat postu:

ok podkarmię i docieplę trochę

zobaczymy co tego wyjdzie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
netto
Gość






PostWysłany: Nie 15:56, 17 Lut 2013    Temat postu:

gotha napisał:
sa na srodku ula troszke blizej wylotka
podkarmiac


No właśnie nie wiem czy podkarmać ... Ja bym się je szcze wstrzymał.
Powrót do góry
boddan
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy

PostWysłany: Nie 16:47, 17 Lut 2013    Temat postu:

Witam, nie mam słów, którymi mógłbym obrazić pseudo pszczelarzy. Nie masz warunków, chęci nie trzymaj, oddaj, sprzedaj nie męcz. Pszczoły to nie zabawka. Nie możesz żyć bez pszczół, czytaj pytaj, nie wstydź się, nie wiedzieć to nie grzech. Jak będziesz mądry to pszczoły twój wkład i wysiłek wynagrodzą wielokrotnie. W tym roku zima prawdopodobnie nie będzie taka łaskawa i dobrze, bo konkurencja znowu będzie bić rekordy w zbiorach miodu 2-5 kg za sezon. Pozdrawiam konkurencje.-Może to coś pomoże.

..............................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE... / PYTANIA I PROBLEMY PO ZIMIE
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 1 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin