Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW
http://www.pasiekamichalow.com
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

mam trutówkę

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bogor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wyszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:13, 21 Kwi 2015    Temat postu: mam trutówkę

Stało się to czego się obawiałem.
Mam w jednym ulu trutówkę.Czy macie koledzy jakieś
patenty na wyeliminowanie jej z ula ?
Czy jak by wylęgła się
nowa matka z matecznika to trutówka jej nie zabije?
Doradźcie mi coś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 17:58, 21 Kwi 2015    Temat postu:

Wiosną czasami tak bywa. Jeżeli jest pewność, że to matka trutowa a nie pszczoły trutówki, to jak się z nią spotkałeś lub spotkasz to trza było zrobić jej khh. Wtedy myśleć o innej matce. Natomiast jeżeli obok tego czerwiu trutowego są wydłużone mateczniki to nie zrywając ich można próbować dodać prawidłowy matecznik, ale skąd. Natomiast jeżeli są już trutówki to już raczej nic nie da się zrobić, najwyżej rozgonić towarzystwo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wyszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 19:25, 21 Kwi 2015    Temat postu:

Czy o tej porze można próbować podstawić im ramkę z jajeczkami lub larwami z innego ula? Czy teraz założą mateczniki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bohtyn
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 21 Gru 2010
Posty: 1593
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 84 razy
Skąd: Góry Świętokrzyskie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:20, 21 Kwi 2015    Temat postu:

bogor napisał:
Czy o tej porze można próbować podstawić im ramkę z jajeczkami lub larwami z innego ula? Czy teraz założą mateczniki?

Jeżeli jest matka trutówka, to wpierw trzeba ją usunąć i wtedy na pewno założą mateczniki na poddanym czerwiu. Potem po dwóch tygodniach należy taka rodzinkę zasilać co tydzień jedną ramką czerwiu z innej mocnej rodziny. Natomiast jeżeli czerwią pszczoły trutówki to można próbować wysypać je poza pasieką i w starym miejscu postawić jakąś najsłabszą rodzinkę lub nowe ramki z pokarmem i czerwiem z innych mocnych rodzin. Ramki po czerwieniu pszczół trutówek się nie nadają bo ich komórki są zdeformowane - do przetopienia. Niedługo już będzie ciepło może się udać, ale trzeba trzymać ciasno,zawężony wylotek i podkarmiać odwróconym słoikiem na ramkach.


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tadek 11
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 28 Sty 2013
Posty: 1047
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 37 razy
Skąd: Wschodnie Mazowieckie
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 5:23, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Ja jestem przeciw ratowaniu w połowie kwietnia strutowiałej rodziny. Lepiej rozgonić to towarzystwo do innych uli jeżeli tylko nie ma w nim nosemozy, A nową rodzinkę można sobie po miesiącu założyć , robiąc odkład w drugiej połowie maja , kiedy pszczół będzie już dużo albo może trafi się jakaś rójka. A z takiego ratowania za wszelką cenę to i tak na wiosnę nie będzie pożytku.
Pozdrawiam
Tadek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sok_mir
Gość






PostWysłany: Śro 8:12, 22 Kwi 2015    Temat postu:

To moj trzeci sezon z pszczolami i nauczylem sie ze pasieke traktuje sie jako calosc nie kazdy ul z osobna i tez bym rozgonil towarzystwo z ula z trutowka, ale decyzje podejmujesz ty. Dwa lata temu na poczatku kariery pszczelarskiej Laughing Laughing Laughing ratowal bym kazda rodzine za wszelko cene , tylko po co taka rodzina nie pracuje jak trzeba , pracy przy niej jest dwa razy wiecej, tak jak pisze Tadek za dwa trzy tygodnie mozna zrobic silny odklad, ale no wlasnie ale satysfakcja jak sie uda uratowac taka rodzinke jest ogromna, ale miodu zero. Pozdrawiam u mnie dzis ma byc 24 stopnie ciepla ,slonce , zero wiatru, ale dziewczyny beda szalec ..... a od poniedzialku ochlodzenie Sad
Powrót do góry
bogor
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 30 Gru 2010
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Skąd: Wyszków
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 22:44, 22 Kwi 2015    Temat postu:

Macie rację nie ma sensu ratować za wszelką cenę.
Dziś przewiozłem z drugiego pasieczyska
najsłabszą rodzinkę (8 ramek wlkp) i jutro podstawię
w miejsce tej strutowiałej (jeszcze nie jest taka mała).
Na razie stoją obok siebie.
Dzięki za dobre rady.Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg




Dołączył: 04 Cze 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 19:37, 04 Cze 2015    Temat postu:

Witam, próbowałam dzisiaj "rozgonić" towarzystwo, od miesiąca nie ma innego czerwiu niż trutowy, rozstrzelony. Ul zamnkęłam i przeniosłam w inne miejsce. Po całym dniu pszczółki wiszą sobie ładnie, w ciasnym kokonie, pod daszkiem starego, zamkniętego ula. Gnębi mnie teraz pytanie jak dlugo czekać, aż się rozlecą. I czy może to świadczyć o obecności matki trutowej (jestem bardzo początkującym pszczelarzem 3 miesiące Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezary Uściak
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)
DOŚWIADCZONY (A) PSZCZELARZ (-RKA)



Dołączył: 01 Wrz 2015
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łaszczów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 9:23, 04 Wrz 2015    Temat postu:

Każdą rodzinę trutowa można uratować i to szybko.
Jak piszecie, są różne sposoby.
Ja otrzymałem poradę od doświadczonego pszczelarza, polega na tym, trzeba zabrać wszystkie ramki z ula, dodać kilka ramek pustych bez plastrów, pszczoła osiada na ściankach ula i na pustych ramkach, jest głodna, więc nie karmi matki trutowej, matka nie ma gdzie czerwić, tak trzymać 4 dni, pszczoła jest ospała karmiona tylko przez pszczoły które coś przyniosą, wtedy poddajemy matkę, dobrze by było czerwiącą, ja poddałem jednodniówkę, przyjęła bez problemu. Po uwolnieniu z klateczki dodajemy ramkę z czerwiem krytym i osłonę, ten sposób jest pewny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WALC




Dołączył: 26 Sie 2015
Posty: 698
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 11:48, 04 Wrz 2015    Temat postu:

Jak postępować z rodziną trutową znajdziemy opis [link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW Strona Główna -> W SEZONIE - CZYLI CO SIĘ DZIEJE, CO TERAZ ROBIĘ W PASIECE...
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin