DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Łu Ki

SPROSTOWANIE!!!!!!!
Narzekałem na apiguard że nie było osypu gdzie w 3 kolejnych ulach osyp po kwasie mrówkowym był duży. A okazuje się ze w ulach tych gdzie był podany apiguard po prostu nie ma warozy gdyż po dymieniu osyp bardzo znikomy mianowici 1-5 sztuk Emotikon smile Ciekawe to jest ze w jednych ulach mało a w innych dużo może to zależy od odmiany pszczoły ? Jestem zadowolony ogólnie z tego faktu Emotikon grin Ale w takim układzie moje opinie na temat Apiguarda są do wywalenia nie sugerujcie się nimi.

Beata i Andrzej

Na spotkaniu Polanki była prelekcja pszczelarza który używa apiguard w swojej pasiece jako jedyny środek do walki z warrozą od kilku lat. Jest skuteczny, ale ... . Należy stosować przez 6 tygodni. Po rozniesieniu jednej porcji, podajesz kolejną. Kit, ul i pokarm przechodzi zapachem. Ale kit przyjęli do skupu, a miód pojechał do Włoch i trwa oczekiwanie na wyniki badań miodu. Pszczoły tracą swój zapach feromonów i są narażone na rabunki , podrażnione wylegały na ule.
Tymol jest mocno aromatyczny i długo się utrzymuje, podczas zabiegu nie powinno się podkarmiać pszczół i nie może być dopływu nektaru.

zolek7

Apiguard podałem zgodnie z ulotką do 3 uli i po zakończonej kuracji musiałem szybko dymić apiwarolem gdyż było mnóstwo warozy. Uważam że jest to "cienki" lek.

Beata i Andrzej

Osobiście nie stosuję go i nie wiem co pisze na ulotce. Pszczelarz prowadzący prelekcję stosuje tylko ten lek od warrozy. Mówił że należy podać dwie tacki, jedną po drugiej i trwa to 6 tygodni. Jeżeli zapis na opakowaniu jest taki sam, to twój wpis jest zasadny. Jeżeli podałeś jedną tackę i wyniosły ją przez tydzień, to proszę czytaj tekst. Napisałem informację o stosowaniu apiguard nie w celu jego reklamowania.
Podobna sytuacja jest przy stosowaniu kwasu mrówkowego. Ale czy jest sens pisać ?
Jestem zwolennikiem twardej chemii, ale raz a porządnie i myślę że jakbym napisał jak to zrobić, znowu byś stwierdził że warroza łazi i musiałeś użyć ..... . Powodzenia w wyciąganiu wniosków.

Pszczelarz

Apiguard to nie lek.

Beata i Andrzej