DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Bączek

PSzczelarze na pewno Ci pomogą, po pierwsze do piętnastego września musisz dokarmić pszczoły, zró syrop cukrowy rozpuść 21kg cukru DIAMANT i 14 litrów wody w wiadrze, musisz to podać do podkarmiaczek na jeden ul wypadnie 3kg cukru i 2 litry wody, musisz ocieplić ule nie wiem jaki rodzaj nie napisałeś, czym tata zwalczał warroze? Jeśli jest szansa musisz z nim porozmawiać, dowiedz się jaki lek, czym leczył WARROZE, potem napisz to nam to powiemy co robić, jesli jest szansa dowiedz sie czy zakarmił już na zime, jeśli nie musisz zrobić tak jak opisałem. co to za ule?

Michał

Jak wyglądają ule? MAsz rodzeństwo? Kogoś kto pójdzie z tobą do pasieki? Rozpal podkurzacz, wrzuć rozpałkę do grilla do podkurzacza, trochę gazety, próchno niech sie dymi, ubierz sie i pójdź do uli, najlepiej z kimś, wyciągnij ramki zobacz co w nich jest, nie bój sie pszczół, podkarm tak jak mówił bączek,w ulach są podkarmiaczki na pewno otwórz korek i wlej tyle i trzeba syropu, ociepl ule włóż koce ręczniki itp. Poszperaj domu, w magazynku może znajdziesz jakiś leki, tabletki, kwasy butelki proszki do pszczół, napisz co znalazłeś może się uda, trzea dokończyć leczenie warrozy, napisz jak wyglądają ule, czy sa jakieś leki. pozdraiwam michał.

Kasper

nie możemy nic doradzić za nim nie napiszesz jakie to ule, czy tata zakończył już podkarmianie i czym leczył warroze.

mily_marian

Nie piszesz jakie masz ule. Zajżyj do nich i zobacz na ilu ramkach obsiadająna czarno pszczoły. Pszczoły jak mają 23cm poszytego zasklwpionego miodu to do wiosny i do pierwszych lotów po pyłek i nektar wystarczy im w zupełnosci. Jak jest za dużo ramek i nie obsiadają ich to zabież je albo daj za zatwór zeby wybrały miód i zaniosły do gniazda. W połowie pazdziernika trzeba ich ocieplić czyli dać poduszki od góry i po bokach. Pozdrawiam

zak103

Dziękuje za odpowiedz. Nie wiem jakie to ule, ale są "grube" (miedzy ściankami sa trociny czy jakas sieczka). O ile mi wiadomo to tata juz zakonczył dawanie syropu, jak zwykle wyszło ok 10 kg cukru na rodzine. nic mi nie wiadomo żeby tata leczył na coś pszczoły. nie dawał żadnych leków. a od taty nic sie nie dowiem bo leży nieprzytomny. dzisiaj miał w planach juz chyba ocieplac ule;(

zak103

wiem ze na góre - na ramki kladł takie słomiane kostki do ocieplenia

Gucio

mamy za mało info żeby powiedzieć co to za ule, może korpusowe wielkopolski albo Ostrowskiej. Dobrze że zakończył tata już karmienie, to jest najważniejsze, słuchaj MAteusz, ociepl te ule włóż do nich co się da, słomiane kostki, słomę szytą, koce, ręczniki szmaty suche oraz stare poduszki, ule muszą być dobrze opatulone. Skoro nie leczył to nie wiemy co robić, teoretycznie powinno się kończyć leczenie. Wszystkich się pytam co powiecie, jakby kol. Zak polał teraz uliczki BeeVitalem, dorze bybyło jakby pszczoły wzmocniły swój układ odpornościowy i się oczyściły, nie wiadomo kiedy twój tata się wybudzi z tego, trzeba by coś zastosować żeby pszczoły zdrowo przezimowały, zastanówmy się pszczelarze co zrobić, najważniejsze jest to że pszczoły są zakarmione. Nie wiesz Mateusz czy Twój tata ułożył ramki już na zimę? Śnieśnił gniazdo? Przesunął ramki stronę wylotka i dał zatwór? Byłeś w pasiece? Oglądałeś wewnątrz ule?

Gucio

CO do tych dziesięciu kilo to dobrze jest, tyle powinien dostać jeden rój.

darek4257

hallo zak103-----przykro nam wszystkim czytajacym te strone --Tata mial kolegow sasiadow co zajmuja sie pszczolami oni ci pomoga najlepiej --zeby cos u ciebie zaczac robic to najpierw ktos musi to obejrzec i zadecydowac co nastepuje i w jakiej kolejnosci.Pszczelarstwo troszke kojarzy mi sie z szachami
zrobisz jakis nieodpowiedni ruch to mozesz przegrac pozdrawiam cie i niech tata do zdrowia wroci.pszczoly na niego czekaja darek4257

zak103

Dzięki za słowa otuchy. w pasiece byłem raz czy dwa, i to od razu pszczoły zaczęły mnie gryść ( chyba coś związanego z zapachem). Nic mi nie wiadomo o żadnych chorobach w pasiece. Tata na nic Ich nie leczył. Z tego co wiem to były zdrowe. Niestety nie mam żadnego sąsiada który by sie znał na pszczołach (jeden zmarł 2 lata temu). Jutro albo we wtorek pojade na wieś i zajrze do tej pasieki i dam Wam więcej info. A ramki miał ściaśniać w ten weekend, lecz nie doczekał. Sorki ze tak zadko pisze ale często jestem w szpitalu.
Dziękuje za odpowiedzi

Administrator

rozumiemy, powinieneś być przy nim, nie dobrze że jeszcze ramki nie są ułożone, miejmy nadzieję że pszczoły nie mają warrozy, Panowie pszczelarze czy jest sens żeby teraz po podkarmianiu ścieśniać gniazdo i usuwać niepotrzebne ramki? Według mnie jest już za późno i pszczoły powinny już zimować na takich jakie są. Jakie sa wasze opinie? Jest sens porządkować teraz gniazdo?

zak103

Aha, jeszcze jedna rzecz; z tego co kiedyś widziałem to Tata wkładał do uli łodygi i liście mięty, poza tym zadnych lekow nie dawał. Może ta info jest w czymś pomocna

zak103

Więc jeśli dobrze rozumiem Panie Tomku, to jesli by były jakieś puste ramki to mam je wyjać i reszte sciasnic? Z tego co widziałem to w ulach sa takie drewniane zastawy czy cos takiego. To też mam dosunąć?

Bączek

Być może Twój tata wkładał te łodygi aby uspokoić pszczoły, często się wkłada miętę żeby w ulu wyrównały się zapachy (np. przy łączeniu dwóch rodzin) to mało istotna sprawa, mięta raczej tylko uspokaja i nadaje zapachową astmosfere w ulu, pszczół nie leczy.

zak103

Aha, dziękuje. Jutro lub we wtorek postaram się dać więcej info.
Pozdrawiam Mateusz