DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

Cordovan · Gość

Ubij słabszą matkę, na korpus z mocniejszą matką połóż gazetę jedną warstwę, na dennice kilka kropli miętowych ew. krople zmieszaj z syropem cukrowym 1:1 i zroś ramki z pszczołami w korpusie w którym była słabsza matka, postaw korpus na korpus i tyle. Wink

Stanisław Ł · Wysłany: Śro 21:09, 23 Mar 2011 Temat postu:

Ok! Serdeczne dzięki zrobię tak jak piszesz tylko poczekam na lepszą pogodę te +15 aby nie wyziębić czerwiu i gniazda szukając matki. Jest to ta najsłabsza rodzina przed zimowaniem i teraz żałuję ze ją nie połączyłem przed zimowlą na pewno już takiego błędu nie popełnię to dzięki Wam.

darek4257 · Wysłany: Śro 22:13, 23 Mar 2011 Temat postu:

Hallo (((((DO STANISLAW ))))))))Kupilem 5 rodzin przed wczoraj 3 bardzo silne i 2 slabiutkie matki prawie nie czerwia no garstka pszczol matki sa..
co zrobilem na te mocne pszczoly polozylem krate odgrodowa na krolowa (dym) i bez zadnych olejkow czy innych czary mary,polozylem rodzine slaba.
Co sie bedzie tam dzialo nie beda sie scinac beda rywalizowac ta slaba zacznie czerwic i czesc pszczol przejdzie do gory, beda sie opiekowac czerwem po okolo nie wiecej 4 tygodni gdy zaczna juz drzewa owocowe kwitnac oddzielic te 2 rodziny.Odzielic bo zniknie krolowa ktora mieszka na dole.W ten sposob masz 2 porzadne rodziny.
A zapomnial bym gdy malo pokarmu rzucic troche suchego pokarmu na gorne ramki ale nie przesadzac.poz d

Stanisław Ł · Wysłany: Czw 21:31, 24 Mar 2011 Temat postu:

Darku nie bardzo rozumiem twojej wypowiedzi. Jak pisałem mam dwie rodziny które chciałbym połączyć jedna mocna na 6 ramkach z matką trzyletnią słabo czerwiącą czerw rozproszony i drugą słabszą na 4 ramkach ale matka dwulatka czerwiąca dobrze czerw zwarty. Z twojej wypowiedzi wnioskuję ze mam dać tą drygą rodzinę na tą pierwszą przedzieloną kratą i matki zaczną rywalizować między sobą w rezultacie matka słaba zniknie a ja będę miał dwie rodziny ale ta jedna będzie bez matki chyba że masz na myśli zniknie jako leniuch po rywalizacji. przepraszam że jestem tak mało kumaty ale dopiero teraz tak naprawdę zajmuję się pszczelarstwem bo przez długie lata byłem tylko asystentem Tatusia tylko że on nie wdrażał nowych metod tylko te z końca lat 40-tych. Dziękuję ci Darku za porady bo już skorzystałem z twojej rady o podaniu ciasta miodowo-cukrowo pyłkowego.

Stanisław Ł · Wysłany: Czw 20:03, 31 Mar 2011 Temat postu:

darku4257 dziś miałem piękną pogodę przeglądnąłem te ule i połączyłem tak jak pisałeś. Teraz RAŻNIE OD SCię bardzo proszę kiedy mogę do nich zaglądnąć, potrzebuję jak najszybciej bo kładąc korpus na korpus ten górny wcisnął ocieplenie tak ze zwęziło mi wylotkę a zauważyłem to znacznie później jak poszedłem czy latają i czy może jest za głośno i oprócz tego wylotka wszystko jak na razie jest ok! Doraźnie ot strony wylotyka powkładałem kliniki z beleczki aby mogły wejść a mam dennice niskie w których porobiłem szufladki które i tak już o 5 mm obniżają wylotki. Co mam robić aby im nie przeszkadzać w łączeniu się?

darek4257

Hallo Z tego co widze ,zalezy jak to zrobiles z dymem czy nie bylo za malo dymu?
mysle jak sie mogly zwąchac to juz tej slabszej jakosciowo nie ma i zostala ci 1 rodzina i 1 matka ale rodzina bedzie mocniejsza.
Jesli wszystko dobrze zrobiles to jak zobaczysz 1 kwiat na czeresni to je rozlacz
ale poszukaj w gornym korpusie matki (szukaj jajeczek)jak jest to ok jak nie to byla do niczego.Wtedy dolna zostala .
Jak zostanie jedna to se odklad zrobisz w maju pszczol bedzie dosyc poz d
pszczoly to jak w lotka -u ciebie moze byc 100-mozliwosci.pozd
nawet od rasy to bedzie zalezec co zrobią ,czy sa ostre ?
ale teraz daj im spokoj.pozd
Jak juz pisalem u gory w poscie polaczylem i jedna chudziutka matke sciely to byla niedorobiona a ta wielka dolna zostala i czerwi jak szalona. A w tym 2 laczeniu jest wszystko jak nalezy zyja 2 matki i czekam na pierwszy kwiat na czeresni i rozlacze poz d

Stanisław Ł

Dzięki Darku dałem dym tylko nie wiem czy dostatecznie ale dałem też im krople zapachowe. Myślę że wszystko jest dobrze bo przed wylotkiem nic nie ma, dzisiaj była tylko jedna ale to może ją uszkodziłem jak poszerzałem wylotko. Najbardziej to mi niepokoi to wylotko i czy wystarczająco będą mieli ramek dolny ma 4 a górny 3 w tym po jednym pokarmu i po dwa za zatworem to pokarmu im nie braknie. Teraz wobec tego będę obserwował i czekał na kwiatek czereśni a mam jedną wcześną i na kwat agrestu aby połączyć jescze jedne ale to już na gazetę. Jescze raz dziekuję i pozdrawiam. Stanisław