DYSKUSYJNE FORUM PSZCZELARSKIE POD PATRONATEM PASIEKI MICHAŁÓW

merfiks

Proszę o radę.Dzisiaj zauważyłem na dwóch ulach stojących koło siebie na ziemi martwe pszczoły,przez godzinę obserwowałem wylotki i zauważyłem że co 6-10 minut martwe pszczoły są wynoszone przez inne zdrowe(chyba zdrowe).Zaczeło się to od oziębienia.Wcześniej było wszystko w porządku.Dość mocne rodziny po zimie,w ulach dużo nowego czerwiu,nosiły pyłek i nic się nie działo złego.Dodam że w mojej okolicy nikt nie opryskuje drzew.nie ma sadów i upraw rolnych.Jak ktoś coś sadzi to dla siebie więc nie pryskają .Dennicę czyściłem z osypu,przeglądałem ule przy 18-stopnich w cieniu więc chyba ich nie przeziębiłem.Proszę o jakąś radę!Dodam że jestem dopiero początkującym pszczelarzem.Pszczoły na jesień były leczone na waroze.

Stanisław Ł

O tej porze roku jest to normalka stara pszczoła zimowa pada a jak piszesz że było ochłodzenie to nie wylatywały z ula tylko w nim ginęły. Obserwuj dalej a zwłaszcza przy przeglądzie jak zauważysz ze pszczół w ulu ubywa to dopiero zaczniesz się martwić a tak to na razie możesz być spokojny. Pozdrawiam Stanisław.

merfiks

dzięki bo trochę za czołem się martwić,i`pewnie przez ochłodzenie przestały nosić pyłek?Zresztą moją sytuację opisałem w ,stara pasieka'