Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Rzepak

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ROŚLINY MIODODAJNE - BAZA POŻYTKOWA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
dudi
Gość






PostWysłany: Pią 23:54, 11 Maj 2012    Temat postu: Rzepak

Witam. Panowie mam pytanie odnośnie rzepaku. Ponieważ swoją przygodę z przszołami rozpocząłem dopiero w ubiegłym roku (nad czym ubolewam bo trzeba było z 15 lat temu) Very Happy miałem zamiar w tym roku wywieźć ze 3 rodziny na rzepak i na grykę. U mnie akurat z rzepakiem i gryką nie jest bogato ale u moich rodziców pod dostatkiem. Okazuje się że pszczoły praktycznie nie obsiadują rzepaku. Czy to tylko złudzenie cz rzeczywiście tak jest. Sąsiad ma zasiane kawał rzepaku i twierdzi że tam pszczół nie widzi. Sprawdzał to mój ojciec i prawdopodobnie tak jest. Czy ktoś coś takiego zaobserwował?
Powrót do góry
mirek54
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Sob 21:02, 12 Maj 2012    Temat postu:

Jest to możliwe prawdopodobnie rzepak ma wprowadzony gen który ma odstraszać słodyszka .A "fachowcy" przy okazji odstraszają pszczoły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dudi
Gość






PostWysłany: Sob 21:08, 12 Maj 2012    Temat postu:

No szkoda. Ja słyszałem że własnie opryskują od jakiegoś "robaka" i tak pomyślałem że tu może jest przyczyna. No szkoda bo nie ukrywam że nastawiłem się trochę na rzepak a tu ... Ale coś jest bo niedaleki sąsiad moich rodziców ma pewnie ze 100 pni i gdyby było ok to by tam było jak na lotnisku a tu cisza Sad
Powrót do góry
mirek54
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Sob 21:19, 12 Maj 2012    Temat postu:

Tym robalem jest właśnie słodyszek.A w tym wypadku jest wprowadzony gen do rośliny który odstrasza owady jakim jest słodyszek jak również pszczoła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dudi
Gość






PostWysłany: Sob 21:29, 12 Maj 2012    Temat postu:

Dzięki koledzy za info. Czyli rzepaku już nawirowałem Smile Pojedziemy na grykę Smile
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Sob 22:36, 12 Maj 2012    Temat postu:

dudi napisał:
Dzięki koledzy za info. Czyli rzepaku już nawirowałem Smile Pojedziemy na grykę Smile

Już gdzieś o tym pisałem.
W ubiegłym roku w zasięgu lotów pszczół od pasieki miałem kilkaset ha rzepaku . Praktycznie nic innego .
Miodu rzepakowego nie miałem niestety NIC !
Tak rzepak zmodyfikowali , że pszczoły zdecydowanie go unikały .
Powrót do góry
dudi
Gość






PostWysłany: Sob 22:43, 12 Maj 2012    Temat postu:

Zastanawiam się co oni maja z tego rzepaku? Czy wystarczy aby zapłacić za kombajn? A może by się wziąć i za rzepak i narobić koło tego szumu?
Powrót do góry
mirek54
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy

PostWysłany: Nie 9:21, 13 Maj 2012    Temat postu:

dudi napisał:
Zastanawiam się co oni maja z tego rzepaku? Czy wystarczy aby zapłacić za kombajn? A może by się wziąć i za rzepak i narobić koło tego szumu?


Kolego ten rzepak nie wymaga zapylania pszczół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Darek4
MISTRZ PSZCZELARSKI
MISTRZ PSZCZELARSKI



Dołączył: 06 Gru 2011
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kończyce Małe,Cieszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 12:02, 13 Maj 2012    Temat postu:

U mnie jest rzepak i pszczoły tak lecą i zbierają że az przyjemność patrzeć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dudi
Gość






PostWysłany: Nie 12:11, 13 Maj 2012    Temat postu:

No to szczęściarz z ciebie. Ja się nastawiłem i na tym się skończyło. Ale myślę że na gryce to sobie odbiję. Oby tylko pogoda dopisała.
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Nie 23:06, 13 Maj 2012    Temat postu:

dudi napisał:
No to szczęściarz z ciebie.
Ja się nastawiłem i na tym się skończyło.
Ale myślę że na gryce to sobie odbiję.
Oby tylko pogoda dopisała.

Znajomy ma 5ha. gryki ok 5km od mojej pasieki i zaprosił moje pszczoły na pastwisko Smile
Zastanawiam się , czy bzyki mi nie wrócą na stałe pasieczysko .
Ale jakby co , to wywiozę tylko 10 uli a reszta zostanie w sadzie .
W razie czego te które wrócą zasilą mi te , które pozostaną .

A w ogóle , to planuję zrobić małego psikusa .
Może wypowie się w temacie ktoś kto coś podobnego praktykował ?
Mam w tej chwili kilkanaście ciężkich dadantów - kiepskich na wędrówki .
Za 2-3 tygodnie chcę ustawić z nimi parami stojaki wlkp. ze świeżymi odkładami od Mendalinho .
Tuż przed wywozem na grykę zamierzam przenieść dadanty w przeddzień wywózki , na inne stanowiska .
Ule wlkp chcę przesunąć na pozycję pośrednią między dadantem i wlkp.
Planuję przechwycić całą lotną pszczołę do lekkich uli wlkp. , które pojadą na grykę .
Następnie po wywiezieniu wlkp. dadanty wrócą na swoje pierwotne miejsca.
Czy taki numer na stosunkowo młodych odkładach wypali ?
Bo mi się zdaje , że stosunkowo mała ilość czerwiu z dużą ilością pszczoły lotnej , to idealny wariant na czas pożytku .
Matce w odkładzie dałbym do dyspozycji jeden korpus potem krata winidurowa i kolejny korpus na miodnię .
Drugiego korpusu nie przewiduję , bo wiadomo jak gryka nektaruje . . . będę szczęśliwy jak zapełnią mi razem 100 ramek miodem Wink
Jedyne obawy mam , że zbraknie mi woszczyny w formacie wlkp , a węzy nie będzie komu pociągnąć (mało pszczoły młodej )
Drugi psikus z tym właśnie zagadnieniem związany , to chcę na dniach dołożyć do części dadantów zamiast nadstawek dadanowskich po korpusie wlkp z węzą .
Po odbudowaniu , napełnieniu miodem i odwirowaniu wykorzystam te ramki na gryce , a dadantom wstawię jeśli będzie taka potrzeba własne stare nadstawki
Dadanty pozbawione pszczoły lotnej szybko dojdą do siły , bo w międzyczasie wygryzie się dużo pszczoły młodej .
Tak sobie kombinuję Wink
Powrót do góry
dudi
Gość






PostWysłany: Pon 8:10, 14 Maj 2012    Temat postu:

Jeżeli chodzi o powrót to raczej bym się nie obawiał. Ja dostałem od wuja 5 rodzinek w ubiegłym roku. Od jego pasieki do mojej chyba nie będzie 5 km. Myślę ze w linii prostej będzie ze 3 -4 km. Nie zauważyłem żeby mi ubyło lotnej. A nawet jeżeli parę ci wróci to z wziątkiem chętnie ją przyjmą inne. Co do dalszej części myślę że powinno ci to wypalić. A co do gryki nie nastawiasz się na duże zbiory? Jak to jest z tą gryką bo ja 1 raz na grykę. Słabo nektaruje?
Powrót do góry
Robi_Robson
Gość






PostWysłany: Wto 6:51, 15 Maj 2012    Temat postu:

dudi napisał:
A co do gryki nie nastawiasz się na duże zbiory?
Jak to jest z tą gryką bo ja 1 raz na grykę. Słabo nektaruje?
Ja też pierwszy raz wybieram się na grykę .
U nas rzadko można ją gdzieś wypatrzeć .
Miejscowi rolnicy raczej jej nie sieją .
Jeśli idzie o nektarowanie , to gryka nektaruje teoretycznie do południa . Ale deszcz , lub upał mogą przekreślić zbiór nektaru .
Praktycznie pszczoły oblatują grykę rano do chwili obeschnięcia rosy .
Później podobno dostają wścieklizny , że nektar się skończył !? Wsciekly
Powrót do góry
dudi
Gość






PostWysłany: Wto 7:17, 15 Maj 2012    Temat postu:

No tutaj gdzie obecnie mieszkam też z gryka ciężko. W ogóle ciężko z pożytkami. Czasami zastanawiam się skąd one to noszą. No może lipy mam pod dostatkiem, a pozostałe to tak po troszeczku. Wielkich rolników tutaj nie ma. Ale i pszczoły zdrowsze. Pójdą do lasu i coś tam przyniosą, a lasów nikt chemia nie wali. No właśnie ciekawy jestem jak ta gryka wyjdzie. U rodziców to zagłębie. Będą miały co robić. Teraz tylko modlić się o pogodę. Na początek wywiozę 3 rodzinki bo tyle mi wejdzie do busa. Jak będzie ok to pojadą następne 3 Smile
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> ROŚLINY MIODODAJNE - BAZA POŻYTKOWA
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin